Użytkownik eimyr dnia środa, 4 sierpnia 2010, 21:06 napisał
Akurat z płytą to trochę bzdura. Strzała, jak każdy pocisk o z grubsza stałym przekroju, nie jest za bardzo zatrzymywany przez płyty. Jak już przejdzie, to potem jak w masło, zapytajcie chłopaków spod Crecy. Obrażenia zmniejszałbym właśnie, gdy ofiara ma na sobie przesywanicę, włosienicę, albo jakieś grubowłókniste świństwo. Taki syf potrafi się chamsko owinąć wokół grotu i wtedy bida to wepchać do środka, mimo że bez problemu przebijasz same ubrania. Z płytą, to ciach w szczelinę i pchasz bez wysiłku.
Pod płytą zazwyczaj właśnie jest jeszcze jakaś wyściółka, typu przeszywanica. W innym wypadku byś miał takie obtarcia, że hej.
To tak na marginesie ;P
W D&D troszkę mnie zawsze denerwowało, że chcesz kolesiowi odciąć głowę, to odcinasz mu ją za 12hp, a zostało mu jeszcze 3 xD