Ostatnia cześć Winds of Change już dostępna - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Courun Yauntyrr,

Niedawno zakończony Canthan New Year przyniósł właściwie same rozczarowania tym, którzy z eventem wiązali ujawnienie kolejnych informacji odnośnie premiery drugiej części Guild Wars. Ta jednak zbliża się wielkimi krokami, o czym świadczy udostępniona trzecia i ostatnia część darmowej aktualizacji o nazwie Winds of Change. Pora na ostateczną rozprawę z seksowną, ale zdecydowanie zbyt apodyktyczną Reiko.

guild wars, winds of change, reiko

Druga część aktualizacji do Guild Wars, która stanowić miała pomost fabularny między obiema częściami gry, nie powalała. Zadania właściwie polegała na obronie pewnych osób przed zmasowanym atakiem wroga, który przypominał misję na plaży Omaha ale bez piasku w tle i to my graliśmy tych broniących się. Do tego tajemnicze rozkazy, które nie miały do tej pory żadnego zastosowania.

W końcu pojawia się ostatnia część i na niektóre pytania w końcu poznaliśmy odpowiedzi. Warto było czekać te kilka długich miesięcy, aż w końcu rozprawimy się z psychozą wywoływaną przez Ministerstwo Czystości?

Odpowiedź nie jest taka jednoznaczna, jednak widać, że ArenaNet przejęła się krytycznymi komentarzami fanów. W końcu dostajemy możliwość kontynuowania linii fabularnej, wliczając w to obronę Klasztoru Shing Jea czy Centrum Kaineng. Jednak to już widzieliśmy przy okazji WiK, więc trudno mówić o jakimś przełomie.

Nie rozczarowuje jednak finałowa walka z Reiko. To Mesmerka, ale inna od przedstawicieli tej klasy, którzy do tej pory stawali nam na drodze. Poza odpowiednio zwiększonym poziomem (standardowo niedostępnym dla graczy), wyposażono ją w kilka zastawów umiejętności, dających nam dość bolesny obraz tego, jak też z Mesmerem będziemy walczyć w GW2. Muszę przyznać, że starcie to wygląda efektownie i jest dość wymagające. Już podczas prezentacji Mesmera wiedziałem, że jest to ciekawa klasa, ale teraz nabrałem pewności, że chcę nią zagrać.

winds og change, guild wars

Nagrodą za nasz trud jest przedmiot przypominający szafir, który możemy wymienić na jedną z broni, której istnienia dopatrywano się już wcześniej, podpatrując kilka egzemplarzy u smoczych gwardzistów. Poza tym do świata gry powraca Panda, dzięki czemu Łowcy mogą użyć na niej uroku i sprawić, że będą nas wspomagać w walce.

W końcu też można wymieniać rozkazy (w tym dotychczasowe Pochwały na Rozkazy), zaś specjalne skrzynki z nagrodami to okazja do kolejnych zielonych przedmiotów, kamieni przywoływania, alkoholu i dwóch miniaturek, które już osiągają zawrotne ceny z racji swojej rzadkości.

Ciekawe, czy teraz czeka nas kilka zadań w Elonie, bowiem jakiś czas temu obiecywano, że historia Palawy Joko doczeka się kontynuacji, jednak od tamtej pory temat nieco przycichł. W końcu w Nightfall jest już jedna ześwirowana piękność do zabicia, więc może ktoś w AN uznał, że Varesh konkurencji nie zniesie.

Wczytywanie...