Jeden z graczy zapytał na forum Blizzarda o specyfikę tzw. "random events", czyli losowo generowanych zdarzeń w grze, jak pojawianie się zadań, przedmiotów czy przeciwników w określonych miejscach. Wiemy, że większość obszarów – z wyjątkiem podziemi – nie będzie generowana losowo, jak miało to miejsce w poprzednich częściach gry. Stąd też pytanie o "random events" – czy będą występować zawsze w tych samych miejscach, czy wywrą jakiś wpływ na wygląd mapy i miejsca, w którym się pojawią? Na te i kilka innych pytań odpowiedział Bashiok, którego słowa przetłumaczyliśmy dla Was.
Bashiok: Na powierzchni świat gry będzie w większości statyczny, ale z elementami losowości (nie chodzi tu o pojawianie się potworów, które pozostało całkiem losowe). Zawsze będziecie wiedzieć, gdzie znajdują się miasta i drogi, a także granice mapy. Wydawało nam się, że chodzenie wzdłuż zewnętrznych obszarów w poszukiwaniu punktów nawigacyjnych i lokacji do misji, nie było szczególnym wyzwaniem. Jest również bardziej produktywnym dla trybu kooperacji, by mieć możliwość powiedzenia przyjacielowi "Spotkajmy się przy tym zagajniku", gdy wszyscy wiedzą jak dostać się tam szybko w dowolnym momencie. Podziemia są bardziej liniowe, jeśli chodzi o sposób mierzenia się z tym, co napotkacie w ich wnętrzu, można więc wprowadzić w nich odrobinę losowości, nie powodując zarazem, że będziecie biegać bezradnie w kółko. Jeśli trafisz na ślepy zaułek, możesz mieć przynajmniej pewność, że stoczyłeś po drodze wiele bitew i znalazłeś mnóstwo przedmiotów.
Podczas gdy zewnętrzne obszary są przeważnie statyczne, centra określonych lokacji zawierają puste kwadraty (dosłownie), w obrębie których może znaleźć się wielka ilość możliwych elementów, które są wybierane losowo. Możesz zatem zagrać kilka gier i zawsze widzieć pusty teren w tym samym miejscu, ale przy kolejnej rozgrywce dla odmiany trafisz na zepsuty wóz, którego właściciel zleci ci misję, polegającą na znalezieniu i zabiciu unikalnego szamana upadłych, który ukradł mu narzędzia potrzebne do naprawy. Możliwe też, że po wykonaniu tego zadania kwadratowe puzzle poskładają się tak, że w kolejnym małym podziemiu znajdziecie dużą skrzynię lub mini-bossa. W idealnej sytuacji zachęci to was do eksplorowania zewnętrznych obszarów raz po raz, w nadziei na znalezienie pojawiającej się przygody, która nagrodzi wasz trud.
Z drugiej strony podziemia pozostają całkowicie losowe, tak jak w Diablo II.* Wszystkie hale i pokoje są całkowicie zmienne za każdym razem. Niektóre z nich zaoferują unikalne zadania, innym razem poszczególne pokoje zawierać będą wspomniane kwadraty, w których może pojawić się nawet kilka różnych, losowych wydarzeń.
To wszystko wygląda dość skomplikowanie, kiedy to tłumaczyć, ale jest bardzo proste w praktyce (jak mi się zdaje, pokazaliśmy już pewne wyobrażenie o kwadratowych puzzlach podczas BlizzConu?).
*Niektóre z podziemi wykonano ręcznie od początku do końca i nie podlegają randomizacji, ale dotyczy to tylko kilku pomniejszych lokacji, takich jak piwniczki z winem, podziemne obszary większych lokacji itp.