Dom aukcyjny w sprawił, że poziom trudności gry przestał mieć jakiekolwiek znaczenie. Po zakupie ekwipunku na aukcji przeszedłem grę na trzech poziomach trudności bez większego problemu. Czwarty raz już mi się nie chciało, bo ileż można. "Dwójka" nie była tak napakowana fajerwerkami, ale wraca się do niej z przyjemnością.
Bug Aukcyjny zamknięty - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
"Wyłączylibyśmy Dom Aukcyjny, gdyby się dało" – mówił nie tak dawno Jay Wilson wkrótce po odejściu ze świata Sanktuarium. W podlinkowanym wyżej newsie relacjonowaliśmy jego przypływ szczerości, obfitujący w spostrzeżenia, że Auction House to twór mocno niedoskonały, wynaturzony i w gruncie rzeczy szkodliwy dla gry. Lepiej byłoby pozbyć się go z "Diablo", mówił wygnany Wilson, żaląc się, że to niemożliwe.
Miał rację.
Tyle tylko, że Dom Aukcyjny wyłączyć się dało. Albo raczej – nie było innego wyjścia.
Dopiero co wprowadzono kolejną łatkę o numerze 1.0.8, tak jak poprzednie mającą poprawić kilka niedoskonałości ostatniej produkcji Blizzarda. Byłoby fajnie, gdyby nie drobny bug, który zagnieździł się radośnie i rozmnożył w ramach Domu Aukcyjnego – niektórzy gracze byli w stanie duplikować złoto zakupywane w ramach AH za prawdziwe pieniądze (0.25$). Niebiosa zadrżały w posadach, Najwyższe Zło złapało się za głowy, a technicy Blizzarda od razu zamrozili cały handel w grze.
Nie stało się to bez przyczyny, bo ekonomia rozgrywki jest nieubłagana. Ledwie parę godzin transakcji przy użyciu "kamienia filozoficznego" przemieniającego wirtualne (lub realne) złoto w jeszcze więcej wirtualnego (lub realnego) złota zdemolowałoby większość mechanizmów gry – farmienie, farmienie, farmienie i farmienie, a także windowanie w wolnych chwilach cen wydropionych itemów do poziomu inflacji Burkina Faso. Nic dziwnego, że kolejne "niebieskie posty" na forum Blizzarda pojawiały się co kilka godzin, uspokajając zdenerwowanych graczy. Szczęście w nieszczęściu, że wspomniany błąd pojawił się "tylko" na serwerach amerykańskich, więc do północy dnia dzisiejszego sytuację udało się (względnie) opanować, dodając odpowiedni fix do patcha 1.0.8. Co na to sami zainteresowani?
Nie będę może strzępił języka po próżnicy, posłuchajmy jednego z naszych dzielnych rodaków-wojaków, bezbłędnie komentującego sytuację:
Plik wideo nie jest już dostępny.
Tyle jeśli chodzi o głosy z kraju. Jak dotąd nie wiadomo nic o decyzji "rollbacka" (przywrócenia kontom stanu sprzed całego zamieszania) ani o ewentualnych banach za używanie "dupingu". A głosy ze świata? Kto włada językiem Albionu, niechaj słucha!
Plik wideo nie jest już dostępny.
Ekhm... Dokładnie za sześć dni pierwsza rocznica premiery najbardziej oczekiwanej gry w historii. Lawina, huragan, powódź, zatrzęsienie komentarzy, których nikomu nie uda się uniknąć. Koniec transmisji.