Sony Ericsson T630. Telefon z epoki kamienia łupanego. Mały solidny i nadaje się jedynie do grania w piłkę.
Wasze telefoniki. - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Ja mam nokię 3110c, bardzo fajny telefon, działa bez zarzutu
Kumplowi też wpadł telefon do sedesu. Nie powiem jednak czy jest niezniszczalny, bo tego do dnia dzisiejszego nikt potwierdzić nie może. Los tak chciał i wpadł w momencie, gdy ten spuszczał wodę i...
No właśnie, popłynął w nieznane.
No właśnie, popłynął w nieznane.
Weź nie rzucaj wyzwań mojemu fatum...
I ten telefon jest NIEZNISZCZALNY Raz mi do sedesu wpadł...
Ja obecnie mam arcydzieło myśli technicznej, jakim jest siemens me45. Czuję sie taki starożytny. Ale przynajmniej mój numer zaczyna się na 666
Aktualnie mam SE k550i. Telefon jak telefon, działa więc jest spx. ~~
Ja miałem dość mało telefonów oto one:
1.Philips Fisio
2.Sagem MW3026
3.Nokia 3100 (nie wiem czy to ten model, ale była ona fajna bo się w nocy świeciła)
4.Nokia ale modelu nie pamiętam
5.SE K700i
6.SE K750i
1.Philips Fisio
2.Sagem MW3026
3.Nokia 3100 (nie wiem czy to ten model, ale była ona fajna bo się w nocy świeciła)
4.Nokia ale modelu nie pamiętam
5.SE K700i
6.SE K750i
Nie, ale raz dostałem Mitsubishi Trium Eclipse (czy jakoś tak) jako zastępczy. To dopiero było przeżycie.
A miał ktoś kiedyś Philipsa Fisio? To jest klasyka hahahhaha
Moja Nokia 3310 zginęła dopiero jak mi wpadła do ogniska.
Mam tak jak Matt xD Dwa miechy temu zajeździłem telefon niezniszczalny: Siemens ME 45 Eh... przetrwał tyle różnych niebezpieczeństw...
Ja z telefonów korzystam do upadłego. Dopóki sie nie rozlatuje już totalnie to nie myślę o nowym. Moja ostatnia Motorolla C85 (czy 95?) została porzucona dopiero jak mi koleś z serwisu powiedział, że naprawa będzie kosztowała więcej niż kupienie nowego.
A ja mam takie:
I oba polecam, bo spisują się świetnie. Oczywiście kupione w promocji za 99 i 1 zł. Na pewno nie wydałbym 1000 zł na sam telefon, jak to robią niektórzy. Ostatnio spodobał mi się W350i, ale niestety - na trzeci mnie nie stać. Zresztą zabrakłoby mi kieszeni. Jak ktoś nie kojarzy, to tu jest zdjęcie, a tu reklama. I nie, wcale nie jestem uzależniony. To, że zmieniam średnio co pół roku, o niczym przecież jeszcze nie świadczy.
I oba polecam, bo spisują się świetnie. Oczywiście kupione w promocji za 99 i 1 zł. Na pewno nie wydałbym 1000 zł na sam telefon, jak to robią niektórzy. Ostatnio spodobał mi się W350i, ale niestety - na trzeci mnie nie stać. Zresztą zabrakłoby mi kieszeni. Jak ktoś nie kojarzy, to tu jest zdjęcie, a tu reklama. I nie, wcale nie jestem uzależniony. To, że zmieniam średnio co pół roku, o niczym przecież jeszcze nie świadczy.
A to różnie zależy gdzie się kupuje. Mój ma już 8 miesięcy i kupiony był w stanach.
po duzo... nawet tu (znaczy w uk. trzeba do umowy z telefonami doplacac, chyba ze za rachunek sie chce Ł100 placic)
Po yle teraz stoją iPhony?
iPhone
blackberry?
Duży wyświetlacz, bo pewnie dotykowy