Mass Effect 3 – obsada! - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Cieszę się z nowej postaci - Diany, jednak nie bardzo pasuje do swojego wzorca, wręcz znacznie odbiega od niego. Podobnie było z Mirandą. Mam nadzieję, że twarzy Tali nie pokażą, bo zapewne bym się zawiódł
Co do dubbingu - jakoś nie mam wrażenia, jakby robiony był przez mistrzów i aby był taki świetny. Szczególnie Seth Green mi nie pasuje do roli Jokera. Martin Sheen swoim głosem dodaje Człowiekowi Iluzji więcej lat, a Shepard ma taki cienki głos. Jedynie głosy Liary, Kapitana Andersona i EDI przewyższają swoich odpowiedników w polskim dubbingu. Ciekawe jak spisze się reszta.
Tak zgadzam się z opinią Tokara jeśli chodzi o dubbing angielski i jego rolę w grze.
Kurczę no! Został już tylko prawie jeden miesiąc do premiery ME3
@niewiem: Przecież Sheen normalnie wygląda... Staro, czyli tak jak powinien
Swoją drogą, zawsze pokazują Jennifer Hale, ale męskiego aktora jeszcze nigdy nie pokazali w filmikach...
Obsada oczywiście mistrzowska Tym bardziej, że pewnie wszystkich kart nie mogli odkryć, że względu na tajemniczość Mimo, że jestem gorącym zwolennikiem pełnych polonizacji, to w "Mass Effect" trzeba koniecznie grać z angielskim dubbingiem, inaczej traci się pewną część sugestywnego klimatu sagi.
Martin Sheen
Uwaga, uwaga, uwaga, uwaga, uwaga! Udało mi się przyciągnąć Wasze zainteresowanie? Tak? No to bomba! Skupcie się, bo przynoszę wieści świeże jak poranne pączki! Czy coś... W każdym razie, nasze ukochane BioWare wyjawiło nam dzisiaj, w kolejnym ze swoich epickich filmików, obsadę zajmującą się podkładem głosu do Mass Effect 3! I... Pojawiła się nowa postać!
Zanim jednak porozmawiamy o tajemniczej, chyba atrakcyjnej (bo ja to tam nie wiem) nowej pani, skupmy się na gwiazdach, które już po raz trzeci użyczą swoich fantastycznych darów od Boga naszym uszom...
Martin Sheen powraca jako niezwykle frustrujący mnie osobiście, ale jeszcze bardziej fascynujący, Człowiek Iluzja. Wszyscy dobrze już wiemy, że to właśnie on stoi za najnowszymi działaniami Cerberusa, jednak do dziś nie do końca wiemy dlaczego. Martin Sheen zapewnia nas, że wszystko zostanie wyjaśnione i "Nie będzie już żadnych pytań na temat tego kim on tak naprawdę jest, do czego dąży i czego chce..."
James Vega, któremu głos użyczył znany nam z poprzednich zwiastunów Freddie Prinze Junior, pokazuje nam się od nieco innej strony – waląc Sheparda po buźce, aż doprowadził do krwotoku z nosa. Chwilę później widzimy konfrontację pomiędzy Jamesem, kiedy przeciwstawia się Shepardowi, mówiąc mu, że "nigdzie się nie wybiera!". Myśleliście, że będzie to taki grzeczny, ułożony żołnierzyk, który szybko Wam się podporządkuje? Zastanówcie się jeszcze raz.
Joker, Joker, genialny Joker, powraca jako nasz nieodłączny pilot udźwiękowiony przez jeszcze wspanialszego Setha Greena. Ta postać pokazuje nam się tutaj od nieco innej strony, wstając ze swojego niezwykłego fotela ("Uh, leather!") i salutując Shepardowi przed opuszczeniem statku i życząc mu szczęścia podczas misji. Najwyraźniej nawet on zdaje sobie sprawę z powagi wojny ze Żniwiarzami... Gdyby tylko można było z nim romansować!
Widzimy również sposób, w jaki zmieniło się jego podejście do EDI odgrywanej przez Tricię Helfer. Przepiękna pani informuje nas, że jej postać "Zadaje sobie wiele pytań, których wcześniej nie było." Sam Joker podkreśla znaczenie jej obecności na Normandii krótkim "Jesteś tu."
Liara, odgrywana przez niezwykle uzdolnioną Ali Hillis, jak zwykle podkreśla znaczenie Sheparda w całym konflikcie. "Jeśli to ma się udać, potrzebujemy ciebie." Drastyczną zmianę w nastawieniu tej postaci widzieliśmy już podczas dodatku The Lair of the Shadow Broker – "Sposób jej myślenia i jej reakcje stają się coraz bardziej... ludzkie."
Keith David powraca jako super wypasiony, teraz już admirał, Anderson! Widzimy, jak wielkie znaczenie ma dla niego ludzkie życie – "Z każdą minutą obecności Żniwiarzy umierają tysiące niewinnych! Miliony!"
No i oczywiście... Jennifer Hale powraca jako absolutnie perfekcyjna komandor Shepard w wersji pięknej! Dla wszystkich tych, którzy nie mieli jeszcze okazji zagrać (gdzie wy się chowacie?!) w pierwszą i drugą część "Mass Effect", pani komandor zapewnia nas, że zostaniemy odpowiednio wprowadzeni do tego świata, aby zacząć grę z całą potrzebną nam wiedzą. "Żniwiarze już tu są...", więc i my musimy odpowiednio się do tego przygotować!
Nie bójcie się, "najlepsze" (i najkrótsze) zostawiłam na koniec. Jessica Chobot podjęła się roli Diany Allers, nowej postaci w świecie Mass Effect. Bazowana na wyglądzie aktorki (która sama pracuje jako reporterka serwisu IGN), reporterka Przymierza jest dla nas na razie absolutną tajemnicą. Po sieci chodzą jednak słuchy, że może okazać się nową opcją miłosną dla naszego bohatera.
Podekscytowani?! Mi samej uroniła się łezka. Albo dwie. No dobra, cała masa. Wylałam z siebie morze szczęścia, chociaż żal mi jest strasznie, że do dziś mało widzieliśmy Garrusa... W samym zwiastunie można się mimo wszystko dopatrzyć powracających postaci takich, jak sam Kapitan Bailey znany nam z drugiej części gry.
Pamiętajcie... Martin Sheen "Jeszcze z Wami nie skończył..."