Półtora miesiąca temu informowaliśmy Was o tym, że każda postać w SW: TOR będzie posiadać własny statek kosmiczny. Okazuje się, że poza rolą środka transportu, warsztatu i miejsca spotkań będzie on pełnić także inne funkcje.
Będą to przede wszystkim rozmaite funkcje bojowe, które będziemy wykorzystywać podczas zagłębiania się w alternatywną płaszczyznę gry. BioWare poinformował bowiem, że przygotowano odskocznię od głównej linii rozgrywki, oscylującej wokół przygód, misji i walk na powierzchni planet. Będą nią pełnowymiarowe bitwy przestrzenne, stanowiące jeden z najbardziej charakterystycznych elementów tego uniwersum.
Twórcy zapowiadają, że na wszystkich spragnionych kosmicznych podbojów, czekają specjalne punkty docelowe, po dotarciu do których będziemy mogli rzucić się w wir walki z wrogimi myśliwcami, fregatami i niszczycielami, manewrować między polem asteroid oraz zaznawać innych atrakcji wymagających mistrzowskiego pilotowania naszego statku. Więcej szczegółów na ten temat pojawi się w sierpniowym (choć październikowym) wydaniu magazynu "PC Gamer". Ja zastanawiam się jedynie, czy będzie to faktycznie dopracowana, obszerna, ale dodatkowa atrakcja, czy też panowie z BioWare rozmienią się przy tej okazji na drobne.