Jak nic wampir
kto co umie :P - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Aliens, WH, CP2020, jakbym się bardzo zaparł to Wampira, ale pewnie dziwny by mi wyszedł. Aa, Zew jeszcze.
Ja znam całego warhammera fantasy role play... potrafie cytować teksty z ksiązkek i mam prawie wszystkie dodatki . Moge byc bezproblemu mistrzem ... :mrgreen:
Młotek nie jest lepszy
I dlatego nie lubię grać w większość licencjonowanych systemów... Bo są tak skomplikowane, że nie dość, iż musisz wywalić jakieś 1000zł na podręczniki, to musisz mieć nawet i parę kompletów kości... No i takiej sesji nie da się po prostu rozegrać w godzinę - na to potrzeba przynajmniej 4... A w takim autorskim, bez rzucania, można zagrać nawet w 10 minut :]
I dlatego nie lubię grać w większość licencjonowanych systemów... Bo są tak skomplikowane, że nie dość, iż musisz wywalić jakieś 1000zł na podręczniki, to musisz mieć nawet i parę kompletów kości... No i takiej sesji nie da się po prostu rozegrać w godzinę - na to potrzeba przynajmniej 4... A w takim autorskim, bez rzucania, można zagrać nawet w 10 minut :]
I tutaj własnie ukazuje się potęgę wyobraźni a nie...kostek, czy innych przyrządów do liczenia obrazeń, tego czy trafiłes i za ile itp. Co więcej, nie trzeba pisać tak bardzo skomplikowaną kartę postaci, bo ta do D&D jest najgorszą jaką widziałem (i wypełniałem)!
Dwa posty pod rząd? SPAMER
Nie no... D&D jest ogólnie zrąbane, bo taka postać na 10 lvlu bedzie spać, kiedy ją będzie drużyna 1 lvlowców okładać przez cały czas... I dlatego niezbyt lubię D&D
Obcy mi przypomina Neuroshimę, wiesz? I to bardzo. Bo tutaj nie ma HP, jest podział na strefy trafień Dostaniesz w mały palec, walczysz dalej... Ale jak ci ktoś rękę z barku wyrwie to już raczej nie
Nie no... D&D jest ogólnie zrąbane, bo taka postać na 10 lvlu bedzie spać, kiedy ją będzie drużyna 1 lvlowców okładać przez cały czas... I dlatego niezbyt lubię D&D
Obcy mi przypomina Neuroshimę, wiesz? I to bardzo. Bo tutaj nie ma HP, jest podział na strefy trafień Dostaniesz w mały palec, walczysz dalej... Ale jak ci ktoś rękę z barku wyrwie to już raczej nie
A w D&D nie ma czegoś takeigo, możesz dostać topotem w placyska i jakoś przeżyć, ale gdy masz wypsasioną postać można cie szpikować strzały a ty tylko sie na to miło uśmiechniesz...W takim OBcym dostajesz kulke i po grze.
A myślisz że w neuro coś takiego jest? Tam możesz zginąć z powodu - w miarę błahego - walnięca w potylicę
Ew. kiedy ktos ci nożem przebije brzuch. Niby walczysz dalej, a nie walczysz Bo giniesz
Ew. kiedy ktos ci nożem przebije brzuch. Niby walczysz dalej, a nie walczysz Bo giniesz
W takim wypadki to komedia a nie sesja:] A reaslityczna bo nie ma tam HP. Nie może być tak że np. Obcy gonie od jedngo kopnięcia bo ktoś ma 100 siły...
reaslityczna?
Dobra, ja tam sie jeszcze mogę pobawić w... D&D? Neuroshimę?
Neuro jednak lepsza Jakaś taka... bliższa i mniej skomplikowana, można wymyślać na bieżąco Ale wyobraźnie MG bywa zabójcza... [na jednej sesji drużyna zmarła 14 razy - i to każdy. Loolz! ]
Dobra, ja tam sie jeszcze mogę pobawić w... D&D? Neuroshimę?
Neuro jednak lepsza Jakaś taka... bliższa i mniej skomplikowana, można wymyślać na bieżąco Ale wyobraźnie MG bywa zabójcza... [na jednej sesji drużyna zmarła 14 razy - i to każdy. Loolz! ]
Hehehe tak to każdy potrafi, Frank! Ja umiem mistrzować w takich również, wsytarczy wyobraźnia i już wszsytko jasne. Jednakże i ja takie lubię, ale nie mam nic przeciwko nie-własnym systemom. V:Maskarada jest moim ulubionym i w nim mogę spokojnie mistrzować. Ogólnie mroczne klimaty są dla mnie domem. No i może Obcy tylko że tam nic nie ma do liczenia itp. sesja ów musi być bardzo reaslityczna.
JA tam potrafię mistrzować we własnym systemie, ale grać - w innych autorskich systemach, gdzie nie musze co chwile patrzec do podręcznika...
