Ulubione uniwersum fantasy i SF - Odpowiedź

Dla mnie zawsze ulubionym uniwersum będzie Warhammer.

Najlepsze uniwersum (wg. mnie) jeśli chodzi o fantasy, to uniwersum Elder Scrolls. Wiele ras, ciekawe lokacja (prowincje np. Skyrim, wymiary np. Otchłań czy Sovngard, a nawet planety np. Nirn). Fabuła w każej części jest co najmniej dobra, ale za to misje poboczne i misje gildii są ciekawe i perfekcyjnie wykonane.

POLECAM!

Numerki są po to, aby wiadomo było, które jest które i ile ich jest

I też dla tego, że mi się nie chce pisać nazw; Szybciej same numerki .
1-Jeden z pierwszych światów Fantastycznych jakie poznałem jak chyba wszyscy wiedzą jest tam duuuuużo swer, stworków, przedmiotów i upadniętych starożytności
2-Młotek? Jest zajefajowy, prawda kultysto Slaanesha, który jest mutantem? Tak, powiedział kultysta.
10-Oj, tego to na serio nie wytłumaczę...
7.Znacie Morgotha? Fajny koleś no nie? Tylko te małe ziomy hot-beaty są trochę znikliwe pod wpływem pierścieni .
6.Grał ktoś w https://www.google.c...jpg%3B600%3B450 ?
9.Nazywam się Diego, Witamy w koloni... Któż by nie znał tych tekstów...?
8.Awada kedawra Muhahahaha! Czy jest ktoś, kto nie wie jak wygląda Slenderman znaczy Tomcio Paluch yyy Ridle? I te zielone błyski jak się machają patykami i coś drą...
3.Nananana nanana http://images4.fanpo...3-1280-1024.jpg świat Elma świat. Jakiego elma? Takiego co wie jak to jest na Wiedźmina i Strzygę! A może nie elma, tylko elfa? Ehh idę do burdelu, tam się myśli poukładają .
5.Ha ha, giń Darth Vaderze! Ziuum, ziuum. Ja tam lubię odgłosy mieczy świetnych, świetlne są!
4.Shepard, ten Mech to straszny skur**el! Pif paf! Pif paf! I biotyka! Do ataku kulki, trzeba zniszczyć żniwiaży! I kto by nie lubił barów, w których zawsze są striptizerki?

[Dodano po minucie]

Może być?

Nie może. Nadużywasz onomatopej, nie umiesz robić interpunkcji, a Twoje posty są nieczytelne. To już jest naprawdę naprawdę ostatnie ostrzeżenie. Nikt nie siedzi w Twojej głowie i nie wie co masz na myśli, a póki co bełkoczesz trochę jak Paskudny Ron z Pratchetta - tyle, że ja mam znacznie mniej tolerancji na demoniszcza i tysiącletnią krewetkę niż Patrycjusz.

Skoro bez znaczenia, to dlaczego wymieniłeś po kolei i przyporządkowałeś numery?

I czy mógłbyś nieco rozwinąć dlaczego akurat takie wybory? Może wówczas kolejność się wyklaruje

1.Forgotten Realms.
2.Warhammer.
3.Wiedźmin.
4.Mass Effect.
5.Gwiezdne Wojny.
6.Etheria.
7.Śródźemie.
8.Harry Poter?
9.Gothic.
10.Świat Hirołsów

Kolejność bez znaczenia .

Wiedźmin- bo jego światu tak blisko do naszego a daleko jak do gwiazd (odbitych nocą na powierzchni stawu). Bo jest "brzydko prawdziwy" i piękny zarazem. Bo właśnie ten poznałem najlepiej.

Wieloświat z Planescape:Torment (i nie tylko stamtąd)- za ciekawość i różnorodność. Miejsce(?)gdzie idee mogą stać się materialne a wiara kształtować rzeczywistość zmieniając naturę człowieka.

H.P Lovecraft i Panteon R'lyeh- klasyfikowanie świata przedstawionego Mistrza z Providence jako uniwersum to może pewne nadużycie (choć nieznaczne). Jego motywy są często wykorzystywane zarówno w literaturze jak i kulturze popularnej. Wizja "życia na spokojnej wyspie ignorancji będąc otoczonym przez ciemne wody nieskończoności" (lub nieprzeniknioną pustkę otchłani) wydaje mi się straszliwie pociągająca mimo (a może właśnie za sprawą) upływu czasu.

To w zasadzie pierwsze skojarzenia które przyszły mi na myśl. Mniej znanych a równie ciekawych pewnie znalazłoby się więcej.

WFRP definitywnie. Dark Fantasy, gdzie może zdechnąć bo kichnął na ciebie Ork xD

1. Universum wykreowane przez Masamune Shirow w mandze i anime Ghost In The Shell. Absolutna klasyka cyberpunku.
2. Świat post-apo z Neuroshimy. Prawie taki hardcore jak Australia - tu też wszystko chce Cię zabić.
3. Świat post-apo z Fallouta.
4. Cyberpunkowy świat z Texhnolyze.
5. Coś z fantasy dla odmiany: Forgotten Realms. Bo epika to czasem miła rzecz

Wh40k.

Jeśli idzie o te bez PODPROWADŹCIE MNIE BLIŻEJ, CHCE UDERZAĆ ICH SWOIM MIECZEM, to pewnie uniwersum wykreowane przez Herbertów w cyklu o Diunach.
Jest jeszcze Westeros, no i moja niesłabnąca fascynacja uniwersum z EVE Online. Kontynenty z GW też są spoko, ale póki w GW2 nie ma Kintaju i Elony, to mogę skwitować to tylko zbywającym charknięciem.

Skoro tak przedstawiasz sprawę to bezsprzecznie moim faworytem jest Ziemiomorze z powieści pani Le Guin.
Zaraz potem mamy:
- Uniwersum stworzone przez panią Białołęcką w serii Naznaczeni Błękitem.
- Królestwo sześciu księstw z trylogii(Skrytobójca) Robin Hobb,
- Ziemię z przyszłości naszkicowaną przez Przybyłka w książkach Gamedec,

Oj przepraszam Edytuje temat i zapraszam do dyskusji

A czemu tylko fantasy? SF się nie liczy? :<

Witam. Wymieńcie swoje ulubione uniwersa fantasy i SF. Do moich ulubionych należą:
1. Azeroth- Dla mnie zdecydowany numer jeden. Bardzo przypadło mi do gustu ze względu na ciekawą historię oraz mnogość ras. Swoją drogą bardzo rozbudowane tzn. wiele materiałów: gry i książki.
2. Wiedźmin- Uniwersum które oczarowało mnie od pierwszego zetknięcia. Właśnie od Sapkowskiego zaczęły się moje zainteresowania związane z fantastyką.
3. Araluen- Ogólnie mówiąc cały świat z serii "Zwiadowcy". Trochę cukierkowy.
4. Zapomniane Krainy- Sentymentalnie przez początki rpg na komputerze (icewind dale ) i głównie przez Dolinę Lodowego Wichru/
5. Śródziemie- Bardzo rozbudowane i ciekawe.
Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji