Zgadzam się z Atis, ten kto pisze takie poradniki sztukę rysowania ma opanowaną w małym palcu i nie widzi problemu, z konturami, światłocieniem czy wieloma innymi błędami które początkujący rysownicy popełniają. Warto więc pokierować się podanymi tu sugestiami, by po prostu wziąć kartkę, ołówek włączyć sobie jakiś gotowy rysunek i.. próbować go przerysować (ale nie kalkować z monitora ). Wiadomo, że by był on bardzo podobny potrzeba wiele prób i samozaparcia, by nie giąć kartki w połowie pracy jak to robi moja siostra tylko dlatego, że kreska jest za długa lub krzywa. Do opanowania umiejętności rysowania potrzeba wiele prób i błędów ( w końcu uczymy się na błędach a najlepiej uczy się na własnych ). Może gdy czas pozwoli i nabiorę trochę chęci stworzę taki poradnik, gdyż uważam, że zrobię to lepiej z tej racji, że sam jestem na etapie uczenia się na własnych porażkach i sukcesach, bo talentu ja nie mam, ale uczę się, ponieważ zawsze interesowało mnie to i myślę że za jakieś 2-3 lata uczenia się będę profesjonalistą w tej dziedzinie.
Poradnik rysownika - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Może dlatego, że ma 7 lat
Link nie działa !!
Jak dla mnie, takie poradniki są pisane na marne. Ja już próbowałam zrobić coś wg. takiego poradnika....wszyło fatalnie, albo gorzej. Więc nie polecam uczyć się z czegoś takiego.
najważniejszy jest zapał i nie załamywanie się, ale czasem aż przyko patrzyć na to co się tworzy
Jeśli mogę ci coś poradzić to poszukaj sobie jakiś gotowych rysuneczków (ołówkowych) i spróbuj je przerysować. Ja tak ni z tego ni z owego spróbowałem przerysować husarza Matejki (szkic do brazu) i mi się spodobało. Zaczniesz się oswajać z ołówkiem i z kartką (wiem, że to głupi brzmi ) i z czasem będzie szło ci coraz lepiej.
a może troszkę dokładnij opiszesz jak zaczynać rysowanie postaci np, tzn jak wyglądać masz szkic potem jakie elementy dorysowywać w jakiej kolejności... oczywiście jak umiesz albo jak ktoś inny umie, zebym nie brzmiał zbyt nahalnie...
Znalazłem takowy poradnik na pewnym forum i postanowiłem go zamieścić, bo może komuś się przyda Napisał go koleś o nazwie Tobiasek
To narazie tyle... A żeby udowodnić, że kolo umie rysować oto jego arty http://dard.pl/art/?li=tob1
Cytat
Poradnik rysownika część I
Ołówki
Zadziwiające, jak wiele osób nie zdaje sobie sprawy ze skali twardości grafitów ółówkowych. Jest ich co najmniej trzynaście, uszeregowanych od bardzo twardego do bardzo miękkiego. W środku skali znajduje się ołówek HB, od którego w dwóch kierunkach następują ołówki z grafitem twardym oznaczone literami H. Im wyższa cyfra towarzyszy literze B lub H, tym dany ołówek jest bardziej miękki lub twardy oraz tym ciemniejsza lub jaśniejsza jest wykonywana nim kreska.
Jeżeli wykonujesz rysunek z wieloma drobnymi detalami, naostrz dokładnie ołówek na ostro temperówką, powtarzając często ostrzenie dla uzyskania możliwie najcieńszej kreski. Do rysunków większych rozmiarów lub o bardziej swobodnym charakterze nie jest potrzebny tak ostry szpic ołówka. Do prac wielkowymiarowych grafitowi ołówka możesz nadać kształt płaskiego dłutka. We wszystkich jednak pracach ołówki powinny być tak naostrzone, by zwężały się w postaci długiego stożka, całkowicie obnażając grafit z drewna, w przeciwnym wypadku drewno może zaczepiać o powierzchnię rysunku i deformować wykonywaną kreskę.
