Twórcy świetnie sprzedającego się także w Polsce Deus Ex: Human Revolution pozostawili w grze zagadkę, za którą szybko zabrali się fani. Wygląda na to, że są coraz bliżej jej rozwiązania.
Wysyłane przez samych twórców wiadomości były zakodowane. Fani spodziewali się, że w ten sposób chciano zmusić ich do wysiłku, aby zwieńczeniem była informacja o powstającym DLC.
Grupie fanów udało się złamać szyfrowanie, co zaprowadziło ich do strony 13311tower.com. Tam też czekała kolejna część układanki. Fani nie zaprzestali poszukiwań i w końcu pomyśleli, że nazwa strony może zawierać koordynaty, które następnie zostały wprowadzone do Google Maps. Co się okazało?
Mapa zaprowadziła ich do Ayers Rock w Australii, które znane jest także jako "Uluru". Używając tej nazwy, jak i kodu Morse'a ze wspomnianej wcześniej strony, udało się uzyskać hasło i login. Efektem jest screen, który możecie zobaczyć powyżej.
Mimo tego, że informacje wskazują na Australię, to pojawiły się niepotwierdzone dotąd informacje, że akcja DLC rozgrywać się będzie w odciętym od sieci więzieniu, gdzie przetrzymywane będą króliki doświadczalne do tajnych badań.
Pozostaje nam czekać na potwierdzenie tych rewelacji.