[Deus Ex: Bunt Ludzkości] „Deus Ex: Bunt Ludzkości” - nowy fragment rozgrywki - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Jim Cojones,
Właśnie, że limitem nie jest twoja wyobraźnia, a istnienie predeterminowanych ścieżek zaprojektowanych przez twórców gry. Masz dostać się do magazynu. Prowadzą do niego trzy korytarze i możesz wybrać sobie jeden z nich. Co nie jest takie złe, ale nijak ma się do takich gier, jak pierwszy Deus Ex albo Thief. W nich poziomy nie składały się z określonych ścieżek, tylko najzwyczajniej w świecie były sporawymi mapami, w miarę sensownie oddającymi to, jak w rzeczywistości wyglądałyby podobne budynki. Istnienie różnych sposobów dojścia do celu wynikało ze stopnia ich komplikacji. Póki co, zarówno wszystkie prezentacje, jak i słowa twórców oraz konieczność optymalizacji pod ilość RAMu dostępną na konsolach sugerują, że level design w HR będzie prezentował się następująco:

 A<br />
/|\<br />
\|/<br />
 B<br />
 /\<br />
 \/<br />
 C<br />
/|\

itd.

Co jest lepsze, niż A-B-C-, ale nadal bardo prymitywne w porównaniu do zadania, w którym ustalone są tylko punkty początkowe i końcowe, a pomiędzy nimi realne pole do popisu dla pełnego inwencji gracza.

Cytat

premiowany jest spryt i umiejętność obserwacji

Umiejętność obserwacji nie jest wcale taka konieczna. Nie trzeba wykazać się mistrzowską spostrzegawczością, żeby zauważyć porażający złotą poświatą obiekt, który wręcz wydaj się krzyczeć do gracza: "użyj mnie!" A chłopaki z Ubisoftu już zdążyli potwierdzić, że ten efekt jest istotnym elementem gry i nie będzie można go wyłączyć.
Tokar,
Walka dlatego taka prostacka, bo to jest jeden z pierwszych etapów gry. Trudno, żeby w takim momencie wstawili rasowych skurczybyków i profesjonalistów

Ja tam lubię mieć taką wolność - przynajmniej nic nie ogranicza mojej wyobraźni (mogę wykorzystać wszystko w zasięgu mojego wzroku, aby dostać się do celu, tak jak w prawdziwym życiu), a na dodatek wiem, że jak drugi raz przejdę grę, to będzie na swój sposób nadal świeża oraz zaskakująca. Na dodatek twórcy zaznaczyli, że prócz strzelania i skradania, będzie można ominąć przeciwników za pomocą hakowania (było już kiedyś pokazywane) oraz retoryki (co wręcz ubóstwiam).
Frey,
Moim zdaniem troszkę twórcy się zadufali w sobie. Różnica między skradaniem, a skradaniem przechodząc jakimiś obocznymi drogami, jest dla mnie osobiście żadna. Po za tym walka wygląda na tak łatwą, że nie warto się skradać.
Tokar,

Nafaszerować nieprzyjaciół ołowiem czy ominąć ich po cichu? Najnowszy materiał z „Deus Ex: Bunt Ludzkości” ukazuje, że nie ma czegoś takiego jak „jedyna słuszna” droga do celu – premiowany jest spryt i umiejętność obserwacji. Warto słuchać rad towarzyszy i uważnie rozglądać się po okolicy, gdyż niejednokrotnie ułatwi to Jensenowi życie. Coś, co dla jednych może okazać się nieistotnym paplaniem i masą bezużytecznych gratów, dla innych będzie cenną wskazówką oraz znakomitą ścieżką, która pozwoli wyjść z opresji bez szwanku.

Plik wideo nie jest już dostępny.

Któż nie kocha takiej nieskrępowanej wolności?

Wczytywanie...