(Uwaga - post tylko dla dorosłych
)
Zawsze jak drużyna przeszukuje jakieś domy, zamki itp to znajduje mnóstwo przedmiotów magicznych chroniących, dodających siły, wytrzymałości i tak dalej. A ja w pewnym momencie pomyślałem sobie, że prawie na pewno typowy człowiek magicznych krain miałby w domu przedmioty związane z... seksem. W naszym świecie niesamowita popularnością cieszą się rzekome lub prawdziwe afrodyzjaki, hiszpańskie muchy, środki na potencje, powiększacze... wiadomo czego. dlaczego niby w takim Faerunie czy innym Imperium miałby być inaczej? Dlaczego drużyna nie miałaby znalesc w szafie kupca buteleczki z napisem "Magiczna Mikstura Udanej Miłości" albo amuletu który trzeba nosić przy sobie a wtedy "Męski atrybut każdego rycerza powiększon zostanie" ?
Rzeczy nieprzydatne fabularnie, ale tworzące smaczek świata.
9 lat minęło, ale czemu nie!
Mieliśmy ostatnio wymyślanie bezużytecznych przedmiotów magicznych, oto mój: magiczna konewka duruida z której bije moc tak że czuć w całym lochu. Po odkryciu zastosowania okazuje się że to nieskończona konewka z której woda wylana teleportuje się powrotem.
Inne zwykle:
Moneta która po podrzuceniu zatrzymuje czas (raz na longrest)
Topór który podpala wszystko czego dotknie ostrze (raz ma longrest)
Zbroja z falujących liści. Daje prawie niewidzialbosć w liściastym otoczeniu i jednocześnie jest jak metalowa ciężka zbroja.
Może nie przedmiot, ale wypiek!
Ciasteczko Chiri
Ciasteczko jak ciasteczko potrzebuje mąki, wody, soli i innych dupereli, ale Ciasteczko Chiri wykorzystuje jeszcze suszone liście ciemiężycy czarnej. Rozgniecione na twarzy lub w jakiś inny sposób skierowane w kierunku niej powoduje silne kichanie, kaszel, ślinotok, łzawienie, czyli ogólnie pojęty zamęt i niezdolność do walki. Zjedzone skutkują nudnościami, wymiotami, biegunką. W dużych ilościach powodują opuchnięcie krtani, zawroty, a w krytycznych przypadkach śmierć z powodu zatrzymania mięśnia sercowego lub uduszenia.
Z jednego woreczka suszonej ciemiężycy czarnej i innych składników można stworzyć do 6 ciasteczek. Wymagana umiejętność Alchemia, ST: 12
Każdy, kto prowadził bądź grał w dd ma jakieś pomysły co do stworzenia magicznych przedmiotów i tu chciałbym abyście się podzielili tymi pomysłami.
Zacznę od siebie. Stworzyłem wiele przedmiotów, które uważam nieskromnie za genialne ale dwa wybijały się ponad inne. Pierwszym z nich był Kielich Bogów, a drugim łuk zwany Kar-tu-tor-ek-hor. W tym poście przybliżę drugi z owych artefaktów.
Kar-tu-tor-ek-hor był krótkim łukiem refleksyjnym o znacznej inteligencji potrafiącym mówić we wspólnym. Przedmiot był bardzo wygadany ze względu na wysoką charyzmę toteż umieszczany był w wyciszającej tubie (Gadał bez przerwy co irytowało moich graczy ku mej radości:)). Statystyki tego łuku wyglądały następująco: Krótki łuk refleksyjny +3 o charakterze CN, cechy: Int 10, Rzt 8, Cha 19.
Zdolność specjalna: Łuk ten był bardzo wybredny gdyż strzelał jedynie ze strzał zrobionych z ciemnodrzewu zakończonych grotem z kamienia szlachetnego. Potrafił on nasączać strzały magią w zależności od tego z jakiego kamienia zrobione były strzały. I tak podam kilka przykładów grotów.
Czerwony opal zadawał dodatkowe +2k6 obrażeń od ognia
Czarny opal zadawał dodatkowe +2k6 obr od kwasu
Kamień łotrzyka przenikał pancerz
Diament rozpraszał wszystkie zaklęcia gdy trafił w cel
Szmaragd dezintegrował cel.(ST20)
Szafir zamieniał w kryształ.
Możliwości było naprawdę dużo w zależności od ceny kamienia szlachetnego. Z jednego kamienia można było wytworzyć 1k3 groty. Niezbędne były testy jubilerstwa (ST15).