Poniżej pozwoliłem sobie przedstawić skalę twardości ołówków:
Artystyczne:
10B-baaardzo miękki
9B-bardzo miękki
8B-bardzo miękki
7B-bardzo miękki
6B-bardzo miękki
5B-miękki
4B-miękki
3B-miękki
2B-miękki
B-miękki
HB-średni
F- średnio twardy Razz
H-twardy
2H-twardy
3H-twardy
Graficzne: 5B,4B,3B,2B,B,HB,F,H,2H,3H,4H,5H...
Techniczne: HB,F,H,2H,3H,4H,5H,6H,7H,8H,9H,10H...
No..i to chyba wszystko. Za czas jakiś dodam nową część ,,Poradnika rysownika"
(Poradnik pisany na doświadczeniach artystycznych użytkownika Tobiska, na potrzeby edukacyjne forumowiczów)
Poradnik rysownika część II
Światło i cień
Chociaż na codzień jesteśmy otoczeni przez światło i cień, to gdy przychodzi do odwzorowania tego na rysunku, dla większości osób stanowi to pewien problem, dla początkujących jest przyczyną wielu pomyłek.
Studiując zachowanie światła podczas wakacji, odkryłem, że miejsca najbardziej skryte przed źródłem światła niekoniecznie są najciemniejsze: światło się odbija i owe odbicia powodują, że cienie mają różną intensywność.
Fotograficy często świadomie zwiększają odbicie świadła dla zmiękczenia ostrości cienia poprzez umieszczenie jasnych ekranów lub zasłonek w pobliżu fotografowanej osoby lub przedmiotu. Technika ta pozwala uzyskać ciekawszy i bardziej subtelny efekt. Silne światło padające z jednej tylko strony może rzucić tak silny cień, że fragment modela objęty cieniem niemal zaniknie, co daje ekstemalnie silny kontrast pomiędzy fragmentami bardzo jasnymi i bardzo ciemnymi. Oczywiście możesz to zastosować dla uzyskania dramatycznego efektu, ale dla nauczenia się prawidłowego rysowania powinniśmy takich ekstremalnych ujęć unikać.
W początkowych etapach nauki odradzałbym też rysowania obiektów o wyraźnych wzorach- to by Cię tylko rozpraszało. Również odradzam wybierania naczyń szklanych jako obiektów do rysowania martwej natury. Światło przechodzi przez szkło i na jego powierzchni pojawiają się odbicia innych obiektów z otoczenia, stąd też dla prawidłowego ich rysowania musisz mieć więcej praktyki.
Dobrym sposobem studiowania zachowań światła jest dzielenie rysowanego obiektu na mniejsze części.
Zaprawdę zaskakująco wiele informacji o o zachowaniu światła można zdobyć rysując całkiem proste obiekty. Przykładem niech będzie prosta donica. Jeżeli owy przedmiot będzie wystawiony niemal pod kątem prostym w kierunku światła, stąd też jego garb jest jaśniejszy niż cokolwiek innego wewnątrz donicy; jednocześnie garb ten po stronie zacienionej staje się częścią najciemniejszą, gdyż nie pada na niego światło odbite przez prawą wewnętrzną stronę donicy. Zauważ też, że dolna krawędź zewnętrznego pierścienia donicy musi być jaśniejsza niż przyległa powierzchnia z uwagi na światło odbijające się od powierzchni podstawy, na której jest umieszczona.
Mam nadzieję, że w jakimś stopniu zaspokoiłem waszą ciekawość..
Ołówki
Zadziwiające, jak wiele osób nie zdaje sobie sprawy ze skali twardości grafitów ółówkowych. Jest ich co najmniej trzynaście, uszeregowanych od bardzo twardego do bardzo miękkiego. W środku skali znajduje się ołówek HB, od którego w dwóch kierunkach następują ołówki z grafitem twardym oznaczone literami H. Im wyższa cyfra towarzyszy literze B lub H, tym dany ołówek jest bardziej miękki lub twardy oraz tym ciemniejsza lub jaśniejsza jest wykonywana nim kreska.
