Schaefer: Diablo III spowolni naszą pracę nad Torchlight MMO - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Taramelion,
Dobry kolo. Tak trzymać. :>
Redhorn Steelaxe,
Widać pan grozy budzi realny strach...
Chętnie zagram zarówno w D3 jak i MMO w uni chłopaków z Runic
Tokar,

max schaefer

Nietrudno zrozumieć te szczere i niepokojące obawy szefa Runic Games, Maxa Schaefera. Blizzard jest największą zmorą każdego, kto pragnie ukroić swój słodziutki kawałek tortu na rynkach MMORPG i hack'n'slash. Umówmy się, dziś już nawet nikt nie marzy o zasmakowaniu wisienki na jego szczycie. „World of Warcraft” wyciął w pień lwią część konkurencji, natomiast „Diablo III” jeszcze nie miał swojej premiery, a rywale już nerwowo obgryzają paznokcie na myśl o tym tytule i żniwach, jakie zbierze Pan Grozy.

Schaefer nie jest pyszny i dobrze wie, że najbliższe działania Blizzarda mocno pokomplikują życie jego firmy, a co za tym idzie, przyszłość dwóch planowanych dzieci – „Torchlight II” oraz „Torchlight MMO”. Jednakowoż ten stary uciekinier z „Zamieci” nadal ma sporo szacunku do swoich dawnych kolegów i pomimo lęku, wypowiada się o ich pracy w bardzo ciepłych słowach.

„Oczywiście, mamy zamiar zakupić ‘Diablo III’ w dniu premiery. To zapewne spowolni naszą pracę, ale zrozumcie – jesteśmy przecież takimi samymi fanami tej produkcji jak inni.

Porównania między naszymi tytułami są oczywiście nieuniknione. Uważam jednak, że z takim problemem boryka się praktycznie każda firma. Ledwie garstka developerów przy projektowaniu gry stara się zrobić coś zupełnie świeżego, więc w pewnym sensie jesteśmy skazani na walkę z gigantami, bez względu na gatunek, w którym aktualnie operujemy. Tym niemniej rynek aRPG jest kiepsko reprezentowany i wydaję mi się, że jest w nim spore zapotrzebowanie na nowe marki.

torchlight

Nie można wejść na rynek MMO, uprzednio nie uwzględniając pozycji ‘World of Warcraft’ – ciężko nie zauważyć jego dominacji. Nie sądzę, aby w tym momencie ktoś zdecydował się na model oparty na miesięcznym abonamencie, ponieważ prawie wszystkich graczy, którzy są skłonni go opłacać, wchłonął Blizzard.”celnie zauważa Max Schaefer.

Zdrowe podejście do konkurencji? Brak pychy i obrzucania błotem? „Torchlight MMO” bez miesięcznych opłat? To miód na moje serce. Moja sympatia do małego i ambitnego studia Runic Games zwiększa się z dnia na dzień.

Wczytywanie...