Kontakt z papierowymi RPG mam od około 6 lat. Przez ten czas najpierw grałem w Warhammera FRP z BEZNADZIEJNĄ grupą (może to właśnie przez to żywię tak wielką antypatię do tego systemu choć nie da się ukryć że nie jest on najlepszy), w której też sam troszkę mistrzowałem. Potem zaczęła się moja krucjata internetowa: Warhammer, Zew Cthulhu, Wampir: Maskarada, D&D 3e, Marvel Super Heroes [oficjalny system to cienizna] i wreszcie parę systemów autorskich w tym dwa moje. We wszystko mistrzowałem, grałem tylko w D&D a i to tylko u jednego GMa. Bawiłem się tak na DnDOnline kiedy jeszcze stało, a po jego upadku na mIRCu. Aktualnie na innym forum prowadzę sesje w moim systemie autorskim będącym konwersją FF VII i z grupą w RL prowadzę D&D. GMowanie mnie już totalnie znudziło i zmęczyło i z chęcią bym w coś z powyższych pograł (o systemie Aliena nie mam zielonego pojęcia poza tym patrz dalej Vantess) mimo że mam za mało czasu by coś takiego potraktować na fest poważnie (więc bez urazy że się nie zgłaszam - powiedziałeś żeby traktować to poważnie - choć założę się że jesteś świetnym MG). Jeśli znalazłoby się tu dość graczy na Wampira lub Zew Cthulhu (ostrzegam że te systemy wymagają poważnego podejścia) może bym tu poprowadził jakąś kampanię, ale nie w innych systemach - aktualnie nie uważam ich za wartych poświęcania dodatkowego czasu (dodatkowego poza ten jaki poświęcam na mistrzowanie w RL).
*pada z wrazenia*
kurcze, no ja nie moge, dlaczego ona ma takie dobre pomysly?
+EDIT+
A co do irca, to ja tez jestem za, chociazby z tego wzgledu, ze nie wszyscy maja gg. Ja np uzywam WPkontantu, wiec nie daje sobie glowy uciac, ze bedzie mozliwa komunikacja grupowa. Btw irc jest najlepsza rzeczy, jaka sie przytrafila internetowi i juz zakladalem topic o tym :: INSTALOWAC I WCHODZIC !
kurcze, no ja nie moge, dlaczego ona ma takie dobre pomysly?
+EDIT+
A co do irca, to ja tez jestem za, chociazby z tego wzgledu, ze nie wszyscy maja gg. Ja np uzywam WPkontantu, wiec nie daje sobie glowy uciac, ze bedzie mozliwa komunikacja grupowa. Btw irc jest najlepsza rzeczy, jaka sie przytrafila internetowi i juz zakladalem topic o tym :: INSTALOWAC I WCHODZIC !
mi sie widzi ze dobrym rozwiazaniem jest sesja na forum niemoga pisac wszyscy naraz a gm sobie moze wszystko spokojnie przemyslec a texty kierowane do poszczegolnych graczy przekazywac na gg lub pm
GG też na szczęście daje takie możliwości. Wszysko wzięłoby się na rozmowę grupową, a MG mógłby normalnie z pojedynczym ludziem bez przeszkód rozmawiać. Ale na razie dużo gadamy, a mało robimy i mam troche sceptyczne przeczucia co do tego, czy to wypali. Chyba, że w końcu ruszymy .
Witam... Tak sie sklada, ze podobnie jak scatio jestem mg (gm) i pozwole sobie zauwazyc odnosnie sesji RPG "w sieci" tylko jedna rzecz. Na sesji jest wymagana interakcja pomiedzy graczami, mistrzem, swiatem itd. Kiedys bylem swiadkiem sesji RPG, ale na IRCu - mialo to ta zalete, ze mistrz mogl wybierac precyzyjnie co mowi niektorym graczom - na kanale prywatnym, co wszystkim - na kanale ogolnym. Nie jestem zbytnio zorientowany w mozliwosciach GG, ale taka roznorodnosc komunikacji bardzo by sie przydala - bez tego sesja bylaby co najmniej trudna... Pozdrawiam.
No wiec co z ta gra na gg? Bedzie to kiedys? Bo jak kiedys bylem na innym forum to tak dlugo wszyscy planowali, ze strona przestanie istniec. Zreszta przeciez pierwszy raz mozna zagrac z 0.5-1.5 godziny na probe, wszystkie bledy poprawic i pozniej zagrac na serio. Bo to, ze bledy za pierwszym razem beda to oczywiste jest chyba nie? Nikt nie jest idealny...[/i]
Wiesz, zazwyczaj kwestia jest taka, ze nie moze byc chaosu - kazdy ma swoja kolej, zazwyczaj wyznaczany jest to wypowiedzi przez mg.
hehe, ja osobiscie przymierzam sie do mistrzowania w D&D ale przeczytac podreczniki to chyba za malo zeby cokolwiek poprowadzic i to jeszcze przez gg... ale moim skromnym zdaniem to D&D jest najlepszy bo najpopularniejszy i co za tym idzie najwiecej osob go zna. Ja sam nie znam zadnego innego... a tak w ogole to sie trzeba zastanowic czy to w ogole wypali zeby grac przez gg, bo to zawsze ktos pisze szybciej a ktos wolniej jakby sie dalo glosowa to by bylol lepsze i na pewno bedzie chcialo duzo osob. w sumie to moznaby zorganizowac przedsiewziecie na wieksza skale i znalezc kilku MP ale to na pewno ciezkie do zrealizowania. kurde no fajne by to bylo nawet dobry pomysl