Jeżeli wykonujesz rysunek z wieloma drobnymi detalami, naostrz dokładnie ołówek na ostro temperówką, powtarzając często ostrzenie dla uzyskania możliwie najcieńszej kreski. Do rysunków większych rozmiarów lub o bardziej swobodnym charakterze nie jest potrzebny tak ostry szpic ołówka. Do prac wielkowymiarowych grafitowi ołówka możesz nadać kształt płaskiego dłutka. We wszystkich jednak pracach ołówki powinny być tak naostrzone, by zwężały się w postaci długiego stożka, całkowicie obnażając grafit z drewna, w przeciwnym wypadku drewno może zaczepiać o powierzchnię rysunku i deformować wykonywaną kreskę.
Poniżej pozwoliłem sobie przedstawić skalę twardości ołówków:
Artystyczne:
10B-baaardzo miękki
9B-bardzo miękki
8B-bardzo miękki
7B-bardzo miękki
6B-bardzo miękki
5B-miękki
4B-miękki
3B-miękki
2B-miękki
B-miękki
HB-średni
F- średnio twardy Razz
H-twardy
2H-twardy
3H-twardy
Graficzne: 5B,4B,3B,2B,B,HB,F,H,2H,3H,4H,5H...
Techniczne: HB,F,H,2H,3H,4H,5H,6H,7H,8H,9H,10H...
No..i to chyba wszystko. Za czas jakiś dodam nową część ,,Poradnika rysownika"
(Poradnik pisany na doświadczeniach artystycznych użytkownika Tobiska, na potrzeby edukacyjne forumowiczów)
Poradnik rysownika część II
Światło i cień
Chociaż na codzień jesteśmy otoczeni przez światło i cień, to gdy przychodzi do odwzorowania tego na rysunku, dla większości osób stanowi to pewien problem, dla początkujących jest przyczyną wielu pomyłek.
Studiując zachowanie światła podczas wakacji, odkryłem, że miejsca najbardziej skryte przed źródłem światła niekoniecznie są najciemniejsze: światło się odbija i owe odbicia powodują, że cienie mają różną intensywność.
Fotograficy często świadomie zwiększają odbicie świadła dla zmiękczenia ostrości cienia poprzez umieszczenie jasnych ekranów lub zasłonek w pobliżu fotografowanej osoby lub przedmiotu. Technika ta pozwala uzyskać ciekawszy i bardziej subtelny efekt. Silne światło padające z jednej tylko strony może rzucić tak silny cień, że fragment modela objęty cieniem niemal zaniknie, co daje ekstemalnie silny kontrast pomiędzy fragmentami bardzo jasnymi i bardzo ciemnymi. Oczywiście możesz to zastosować dla uzyskania dramatycznego efektu, ale dla nauczenia się prawidłowego rysowania powinniśmy takich ekstremalnych ujęć unikać.
W początkowych etapach nauki odradzałbym też rysowania obiektów o wyraźnych wzorach- to by Cię tylko rozpraszało. Również odradzam wybierania naczyń szklanych jako obiektów do rysowania martwej natury. Światło przechodzi przez szkło i na jego powierzchni pojawiają się odbicia innych obiektów z otoczenia, stąd też dla prawidłowego ich rysowania musisz mieć więcej praktyki.
Dobrym sposobem studiowania zachowań światła jest dzielenie rysowanego obiektu na mniejsze części.
Zaprawdę zaskakująco wiele informacji o o zachowaniu światła można zdobyć rysując całkiem proste obiekty. Przykładem niech będzie prosta donica. Jeżeli owy przedmiot będzie wystawiony niemal pod kątem prostym w kierunku światła, stąd też jego garb jest jaśniejszy niż cokolwiek innego wewnątrz donicy; jednocześnie garb ten po stronie zacienionej staje się częścią najciemniejszą, gdyż nie pada na niego światło odbite przez prawą wewnętrzną stronę donicy. Zauważ też, że dolna krawędź zewnętrznego pierścienia donicy musi być jaśniejsza niż przyległa powierzchnia z uwagi na światło odbijające się od powierzchni podstawy, na której jest umieszczona.
Mam nadzieję, że w jakimś stopniu zaspokoiłem waszą ciekawość..
To narazie tyle... A żeby udowodnić, że kolo umie rysować oto jego arty http://dard.pl/art/?li=tob1