SpellForce - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Lionel,
Po długich tygodniach braku czasu wreszcie ukończyłem "SpellForce: Zakon Świtu".

- Zdecydowanie fabuła należy do tych ciekawszych. Mnogość zadań pobocznych zaskakuje, szczególnie, że niektóre rozciągają się na kilka wysp/map. Poza tym występują przerywniki filmowe, które nadają dynamiczności rozgrywce i wprowadzają element życia.

- Ciekawy motyw ze sługami run jako towarzyszami. Głównie to oni stanowią trzon armii i bez ich interwencji kilka potyczek trwałaby o wiele dłużej.

- Denerwujące była sztuczna inteligencja głównej postaci. Podobnie jak wspominał o tym VL, bohater stoi sobie sztywno, gdy go wszystko atakuje i nie raczy nawet odpowiedzieć kontratakiem.

- Z czasem niektóre misje/mapy mogą wydawać się nudne. Ciągłe budowanie podobnych baz jest nużące, ale warto się spiąć i zmusić do przejścia całej gry, bo z czasem akcja się coraz bardziej rozkręca.

- Grafika bardzo dobra, wszystko w 3D i nie tak cukierkowo jak w "WarCraft III".

- Na plus można zaliczyć zróżnicowanie ras pod względem konkretnych budowli i wymaganych surowców, dzięki temu można wybrać pomiędzy tą nacją, którą lepiej się każdemu gra.

- Liczne zwoje z zaklęciami i obszerny wybór pośród ekwipunku przyprawia o zawrót głowy.

- Pomimo kilku trudności, które napotkałem, sama kampania nie jest zbyt trudna, lecz czasochłonna.

- Dobrze, że wprowadzono o wiele bardziej rozbudowany wątek cRPG, dzięki temu nie każda mapa ogranicza się do budowy bazy. Czasami wymagana była podróż samotnego bohatera bądź całej drużyny.

- Finalna bitwa jest dość łatwa, ale zakończenie wątku jest, jak dla mnie, zaskakujące. Po prostu nie spodziewałem się takiego obrotu spraw.

W sumie oceniam tytuł na 7/10. Pomimo kilku niedociągnięć i czasem nużącej atmosfery, gra nadrabia fabułą i aspektem cRPG.
VEGA,
Porządna gierka! ! wciągnęła mnie baaardzo oczywiście polecam każdemu mój wojownik był nie do zdarcia
Fugiel,
Ja grałem w SpellForca. Gra jest naprawdę dobra polecam ją każdemu kto lubi RTS i RPG. Moim zdaniem najlepsze jest tworzenie postaci(rozwija się ją prawie tak jak w Baldurach!). Gra naprawdę dobra tylko nie mogę dać na max detali graficznych, bo mój komputer zaczyna wariować.
Verthogh,
Ja kiedyś lubiłem RTS, ale teraz o wiele bardziej lubię RPG, więc te elementy strategii trochę mnie wkurzają (mimo że kiedyś kochałem ten gatunek). Zresztą niby jest takie płynne przejście z RPG do RTS, ale jednak strasznie odczuwalne. Znajduje się monument i po 15 sekundach mamy już RTS. Mgła wojny też jest strasznie wkurzająca. Raz sobie idę, patrzę, jest krótsza droga, no to mówię "Spoko, pójdę tędy", wszystko OK, dopóki nie zaczęło mnie coś atakować. Atakuje, atakuje, a ja nie mogę się bronić. Dopiero jak mapa się trochę odsłoniła, zobaczyłem, że wdepnąłem w sam środek obozu Grargów (czy jak to się tam pisze), a byłem chyba wtedy na 4 lvl ze specjalizacją Biała Magia.
Ale za to odkryłem wspaniały tryb gry swobodnej i teraz siekam potworki tylko na mapach opatrzonych napisem "rpg" I jest cool
A specjalizację mam, jak już wspomniałem, Biała Magia (przydatne na początku - leczenie), ale rozwijam też Magię Żywiołów - a szczególnie ogień (jak na razie mam 7 lvl i kula ognia rlz ).
A gra rzeczywiście się po jakimś czasie nudzi. Może to dlatego, że nie rozwijałem fabuły, ale i tak, od kiedy oczyściłem jedną mapę - to od tamtego czasu ani razu nie włączyłem tej gry.

