No, może trochę. Tak z... 30 lat wstecz...
No, może trochę. Tak z... 30 lat wstecz...
Przyznam szczerze, że uwielbiam George'a R. R. Martina. Nie ze względu na jakość jego książek, bo w sadze "Pieśni Lodu i Ognia" utknąłem w drugim tomie, ale za jego nastawienie do reszty pisarzy. Niby są jego rywalami, ale mimo to, jeśli jakiej dzieło mu się podoba, nie omieszka poinformować o tym na swoim blogu i je zarekomendować. Niedawno dodał wpis, w którym zaprezentował listę książek, które szczególnie poleca. Jeśli jesteście żądni porządnej lektury, to warto zapoznać się z tą listą. Znajdziecie ją pod tym linkiem. Sam muszę przyznać, że część autorów jest mi znanych i także cenionych (między innymi Joe Abercrombie i Patrick Rothfuss), więc Martin z pewnością wie, co dobre.