Bennet na początku nie jest uwięziony...
Błędy i triki w Nocy Kruka - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Z tą zbroją,to nie prawda,że z pełzaczy to najlepsza,jaką można mieć na ten moment.Wystarczy na początku uwolnić Benneta i wtedy można zostać już paladynem,lub łowcą smoków(w zależności od wybranej drogi)niestety z magiem to się nie sprawdza,on awansuje pod koniec trzeciego.
P.S.Ruda,Kruk i drugim pisze się przez u otwarte
P.S.Ruda,Kruk i drugim pisze się przez u otwarte
inny trik, u kolesia koło czarnego trolla uczysz się zdejmować płytki pełzaczy, a u bennetta gadasz o mieczu z rudy, jeszcze go nie wykujesz ale gadać trzeba. Następnie w drógim akcie śmigamy do GD i odnajdujemy npc'ta który nosi zbroję z pancerzy pełzaczy. Robimy człon misji dla Garonda (ten z Silvestrem) i zbieramy płytki. Wracamy Do Khorinis Bennett już uczy nas kuć broń z rudy (!) Broń ta nie ma pokazanych obrażeń ale zadaje jakoś 85 bo jest za 80 a przed 90, żeby nam nie było za trudno wilk robi nam najlepszą na ten moment zbrójkę (jest lepsza od zbroi Straży króka) aha od siebie dodam że miecz dwuręczny z ródy, bo o nim mówię wymaga tylko 60 siłki co dla mnie jest monstrualnie małą ilością jak na standardy NK. Króku stżerz się !
Możliwe,bynajmiej mnie nigdy na wyższych ofiarach nie ukarał,ale znowu tak wiele razy mu nie składałem.
Nie prawda. Można składać mu największą ofiarę jaką się da i czasami i tak nas ukaże. Jaki z tego morał? Beliar to złe bóstwo które postępuje wg. własnych zasad i własnego widzi mi się. Twórcom raczej zależało na pokazaniu tej wyraźniej różnicy między Innosem, a jego wrogiem.
Bo Beliar,jeśli za mało złożysz mu w ofierze,to cię ukaże.
Hmm...A ja jestem po prostu ciekawy dlaczego raz Beliar za modlitwe daje nagrode, a innym razem zabiera np. zycie?
Ja nie przepadam za bugami.
Ale możesz zakladać pierścień siły [szybko] i równie szybko go zdejmowac.I tak w kółko ile ci sie podoba.
Ale możesz zakladać pierścień siły [szybko] i równie szybko go zdejmowac.I tak w kółko ile ci sie podoba.
Niesety ale musze przyznac z bolem serca, że ta tak ownerska gra ma (z qplem naliczylem sie 3-4 powaznych boguow) ale podam tylko 2(reszty nie pameitam, bardzo dawno nie gralem =f)
1. Jesli sie jest najemnikiem, dostaje sie zadanie od Bustera(tak to sie pisze?), ze 3ba przyniesc rogi cierniostworow. Nazbiera się ich z 6-7 z tego co pamietam. Oddajac mu je dostaje się exp + kase. wystrczy go po tym zlac, wziasc rogi i znow oddac. i tak w nieskonczonosc i masz max lvl i nieamalo kasy. <- Bug na lvl mamy wiec 50 lvl jest(ktory jest max?) Coz zrobic, aby miec wiecej hp, many etc? A tu prosze mamy drugiego buga.
2. Znajdujemy przeciez miksturki +max hp/mana/srt/dex etc . Wystarczy, ze bedziemy ją pic gdy uderza w nas jakis potwor to dodaje sie efekt, a mikstura nie znika. Wniosek? Jedna mikstura mozna zroibc sobie +1000hp bez problemu. Tak samo z str/dexem/mana =]
Jak widac mozna miec niepokonana postac bez zadnych kodow =] Ale nie robicie tak, zepusjecie sobie caly klimat grania w Gothica, a to przeciez Najlepsza gra/gry (wg mnie ofc =])
Pozdro.
1. Jesli sie jest najemnikiem, dostaje sie zadanie od Bustera(tak to sie pisze?), ze 3ba przyniesc rogi cierniostworow. Nazbiera się ich z 6-7 z tego co pamietam. Oddajac mu je dostaje się exp + kase. wystrczy go po tym zlac, wziasc rogi i znow oddac. i tak w nieskonczonosc i masz max lvl i nieamalo kasy. <- Bug na lvl mamy wiec 50 lvl jest(ktory jest max?) Coz zrobic, aby miec wiecej hp, many etc? A tu prosze mamy drugiego buga.
2. Znajdujemy przeciez miksturki +max hp/mana/srt/dex etc . Wystarczy, ze bedziemy ją pic gdy uderza w nas jakis potwor to dodaje sie efekt, a mikstura nie znika. Wniosek? Jedna mikstura mozna zroibc sobie +1000hp bez problemu. Tak samo z str/dexem/mana =]
Jak widac mozna miec niepokonana postac bez zadnych kodow =] Ale nie robicie tak, zepusjecie sobie caly klimat grania w Gothica, a to przeciez Najlepsza gra/gry (wg mnie ofc =])
Pozdro.
To jest męczące dla mnie lepiej jest łazić , szukać , niuchać i w końcu znajdywać
Jest lepszy sposób na kase. Wystarczy być czeladnikiem u Harada i wykuć sobie 2 miecze. Jeden miecz zakładamy i mówimy Haradowi że chcemy mu sprzedać broń, którą wykuliśmy, on daje nam kase za jeden miecz, a jak włączymy ekwipunek to znowu będziemy mieć dwa. Ja tak robiłem pareset razy i nadal działało.
