Fargo uspokaja, nowy "Torment" będzie równie posępny co poprzedni. - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Gość_ehh*,
Strasznie ludzie pesymistyczni jestescie! Normal w kazdym poscie do nadchodzacego tytulu :f. Ale to, ale tego... gdyby ite kurde pe. Poczekajce chociaz pol roku.
Sosna,
Sporo teraz odgrzewania starych marek, ja mam nadzieję na kontynuację Icewind Dale'a, tutaj twórcy nie musieliby aż tak martwić się o kwestie fabularne, a mogliby zająć się przyjemnym i rozbudowanym systemem walki, oraz malowniczymi lokacjami, to chyba prostsze niż niemożliwa próba wydania godnego następcy Tormenta, czego by nie zrobili, zagorzali fani i tak zmieszają to z błotem, ryzykowne postępowanie i tyle.
Redhorn Steelaxe,
Mam podobne obawy, do tego można dopisać fakt że chłopaki jadą na marce.
Podchodziłbym do tego dużo, dużo bardziej optymistycznie gdyby reklamowano to jako nowe rpg w duchu Tormenta tworzony przez część jego autorów (bez scenarzysty) a nie, jako Tormenta 2 w nowym świecie, nową ekipą i to na dodatek taką która nie domknęła jeszcze swojego poprzedniego produktu, de'facto niemal całkowicie go olewając na rzecz tormenta 2 bez Planescape i postaci

A, przepraszam. Zapowiedziano następce Mortego. Nieźle.

Znacznie bardziej czekam na Eternity, które nie udaje czegoś czym nie jest i nie jedzie na tytule protoplastów.
Medivh, co do 'nadszarpnięcia legendy' to bym się nie martwił. Dark alliance nie zniszczył Baldura, Arcania Gothica, Heroes IV serii HOMM itd.
Co prawda część tych mark obumarła ale na poprzedniczki nikt nie psioczy. A kontynuacji Planescape nikt się chyba nie spodziewał przez te lata.
Medivh,
Nie mogę pozbyć się wrażenia, że jednak wolałbym Planescape 2 niż Torment 2 ;( Dodatkowo brak Avellona wcale mnie nie przekonuje, jako że on sam był odpowiedzialny za około 75% contentu gry - tego, który właśnie tak mnie urzekł i tego, który był najbardziej dopracowany. Za przykład weźmy Klątwę, za którą bodajże odpowiadał Colin McComb z kimś tam jeszcze - przecież tam wyraźnie czuć straszny pośpiech. Nie mówię, że lokacja jest opracowana na kolanie, bo byłaby to nieprawda, a do tego niezmiernie krzywdząca, ale ilość niedopracowanych rzeczy w niej jest naprawdę spora. Natomiast Sigil, Śmieciowisko, Katakumby etc., to cud, miód, orzeszki i klękajcie narody.

Śmieszy mnie natomiast obecna medialność i panoszenie się Fargo. Szacunek dla gościa za jego pracę, ale akurat przy Tormencie to on palcem nie kiwnął. W tym czasie pracował nad "Baldur's Gate" oraz "Falloutem 2", natomiast wg Avellona przy PT "generalnie się nie mieszał" i był jedynie producentem.

Podsumowując, jestem bardzo sceptycznie nastawiony do projektu i boję się zszargania imienia Legendy przez duże L. Inna rzecz, że zdaję sobie sprawę, iż jestem pewnego rodzaju psychofanem Tormenta i mogę mieć "nieco" zaburzony obiektywizm Anyway, życzę ekipie powodzenia w pracach, bo jeżeli odzyskają chociaż 50% klimatu pierwowzoru, będę musiał zbierać na nowy komputer, żeby zagrać
Ranger Krzyś,

Grafiki zaprezentowane w pierwszej zapowiedzi nowej "Udręki" mocno zaniepokoiły fanów pierwowzoru. Były ponoć zbyt jasne, za bardzo kolorowe, co kontrastowało z pamiętnym szarym i ponurym krajobrazem miejskim Sigil. Brian Fargo uspokaja, nowy "Torment" ma być równie posępny co poprzedni. Na dowód przedstawił poniższą grafikę:

 torment,the bloom, concept art

"The Bloom" – tak zwie się to dziwne miasto, które ma zastąpić nam Sigil. W rozmowie z serwisem NowGamer, Fargo przybliża nam jego "charakter": To dosłownie żyjące miasto, którego drapieżne pnącza przebijają się do innych wymiarów.

Szkieletowa i lekka z pozoru konstrukcja, ostre krawędzie, łuki – wszystko to nadaje miasto iście posępny, nieprzyjazny wygląd. Czy zastąpi nam ono siedzibę Pani Bólu z pierwszego "Tormenta"? Pewnie nie. Mam jednak nadzieję, że będzie miało własny unikatowy klimat, który wbije nam się w pamięć tak, jak ten z "Miasta Drzwi". Zresztą, przebicia do innym rzeczywistości stanowią dość silne nawiązanie. Pożyjemy, zobaczymy, co z tego wyniknie. Ja w każdym razie, trzymam mocno kciuki – niech ten cholernie ambitny projekt wypali!

Wczytywanie...