Ostatnią klasą postaci w „South Park cRPG” jest... Żyd - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Gość_Nicki*,
Genialna gra, im mnie poprawności politycznej, która nie powinna istnieć tym lepiej. Powinna być jeszcze ostrzejsza.
nie wiem,
Lubię czytać nowiny Tokara ;]

Nie żebym się podlizywał oczywiście.
Sosna,
Nie do mnie to nie przemawia, wydaje mi się że to jest właśnie ich metoda, wzbudzać kontrowersje, co da im rozgłos, jeżeli gra nie prezentuje wysokiego poziomu to ucieka się do takich sztuczek. Od początku jestem do tego projektu sceptycznie nastawiony i ten news tylko mnie w tym utwierdza.
Jezid,

Cytat

obłudzie różnej maści obrońców molarności.
Chemia czy entomologia?

Esz... Word postanowił znów sobie popsocić. Dzięki - Tokar.

A tak w ogóle, to ten pomysł ociera się o szaleństwo, ale może właśnie w tym jest metoda?
Tokar,

Brzmi intrygująco, lecz trudno nie odnieść wrażenia, że wyniknie z tego niemały skandal.

Cóż, tego w sumie można było się spodziewać, skoro ta profesja narodziła się w nietolerancyjnym i szalonym umyśle Erica Cartmana. Żyd będzie wybuchową mieszanką mnicha z paladynem, a sama klasa jest nierozerwalnie powiązana z ogromnym ryzykiem, gdyż obok wyjątkowych profitów, gracz zostanie zmuszony do zaakceptowania wielu nieciekawych implikacji. Przykładowo, jeden z jej wyjątkowych talentów opiera się na ustawicznym balansowaniu na krawędzi śmierci – im mniej życia ma nasz heros, tym więcej obrażeń on zada.

south park crpg, żyd

Obsidian kolejny raz potwierdza, że nie boi się tworzyć gier o dość kontrowersyjnym zabarwieniu i w zgodzie z duchem danego uniwersum jest w stanie porzucić pozory politycznej poprawności. W końcu „South Park” nigdy nie należał do najgrzeczniejszych animacji i często lekceważy granicę dobrego smaku, aby poruszyć jakąś intrygującą kwestię. Nie da się ukryć, że intencjonalne wybielanie tytułu i odrzucenie otoczki radykalnej satyry, byłoby strzałem prosto w miejsce witalne, gdyż obdarłoby go z unikalnego klimatu oraz nieszablonowego stylu serialu. W końcu o to w tym wszystkim chodzi – czasem trzeba odrzucić konwenanse, żeby ukazać wprost dany problem. Z tej perspektywy podejście twórców jest ze wszech miar zrozumiałe.

Kłopot w tym, że o ile w innych segmentach kultury masowej (telewizja, kino, muzyka) zagadnienia związane z seksualnością, przemocą czy dobrymi obyczajami już dawno temu przekroczyły punkt krytyczny i ten stan rzeczy jest powszechnie akceptowany, to sytuacja w branży elektronicznej rozrywki ma się zgoła inaczej.

Generalnie nikogo nie dziwi już widok gołego tyłka jakiejś gwiazdy muzyki popularnej i jawne podteksty erotyczne zawarte w jej tekstach, puszczane w biały dzień na kanałach młodzieżowych (o innych programach już nie wspomnę, bo nie chcę pisać elaboratu). Wielu machnie ręką na hektolitry krwi, wulgarny język i drastyczne sceny przemocy we współczesnych filmach oraz serialach, które w żaden sposób nie zostały uzasadnione.

south park crpg, żyd

Natomiast jeżeli jakakolwiek gra komputerowa ledwo naruszy granicę poprawności politycznej, to już zaczyna tworzyć się nieprzyjemny smrodek i zarzuty o degeneracje społeczeństwa. Co z tego, że statystyki pokazują, iż jest to rozrywka dla dorosłych (średnia wieku powyżej 30 lat)? Święta inkwizycja już ostrzy swoje narzędzia, a dziki tłum zapala pochodnie i bierze pałki w dłoń. Pomimo tego, że zazwyczaj zachowano więcej dobrego smaku niż w teledyskach czy programach typu „Top Model”. Szczerze pisząc, niejednokrotnie jestem ogromnie skonfundowany, na jakich absurdalnych fundamentach ten świat stoi.

Choć może o to chodzi Parkerowi i Stone’owi? Ojcowie „South Park” pragną kolejnym skandalem doprowadzić do ciekawej debaty o kształcie współczesnej kultury masowej, zakłamaniu organizacji cenzorskich i obłudzie różnej maści obrońców moralności. Znając ich animacje, nie zdziwiłbym się, gdyby to był jeden z ich ukrytych celów.

Wczytywanie...