Nie rozumię za bardzo. Znaczy ile można tej many? Do stu? A życie ma jakieś ograniczenia? mam wersje 2.6
Shade spokojnie. Jeśli dali możliwość nabijania PŻ, Str, PM to to nie jest trik. Pamiętaj że modlitwa u Innosa to wydatek 100 sztuk złota. Co do tematu na początku gry nie wychodząc z wieży Xardasa można nabić nawet 10000 sztuk złota. Wystarczy iść na dach do kapliczki Beliara oddać życie wrócić na dół do łóżka Xardasa i tak w kółeczko. 4 dni i macie 1000golda. Później w klasztorze. Można nabijać bardzo szybko mane albo siłę zależy kim jesteście. Idzie sie do łóżka obok biblioteki rano kapliczka łóżko kapliczka i tak w kółko.
Słuchaj to co powiedziałeś na początku tematu jest niezgodne z grą!!! Jak tak można oszukiwać co do tej kapliczki?? Mój kolega robił taki trik=cheat : modlił się do kapliczki dostał ileś tam punktów życia poszedł się przespać , znowu do kapliczki, znowu dostał punkty życia, znowu spać itak dalej itd. . . . . . I wiesz ile sobie nabił???
Przy 31 lv łowcą smoków miał 701 życia... i czy to ma byś sprawiedliwość wobec graczy, gry i tych co to stworzyli???
Przy 31 lv łowcą smoków miał 701 życia... i czy to ma byś sprawiedliwość wobec graczy, gry i tych co to stworzyli???
Użytkownik Guest dnia Aug 25 2006, 06:13 PM napisał
wy idioci
Jest tesz inny sposub gadac z tym fajansem obok szubienicy on bedzie co jakis czasz dawal ci PIWO i pujsc je spszedac .
Jest tesz inny sposub gadac z tym fajansem obok szubienicy on bedzie co jakis czasz dawal ci PIWO i pujsc je spszedac .
[post="47402"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
Po pierwsze to piwo jest tak mało warte, że branie go od tego "fajansa" spod szubienicy nie ma najmniejszego sensu (tak robiłem w demie G2 z Grittą [czy jak jej tam - chodzi mi o siostrzenicę Thorbena] - tłukłem ją, zabierałem jej wszystko a jak potem wstawała to znowu miała miotłę i ją znowu tłukłem [wystarczył jeden cios żeby padła], znowu zabierałem jej miotłę i tak dalej, i tak dalej). Po drugie to za idiotów chętnie bym ci przywalił, idioto.
I nie pisz już nic na ten temat bo ja nie będę ci odpisywał.
WoW! Prawie się udusiłem. Może by tak grzeczniej.
Interpunkcja!
Interpunkcja!
wy idioci tak sie nie zarabia kasy trzeba zostac czeladnikiem u kowala nauczyc sie kuc jakis miecz i isc na farme onara kupic u Beneta stal odejsc znowu z niem pogadac a on znowu ma stal i znowu kupic oczywiscie benet w tym czasie musi chociasz raz walnac w to kowadlo i wtedy ma znowo 2 kawalki w eq i tak trzeba od niego kupowac a do skonczenia kasy isc do miasta i kuc miecze i spszedac je z zajebistym zykiem kowalowi tak dorobilem sie jaki 70000 . Jest tesz inny sposub gadac z tym fajansem obok szubienicy on bedzie co jakis czasz dawal ci PIWO i pujsc je spszedac . TO JEST SPOSUB A NIE ZADNE TAM ZBIERANI ZLOTA
KROWOM STOP!
KROWOM STOP!
KROWOM STOP!
KROWOM STOP!
KROWOM STOP!
KROWOM STOP!
Dziennie mozesz się pomodlić i zapłacić 100, to dostaniesz bonus. Mag dostaje manę, wojownik i najemnik siłę. Lecz nie opłaca sie oddawać Beliarowi, bo on zabiera najczęściej życie, a kapliczki są daleko i nie warto biegać. Z kasą nigdy nie ma problemów, później się ma po kilka tysięcy. Problemy są z małymi statystykami i kosztem w punktach doświadczenia.
Oj, ja wcale nie jestem pewny czy tak za każdą stówke dostaniemy te bonusy. Coś mi się wydaje, że to jest generowane losowo. No, chyba, że metodą save and load, ale tak, to można zrobić wiele .
Aż mnie dziwi, że jeszcze nikt nie założył takiego tematu. Rozumiem przez to, że nikt żadnych błędów ani trików w NK nie znalazł.
Ale ja zanalazłem bardzo prosty sposób na kasę: składamy w kapliczce Innosa 100 sztuk zł i dostajemy za to jakiś bonus. Jeśli tym bonusem będzie 10 PŻ, idziemy do kapliczki Beliara i mu te 10 PŻ składamy w ofierze, za co dostajemy 250 zł. I w ten sposób zarabiamy 150 zł! Tylko nigdy nie wiadomo, co nam da Innos (chociaż wydaje mi się, że jak sie najemnikiem czy tam paladynem to nam zawsze daje 10 PŻ), i bardzo mało się na tym zarabia.
Ale ja zanalazłem bardzo prosty sposób na kasę: składamy w kapliczce Innosa 100 sztuk zł i dostajemy za to jakiś bonus. Jeśli tym bonusem będzie 10 PŻ, idziemy do kapliczki Beliara i mu te 10 PŻ składamy w ofierze, za co dostajemy 250 zł. I w ten sposób zarabiamy 150 zł! Tylko nigdy nie wiadomo, co nam da Innos (chociaż wydaje mi się, że jak sie najemnikiem czy tam paladynem to nam zawsze daje 10 PŻ), i bardzo mało się na tym zarabia.