Cytat
Bethesda nie ma raczej tendencji do zawiedzania fanów więc licze, że TES V to będzie przebój.
Nie no, wybacz Mortton, ale spadłem z krzesła ze śmiechu jak zobaczyłem ten wpis. Bethesda to chyba ma patent na zawodzenie oczekiwań fanów, gdyż już dwukrotnie pokazała, że ma w poważaniu ich zdanie. Pierwsi byli fani TES, którzy zamiast hardcorowego oraz klimatycznego cRPG z krwi i kości, jakim był "Daggerfall" czy "Morrowind", otrzymali uproszczony i wykastrowany szajs zwany "Oblivionem", z dialogami i intrygą podniecającą w takim samym stopniu jak instrukcji obsługi odkurzacza. Potem przyszedł czas na fanatyków "Fallouta", którzy od panów z Rockville otrzymali ugrzecznionego, wytartego z każdego cala klimatu i podcierającego się całym ogromnym dorobkiem serii "Fallouta 3".