Pewne gry są jak wino, czego dowodem choćby pozycje z "Graciarni" A poza Graciarnią - "Herosi III", "Jedi Outcast i Academy", "Amercian Mc'Gees Alice" (ostatnio na tapecie u mnie), "Warcraft III" w którego jestem totalnie beznadziejny, jak we wszystkie RTSy, ale i tak gram i się cieszę Długo by wymieniać. Stare gry mają swój urok, klimat, niepowtarzalne pomysły. Dzisiaj stawia się bardziej na fotorealizm i głośne "bum", a jeśli pojawi się element czegoś, co w grach sprzed 10 lat było standardem, to wszyscy się zachwycają. Nie, żeby nowości były be, wręcz przeciwnie, ale wolę po raz trzydziesty przejść NwN 1 niż po raz drugi NwN2
Co sądzicie o powrotach lub ciągłym graniu w starsze tytuły? - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Ja zawsze wracam do starych tytułów. Głownie Baldur i IWDy bo mają w sobie to coś. No i do dziś gram w starego Starcrafta. Ta gra tak mnie wciągnęła że swojego rpega zrobiłem;)
U mnie sytuacja kształtuje się dokładnie jak u przedmówcy. Stary sprzęt uniemożliwia mi odkrywanie nowych tytułów, ale nie narzekam. Dlaczego? Ostatnio wpadłem do Empiku, żeby poprzeglądać nowości ze świata książek i gier i w oczy rzuciło mi się przecudowne znalezisko: "Legendy RPG". Dwie płyty DVD, a na nich sagi IceWind Dale, Baldur's Gate (oczywiście ze wszystkimi dodatkami, patchami), Torment i LionHeart. Prawdziwa uczta! Co prawda obciążyłem kieszeń na chyba 50zł, ale ile później miałem przyjemności.
Pomijając tę sprawę, to jak zakupię sobie porządny sprzęt, bez wątpliwości skorzystam z dobrodziejstw postępującej branży gier komputerowych. Ja chcę pograć w Fallouta 3, Mass Efecta i Dragon Age'a!!
Pomijając tę sprawę, to jak zakupię sobie porządny sprzęt, bez wątpliwości skorzystam z dobrodziejstw postępującej branży gier komputerowych. Ja chcę pograć w Fallouta 3, Mass Efecta i Dragon Age'a!!
No... ja jestem w trochę innej sytuacji. Mój komputer jest z poprzedniej epoki, więc nowych gier po prostu nie ruszam, bo i tak nie podołam. Ale miałem ubogie dzieciństwo (ubogie w gry) i zdecydowanie to sobie odbijam. Fallouty 1 i 2, Baldur's Gate 1 i 2, morrowind...
Stare gry są często toporne, mają małą liczbę opcji, a do tego zdarza im się wykrzaczać na zbyt szybkich kompach (to w sumie ciekawy przypadek, gdy gra działa tak szybko, że nad nią nie panujesz).
Tak więc... Ja do starych tytułów nie wracam, dla mnie są nowe.
Stare gry są często toporne, mają małą liczbę opcji, a do tego zdarza im się wykrzaczać na zbyt szybkich kompach (to w sumie ciekawy przypadek, gdy gra działa tak szybko, że nad nią nie panujesz).
Tak więc... Ja do starych tytułów nie wracam, dla mnie są nowe.
To klasyka, tak jak ludzie jeszcze przez lata będą oglądać filmy i czytać książki sprzed dziesięciu lat, tak będą również sięgać po gry. Poza tym sporo starszych gier jest w jakimś stopniu "prekursorami", z których dopiero kształtowały się kolejne gatunki (w których ja zaczynam się gubić), więc miały w sobie taki uroczo toporny, pierwotny pomysł, nowość. Później producenci zaczęli te pomysły obrabiać z każdej strony i krystalizować, przez co, jak dla mnie, straciły ten pierwotny urok. Co prawda zyskały także sporo, no ale sentyment Osobiście mam straaaszny sentyment do starych gier ekonomicznych.
Mam dokładnie to samo.
Największy sentyment mam do Gothica I, ta gra ma swój klimat i niepowtarzalną fabułę, z innych starych tytułów: BG I i II, IWDII, Torment, Gothic II.
Największy sentyment mam do Gothica I, ta gra ma swój klimat i niepowtarzalną fabułę, z innych starych tytułów: BG I i II, IWDII, Torment, Gothic II.
Obecnie na moim dysku:
Poprzednie tysiąclecie:
Alien vs Predator
TES: Battlespire
Trzy części Monkey Island
Blood
Dwie części Dark Sun
Pools of Darkness
Realms of Arkania
Syndicate Wars
Duke Nukem 3D
Icewind Dale
Legacy of Kain: Blood Omen
Tytuły kilkuletnie:
Wizardry 8
Świątynia Pierwotnego Zła
Space Rangers 2
World in Conflict
FlatOut2
Tytuły z tego roku:
Blood Bowl
FOnline
Knights of the Chalice
Alien Assault
Jest spora przewaga starszych tytułów, a nawet te z 2009 prezentują się pod względem mechaniki in grafiki, jakby były z ubiegłej epoki. większość nowych tytułów jestem w stanie przejść raz i zapomnieć, do starszych się wraca, a czasami nawet kończy grę i rozpoczyna nową rozgrywkę od początku.
Poprzednie tysiąclecie:
Alien vs Predator
TES: Battlespire
Trzy części Monkey Island
Blood
Dwie części Dark Sun
Pools of Darkness
Realms of Arkania
Syndicate Wars
Duke Nukem 3D
Icewind Dale
Legacy of Kain: Blood Omen
Tytuły kilkuletnie:
Wizardry 8
Świątynia Pierwotnego Zła
Space Rangers 2
World in Conflict
FlatOut2
Tytuły z tego roku:
Blood Bowl
FOnline
Knights of the Chalice
Alien Assault
Jest spora przewaga starszych tytułów, a nawet te z 2009 prezentują się pod względem mechaniki in grafiki, jakby były z ubiegłej epoki. większość nowych tytułów jestem w stanie przejść raz i zapomnieć, do starszych się wraca, a czasami nawet kończy grę i rozpoczyna nową rozgrywkę od początku.
Mam podobnie... w zeszłym tygodniu natknąłem się w Realu czy innym markecie na Max Payna 1&2 (może i nie taka znowuż stara gra, ale jednak). Kupiłem, zainstalowałem i oddałem się ciałem i duchem tej grze. Może już z tego wyrosłem, a może już nie powstają takie gry, tak czy siak, nie potrafię wskazać tytułu, który by mnie zainteresował na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Czy to na PC czy to na konsole. Gry naszych młodości mają coś w sobie, mają to coś, co sprawia, że chcemy do nich wracać, bez względu na grafikę i grywalność, przynajmniej tak mi się wydaje ;p
Wracam do starych tytułów. Uważam, że są nierzadko dużo lepsze od tego, co teraz wychodzi na rynek. Najczęściej do Diablo 2 oraz Fallouta. Oczywiście są teraz nowe, dobre gry, ale bardzo często krótkie, polegające na efektach i nie wnoszące nic interesującego.
Jestem ciekaw zdania innych gdyż sam ciągle gram w stare tytuły typu właśnie Diablo 2, Baldur's Gate 1 i 2, Icewind Dale 2, TES Morrowind, czy wracacie badź gracie w stare gry czy idziecie z modą i gracie w nowe gry, w których górę bierze grafa nad klimatem danej gierki.