Gra z tego co pamiętam też była w CDA więc stąd ją znam. Trochę strachu w niej jest, ma trochę tego klimatu co sprawia, że co jakiś czas się można dziwnie poczuć Nie taki jak w SH ale trochę jego jest =]
The Suffering - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Stary temat, ale właśnie niedawno pierwszy raz spotkałem się na moim monitorze z Suffering. Miałem już założyć temat, ale jest więc:
Od strony graficznej gra strasznie słaba. Wychodzi na to, że rzeczywiście grafikę przeniesiono z konsoli na PC-ta. Jeśli chodzi o fabułę to bardzo ciekawa i co najważniejsze są możliwe trzy zakończenia. Podobają mi się też moralne dylematy. Gra w sumie nie jest straszna. Praktycznie trwa w niej ciągle walka dlatego specjalnie czasu na lęki nie ma choć przyznam, że raz jak wstałem od kompa o 2 w nocy to patrzyłem się za siebie gdy wchodziłem do łazienki Do tego dochodzą dźwięki, które dla osoby grającej w słuchawkach mogą być zabójcze Podoba mi się też techniczna możliwość przechodzenia z TPP na FPP i na odwrót. Gra warta polecenia i jeśli dobrze pamiętam ma wyjść niedługo 2 część (o ile już nie wyszła)
Od strony graficznej gra strasznie słaba. Wychodzi na to, że rzeczywiście grafikę przeniesiono z konsoli na PC-ta. Jeśli chodzi o fabułę to bardzo ciekawa i co najważniejsze są możliwe trzy zakończenia. Podobają mi się też moralne dylematy. Gra w sumie nie jest straszna. Praktycznie trwa w niej ciągle walka dlatego specjalnie czasu na lęki nie ma choć przyznam, że raz jak wstałem od kompa o 2 w nocy to patrzyłem się za siebie gdy wchodziłem do łazienki Do tego dochodzą dźwięki, które dla osoby grającej w słuchawkach mogą być zabójcze Podoba mi się też techniczna możliwość przechodzenia z TPP na FPP i na odwrót. Gra warta polecenia i jeśli dobrze pamiętam ma wyjść niedługo 2 część (o ile już nie wyszła)
Moze sa po to zeby sie wyladowac? Ale od wyladowania sie to ja mam worek w pokoju, ale czasem jak sie wqriwie to wychodze na ulice i krzycze... I po takiej wiazce pozniej mowic nie moge... :629: Ludzie sie dziwnie patrza, ale co tam... wolnosc slowa jest przeciez, a to ze niektorzy (jak ja) to inaczej interpretuja to juz nie moja wina...
Ale... tu nie ma wyboru postaci. Tu grasz po prostu "zwykłym ludziem" . No może nie takim zwykłym bo ze zrytym mózgiem. Zabił swoją żonę i dwójkę dzieci. I czego takie gry mają uczyć?
Najfaniej sie gra Marinem prawie we wszystkich grach... AvP1 i 2, Doom 3 itd. A Manhunt tez byl fajny ale nie taki straszny...
Najgorsze są te mometny jak sobie bohater żone przypomina i dzieci (które zabił :wink: ). Normalnie w mózgu ma niezłą pralnię :wink: , jakieś zwidy i inne pierdoły. Co chwila krzyk i ten debilny duch co cały czas nam przeszkadza. Pograłem troche, ale odłożyłem. Może kiedyś dokończę. Teraz gram w HotU (w końcu).
Ps. Nie sądzę, żeby gdzieś w necie było .
Ps. Nie sądzę, żeby gdzieś w necie było .
nie gralem, jest gdzies na necie ?
btw zgadzam sie z Andżeliką ze AVP 1 to bylo cos ;] dwojka juz troche mniej silent hill tez jest straszliwie straszny (mgła) a z innych gierek to przychodza mi do glowy takie tytuly jak Realms of the haunting - klimacik byl exxxtra, jeszcze nie dawno byla taka gierka Nosferatu ( jest dodana do nowego cda bodajze) ona tez byla fajowo klimatyczna ( pomimo ascetycznego wykonania ) pzdr
btw zgadzam sie z Andżeliką ze AVP 1 to bylo cos ;] dwojka juz troche mniej silent hill tez jest straszliwie straszny (mgła) a z innych gierek to przychodza mi do glowy takie tytuly jak Realms of the haunting - klimacik byl exxxtra, jeszcze nie dawno byla taka gierka Nosferatu ( jest dodana do nowego cda bodajze) ona tez byla fajowo klimatyczna ( pomimo ascetycznego wykonania ) pzdr
no nie powiem, fajna gierka, ale wiecej sie balem przy silent hillu 2 (3 nie byla juz taka straszna, ach ta heather... ) w avp2 fajnie sie gralo marinesem a w dooma3 gralem do momentu pierwszych zombiakow, i na wiecej mi nerwy nie starczyly
ja gralam gra jest fajna i wcale nie taka straszna straszny to byl alien vs predator 1 na kompa albo seria silent hill na konsolke ale silent hill niestety byl straszny do momentu w ktorym sie pojawialy potwory bo wyedt to plakac ze smiechu szlo ale co do sufferinga fajna gra spoko mozna bylo sobie wybierac miedzy zlymi uczynkami a dobrymi ale ogolnie fajna byla
Grał ktoś w to? Jak się lubicie bać to gorąco polecam. Uważajcie tylko na nerwy i nie przesiadujcie nad tą grą zbyt wiele. Ona może z Was zrobić psycholi :wink: .
Ps. Stary mojego kolegi, jak w to grał i był sam w domu, to zapalał światła, bo nie mógł wyrobić .
Ps. Stary mojego kolegi, jak w to grał i był sam w domu, to zapalał światła, bo nie mógł wyrobić .