Ja mam pare domków gdzie się zatrzymywałem ;] Ale teraz używam tylko jednego z zaklęciem przeniesienia ;/ bo troszke na uboczu.
Zacząłem oczywiście od przywłaszczenia sobie drewnianej zapuszczonej chaty po zabójcy poborcy podatkowego w Seydaneen, ale ciasno było i z daleka od traktów.
Drugi raz sie osiedliłem w knajpie w Balmorze po wyrżnięciu w pień pewnej piatki
![](/view/images/emoticons/default/dry.gif)
Fajnie było ale mało skrzyń, niewątpliwa zaleta był jednak własny barman ;];]
A teraz rezyduję w mojej ukochanej wieży Tel Uvirith, troszke na uboczu, ale za to ładnie zbudowana, z cieciami dookoła i wewnątrz i jeszcze niewolnika mozna miec i w rodzie nikt krzywo nie patrzy ;] Warto się było wspiać na sam szczyt hierarchii Telvanii dla takiego cacuszka.
W najbliższym czasie dołącze screeniki ;] Z monet z ruin dwemerowych można sobie fajne wzorki układac na stołach ;]
W każdym razie sporo pokoików, osobne na różne sprzęty i zawsze ktoś jest w poblizu ;] Niewolnik, to żelastwo a w ostateczności jakis przywołaniec, bo co mi po pustej chacie ;] lepiej jak jest wesoło
Boli troszke położenie na uboczu, ale da się z tym przezyć. Stawia się przeniesienie w komnatach i zawsze można szybko wrócić. A do innych lokacji - teleport do Sardith mora do Kaplic Cesarskich a stamtąd już niemal wszędzie (Statki + Gildia magów)