Grałem w nią jakiś czas i uważam, że warto spróbować i to nie tylko dlatego, że nie wiele jest gier przeglądarkowych opartych o silnik Unity, ale że to po prostu przyjemna strzelanka warto się pobawić
Battlestar Galactica Online - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Nie ma tematu o BSGO, więc pora taki zrobić
Zapisałem się na otwartą betę, teraz może już grać każdy. Pierwsze wrażenia? Fajnie, że po polsku i że nie muszę się decydować jedynie na Kolonie. Fakt faktem, że na listach najlepszych więcej jest jednak Cylonów... Abstrahując od tego - kierujemy statkiem i właściwie wszystko opiera się na strzelaniu do obcych, czyli niegdyś stworzonych przez ludzi maszyn.
Fajne jest tworzenie postaci - niczym z MMO - wybieramy strój, włosy, twarz etc. Co prawda opcji raczej mało, ale te, które udostępniono, wyglądają całkiem dobrze w przeglądarce.
Kolejna sprawa to odprawa między misjami. Widzimy znanego z odświeżonego serialu Komandora Adamę, który zleca nam pierwsze zadania. Możemy sobie ciut po mostku pochodzić, ale pogadać nie ma z kim...
Samouczek na początku straszy. Teraz go poprawili, ale rozkazali mi lecieć i system sterowania tak z marszu jest koszmarny. Nie wiadomo, czy odblokowaliśmy broń, radar wydaje się być średnio pomocny. Koniec z zatrzymywaniem się w miejscu i strzelaniem rakietami raz za razem, co zaliczam na plus.
A jakie są wasze opinie? Ktoś się skusił na tę grę?
Zapisałem się na otwartą betę, teraz może już grać każdy. Pierwsze wrażenia? Fajnie, że po polsku i że nie muszę się decydować jedynie na Kolonie. Fakt faktem, że na listach najlepszych więcej jest jednak Cylonów... Abstrahując od tego - kierujemy statkiem i właściwie wszystko opiera się na strzelaniu do obcych, czyli niegdyś stworzonych przez ludzi maszyn.
Fajne jest tworzenie postaci - niczym z MMO - wybieramy strój, włosy, twarz etc. Co prawda opcji raczej mało, ale te, które udostępniono, wyglądają całkiem dobrze w przeglądarce.
Kolejna sprawa to odprawa między misjami. Widzimy znanego z odświeżonego serialu Komandora Adamę, który zleca nam pierwsze zadania. Możemy sobie ciut po mostku pochodzić, ale pogadać nie ma z kim...
Samouczek na początku straszy. Teraz go poprawili, ale rozkazali mi lecieć i system sterowania tak z marszu jest koszmarny. Nie wiadomo, czy odblokowaliśmy broń, radar wydaje się być średnio pomocny. Koniec z zatrzymywaniem się w miejscu i strzelaniem rakietami raz za razem, co zaliczam na plus.
A jakie są wasze opinie? Ktoś się skusił na tę grę?