Z małym poślizgiem, GE zagląda do kin w tym miesiącu. Niestety trzeba stwierdzić, iż znów dla fanów fantastyki zbyt wiele atrakcji nie przygotowano. Ale do rzeczy.
Astro Boy, w reżyserii Davida Bowersa, to animowany film opowiadający losy ojca, który traci swego syna. Zrozpaczony naukowiec tworzy więc robota, który ma mu zastąpić utracone dziecko. Przy okazji udało się maszynę wyposażyć w nadludzkie umiejętności, które wkrótce mogą się przydać – pojawi się zagrożenie w postaci obcej rasy.
Głosów użyczyli m.in Freddie Highmore, Nicolas Cage, Eugene Levy, David Alan Grier czy też Kristen Bell. Polska premiera 5 lutego – dokładnie 4 miesiące po światowej.
19 lutego na ekrany polskich kin wkroczy Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna.
Wyprodukowany w Kanadzie i USA film Chrisa Columbusa, twórcy "Kevina – samego w domu", "Pani Doubtfire" oraz "Harry'ego Pottera i kamienia filozoficznego", opowiada losy młodego chłopaka, który odkrywa, iż jest potomkiem greckiego boga. Wyrusza w niebezpieczną podróż, zapobiec wojnie między potężnymi bogami. Jeśli zawiedzie, przyszłość świata stanie pod znakiem zapytania.
W tytułowej roli Logan Lerman, zaś Rosario Dawson zagra Persefonę a Sean Bean Zeusa. Wśród gwiazd nie zabraknie także znanej z "Kill Bill'a" Umy Thurman czy też Pierce'a Brosnana.
Reklamowany już od jakiegoś czasu Wilkołak zaatakuje nas dopiero 26 lutego.
Lawrence Talbot, w którego wciela się Benicio Del Toro, po długim pobycie w Stanach Zjednoczonych wraca do swojego rodzinnego domu w Wielkiej Brytanii. Życie toczy się spokojnie do dnia, w którym zostaje ugryziony przez wilkołaka i zaczyna się zmieniać w potwora.
Obsadę tworzą, poza wspomnianym już Benicio Del Toro, niezawodny Anthony Hopkins, Hugo Weaving, Emily Blunt oraz Art Malik.