Ano w laboratorium mam przyrządzić miksturkę z ulepszonego korzenia mandragory, czy jakoś tak. Poszedłem do laboratorium, ustawiłem tę roślinkę na odpowiednim stole i zmusiłem patałacha-alchemika, żeby mi ją przyrządził. Ale ten się kręcił 15 minut i nic nie robił. Więc użyłem odpowiedniej dźwigni swoim drużynowym alchemikiem i... nic.
Za cholerę nie wiem, co powinienem zrobić. Ulepszony korzeń umieściłem na stole maks po lewej, używam dźwigni (tej na południe) alchemikiem mającym około 20 alchemii, który ma notatki na temat tworzenia tego wywaru i nic... Po tym jak światełka przestają świecić, korzeń nadal jest niezmieniony. Co z tym zrobić? Może coś robię źle? Help ;p
A w solucji nie ma jakiś super szczegółów. Wydaje się, że zrobiłem wszystko jak trzeba...
[EDIT]
Dooobra, jestem głupi. Po prostu nieuważnie przeleciałem (wzrokiem) notatkę alchemika. To miał być inny stół od tego co się wytwarza trucizny. Do zamknięcia.
PS. A to wszystko przez to, że już byłem sfrustrowany lataniem w te i wewte po wszystkich poziomach Oka Smoka, wykonując denne zadania typu "przynieś, podaj, pozamiataj".
Za cholerę nie wiem, co powinienem zrobić. Ulepszony korzeń umieściłem na stole maks po lewej, używam dźwigni (tej na południe) alchemikiem mającym około 20 alchemii, który ma notatki na temat tworzenia tego wywaru i nic... Po tym jak światełka przestają świecić, korzeń nadal jest niezmieniony. Co z tym zrobić? Może coś robię źle? Help ;p
A w solucji nie ma jakiś super szczegółów. Wydaje się, że zrobiłem wszystko jak trzeba...
[EDIT]
Dooobra, jestem głupi. Po prostu nieuważnie przeleciałem (wzrokiem) notatkę alchemika. To miał być inny stół od tego co się wytwarza trucizny. Do zamknięcia.
PS. A to wszystko przez to, że już byłem sfrustrowany lataniem w te i wewte po wszystkich poziomach Oka Smoka, wykonując denne zadania typu "przynieś, podaj, pozamiataj".