Użytkownik Jezid dnia środa, 17 sierpnia 2016, 23:25 napisał
Rzecz oczywista
![](/view/images/emoticons/default/biggrin.gif)
Sam musi dostrzec ograniczenia. Wtedy starszy wykaże się znajomością gry
Czarnoksiężnik - rzuty obronne (premia z charyzmy), a kapłan (sfery nie są sztywno przypisane do bóstwa) - łotrzykowski z natury odskok i dla kontrastu - broń wojownika. Polecam miecz oburęczny, ale uwaga na błędne opisy w grze! Przy dobrych wyborach utrata dwóch (w sumie) poziomów jest jak najbardziej opłacalna!
EJ zachowujesz się jak ten chiński ojciec, co uczy od 3 roku życia swoje dziecko gry w snookera by w przyszłości wygrywało turnieje. Niech chłopak sam odkrywa takie zabawne kombinacje a nie mu podawać na tacy! SHAME!
![](/view/images/emoticons/default/biggrin.gif)