Cytadela powróci w finale serii - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Patton,
300 godzin? mh... ja bym powiedział 200 godzin wątku głównego plus do tego 300 godzin misji pobocznych byle tylko nie było tego głupiego skanowania planet albo żeby to jakoś sensowniej rozwiązali a nie jeżdżenie myszą po każdej planecie
Tom21,
300h?! Mało.......
eimyr,
Ja chcę tylko jednego. Konsekwencji i braku bzdur takich jak w DA2. Na razie nie było żadnego z tych problemów.

BTW, każdy pisze "więcej tego, więcej tamtego". Wygląda na to, że chcielibyśmy więcej wszystkiego. ME3 na 300h. To byłoby to.
bosiaxd,
jeszcze więcej newsów o ME3, a zahibernyzuję się i obudzę w marcu !!! xD
Redhorn Steelaxe,
Ja bym chciał więcej polityki, w stosunku do ME1 w ME2 nie było jej prawie wcale. A zawirowania z radą pod koniec to był tak piekny grunt...
krzyslewy,
Mam nadzieję, że Cytadela będzie ładniejsza niż ta w ME2 (jakoś ciemno wszędzie było) i bardziej otwarta i duża, przynajmniej tak jak w pierwszej części.
Obserwator,
Oby tylko nie była tak ograniczona jak w ME2. To mnie najbardziej wtedy zdołowało.Żałuję tylko że wycofali te questy, które miały być w ME2 dotyczące Cytadeli i rozgrywające się na niej.
Courun Yauntyrr,

Na łamach OXM Mac Walters, główny scenarzysta gry, potwierdził, że w trzeciej odsłonie serii Mass Effect pojawią się misje, które wycięto z "dwójki" a które rozgrywać się będą na obszarze doskonale znanej z pierwowzoru Cytadeli.

cytadela, mass effect

Jak wszyscy fani serii pamiętają, w Mass Effect 2 dane nam było zwiedzić tylko wybrane miejsce w Cytadeli. Jak się okazuje, wycięto z gry kilka misji, które miały nawiązywać do wątków powiązanych z pierwszą częścią gry. Walters powiedział, że "(...) miał pojawić się wątek, który nawiązywał do pierwszego Mass Effect i miał rozgrywać się na Cytadeli, lecz go wycięliśmy. Jednak pojawi się on teraz w Mass Effect 3, więc cieszę się ale nie mogę o nim więcej powiedzieć. To jedna z dobrych stron trylogii, że czasem otrzymujesz drugą szansę".

Główny scenarzysta gry w wywiadzie zdradza, że liczba przygotowywanych zakończeń do ME2 mogła przyprawić o ból głowy, jednocześnie pamiętając, że należało odrzucić pomysł misji samobójczej i śmierci każdego z członków drużyny, wliczając w to Sheparda, by możliwym było przygotowanie podstaw dla trzeciej części gry.

Walters mówił także, że po siedmiu latach chciałby spróbować czegoś innego. Stwierdził, że nie jest ostateczna próba opuszczenia marki "Mass Effect", ale raczej "odpoczynek" od niej.

Kto wie, może w trakcie tych misji BioWare zdradzi nam coś więcej o tajemniczych Opiekunach?

Wczytywanie...