PS. Ale i tak to jest jedyna gra, która mnie przekonała do grania magiem - bo odnawia się mana
VL,
Ja gram w tą grę. Kupiłem w eXtra klasyce wraz z dodatkami za 20 zeta. Co mogę powiedzieć...Przeszedłem podstawkę, teraz kończę Oddech Zimy a przede mną jeszcze Cień Feniksa. W pewnym sensie zgodzę się z przedmówcą ale nie do końca. Jeśli chodzi o elementy RPG to gra jest niebywale interesująca. Świetna fabułą, ciekawe zadania poboczne, towarzysze (słudzy run a w dodatkach również pomocnicy) to ciekawe pomysły. Gorzej trochę z elementami RTS. Nigdy jakoś nie przepadałem za tym gatunkiem ale tutaj bitwy wyglądają na prawdę ciekawie. Jedyne co mi się nie podoba do AI awatara. Walka toczy się a on stoi obok i nie walczy dopóki nie da mu się wyraźnego sygnału gdy np, wojownicy, pomocnicy sami atakują najbliższych wrogów. Bohater atakuje wtedy gdy jest w walce i go leją. Czasem to denerwuje gdy w wrzawie walki szukamy hirosa i musimy kliknąć na przeciwnika tylko po to aby zaatakował. Żeby to była nic nie znacząca jednostka to mały problem ale bohater może czasem przechylić szale zwycięstwa zatem powinien być aktywny w bitwie jak to możliwe. No i mały problem z "mgłą wojny", który opisał Med. Podczas eksploracji mapy w celu np. znalezienia jakiegoś miejsca/przedmiotu irytuje. Denerwują mnie też wymagania poziomowe. W Oddechu Zimy aby posłużyć się najlepszym pomocnikiem trzeba mieć 27 lvl gdy ja jestem w połowie do 24. Strasznie długo trzeba czekać. Są to jednak szczegóły i jeśli się zasiądzie to gra potrafi wciągać.

Odnośnie postaci. Gram cieżkimi wojownikami, zarówno w podstawce jak i teraz w Oddechu Zimy. Inwestują w Ciężkie bronie sieczne/obuchowe i ciężki pancerz.
darksamurai,
SpellForce jest ogólnie fajny, ale po pewnym czasie się nudzi. Grałem. Później miałem reinstall kompa, a jako, że save'y znajdują się bodajże w katalogu Windows, a nie w folderze z grą to utraciłem swe zapisy. Jak przeinstalowałem Windę to nie chciało mi się grać, bo już mi się znudził. Podsumowując:SpellForce jest fajny do pewnego czasu.

P.S.Medivh, ja tam inwestowałem w Ciężkie Bronie, Lekkie Bronie, Ciężkie Pancerze, Lekkie Pancerze i Tarcze. Ogólnie zapuszkowany był mój koleś.
Medivh,
No no. Grałem w tą gierkę krótko ale muszę powiedzieć, ze jest jest świetna. Fabuła ciekawa, świat ładny, głosy postaci ciekawe itd. Niektóre misje poboczne trwaja przez parę wysp (jakby światów) i nie trzeba chodzić i biegać do portali, bo są specjalne teleporty Menhiry. Tylko wkurzająca jest tzw. mgła wojny. Podchodzę do zaciemnionego obszaru a on sie nie odsłania. Raz czekałem pół minuty żeby się odsłoniło. A raz nawet przez to poniosłem straty w mojej armii, bo z ciemności strzelał ogniem do mnie smok, a ja go nie mogłem namierzyć. Ale poza tym błędem gra jest wporzo.

Jaką niby klasę postaci wybraliście w Spellforcie :?: Ja wybrałem czarną magię.
Rincewind,
No to brawo dla Clicka! . Wujcio Randal postarał się i dał jakąś porządną gierkę, a nie jakiś badziew .
duchu,
wez, qfa, ja wybulilem 19.90 na spellforca, a teraz mam drugiego ;/
Medivh,
Ludzie słuchajcie :!: :!: Można kupić Spellforce: Zakon Świtu w Clicku za 8,90 zł. Nareszcie mam okazję zagrać w tą gierę.
Gość_Anonymous*,
Teraz to juz musdzę zagrać
duchu,
to jest zarabiste zabralo mi z 2 tyg mojego nedznego zycia szkoda tylko ze mam gf mx 440, bo sie nieco przycinalo przy wiekszych armiach
Gość_Anonymous*,
Może by sie sporzydało sprawdzic
Rincewind,
"Trzynastu najpotężniejszych czarodziejów połączyło siły, by wspólnie stawić czoła Złu. Jednak zaślepieni żądzą władzy magowie jeszcze głębiej pogrążyli świat w chaosie, ąz wreszcie doprowadzili do jego zniszczenia... Osiem lat póżniej jeden z nich spróbuje odkupić grzechy swoje i swoich towarzyszy. Ale czy ta sama moc, która zniszczyła świat, może go teraz uzdrowić?"

Tekst z pudełka po grze .

SpellForceto połączenie RPG i RTS. Taki troche Warcraft, tyle, że zdecydowanie w SpellForce jest więcej elementów RPG niż RTS. Gra wa świetną grafikę 3D. O wiele lepszą niż ta z Warcrafta. Jest masa różnorodnych questów, a gra jest długa i się nie nudzi. Grałem jedynie u kolegi, bo mój komp jej nie trawi i przy instalacji, albo wyskakuje błąd krytyczny (z którego nic nie można się dowiedzieć), albo komputer sam się wyłącza . Naprawdę pocelcam. Tym bardziej, że gra kosztuje tylko 20 zł.

Grał ktoś w to?
Wczytywanie...