Najbardziej rozbawił mnie komentarz
"fabuła na poziomie kamienia". I patrząc na komentarze - jest w tym sporo racji. W sumie nie spodziewałem się nic lepszego - misja na Omedze od początku wydawała mi się fabularnie nudna (bo jakie mają być ciekawe zwroty akcji?). Na dodatek nie ma żadnych bossów (przynajmniej na końcu). Ale podobno irytowanie Arii jest satysfakcjonujące
Co do ocen i recenzji Omegi to polecam zaglądnąć na SBN i topik jemu poświęcony na tamtejszym forum:
http://social.bioware...754/1#15111243
Ja jeszcze się nie wypowiadam, gdyż przed świętami szkoda mi kasy na tak drogie DLC, zwłaszcza że jak narazie mało pozytywów w wypowiedziach znajomków znalazłem.
Sądzę, że to DLC może być nawet dobre, ale żeby za nie dopłacać? Niee, wolę dołożyć trochę i zakupić jakąś sensowną grę, w którą pogram dłużej niż 2 godziny (bo tyle może trwać przejście rozbudowanego DLC)
Dziś ukazało się kolejne DLC do "Mass Effect 3" – "Omega". Oferuje ona nową misję, polegającą na odbiciu, z pomocą Arii, stacji kosmicznej z rąk Cerberusa. Cena "Omegi" wynosi 1200 MSP lub 1200 punktów BioWare. Producenci twierdzą, że jest to największe DLC w historii serii i z okazji premiery udostępnili jego zwiastun. A wy zakupiliście już "Omegę"? Jakie macie wrażenia?
