Za trzy dni kończy się kolektywny, międzyserwisowy Wakacyjny Konkurs Fotograficzny – Postapo na Wakacjach. Frekwencja powalająca nie jest (czyżby tak trudno było wyszperać kilka zdjęć z wczasów? Nonsens!) i zapewne gwiżdżecie na ten konkurs, toteż przedstawię Wam pokaźną listę nagród, które przejdą Wam koło nosa. Ot teraz ta zła i złośliwa strona mojej duszy, będzie miała diabelską satysfakcje.
I miejsce:
- Neuroshima 1.5 – Podręcznik podstawowy.
- Graj Twardo – podręcznik dla każdego MG do dowolnego systemu RPG.
- "Zombiaki" – talia kart do gry.
- Postapokaliptyczny worek na kości.
- "Czerwone Oko" – zbiór neuroshimowych opowiadań.
- "Miasto Ślepców" – książka autorstwa Jose Sarmago.
- "Nacja" – książka autorstwa Terry'ego Pratchetta.
- "Ucieczka z Nowego Jorku DVD".
- Gra Windchaser.
- Koszulka Drakensang.
- 2 długopisy Drakensang.
II miejsce
- Wrześniowy numer SFFiH.
- "Czerwone Oko" – zbiór neuroshimowych opowiadań.
- "Miasto Ślepców" – książka autorstwa Jose Sarmago.
- "Nacja" – książka autorstwa Terry'ego Pratchetta.
- "Appleseed DVD" – wydanie specjalne.
- Postapokaliptyczny worek na kości.
- Gra Windchaser.
- Koszulka Drakensang.
- 2 długopisy Drakensang.
III miejsce
- Wrześniowy numer SFFiH.
- "Czerwone Oko" – zbiór neuroshimowych opowiadań.
- "Miasto Ślepców" – książka autorstwa Jose Sarmago.
- "Anubis" – powieść autorstwa Wolfganga Hohlbeina.
- Koszulka Drakensang.
- 2 długopisy Drakensang.
IV miejsce
- Wrześniowy numer SFFiH.
- "Nacja" – książka autorstwa Terry'ego Pratchetta.
- "Anubis" – powieść autorstwa Wolfganga Hohlbeina.
- Koszulka Drakensang.
- 2 długopisy Drakensang.
2 wyróżnienia
- Wrześniowy numer SFFiH.
- "Odwet Orków" – powieść autorstwa Michaela Peinkofera.
- "Wodny Świat lub Zatopiony Świat".
- Długopis Drakensang.
Istny róg obfitości, a nagroda pewniejsza niż w Totolotku. Grzech wręcz nie wziąć udziału, nie? No, ale ja do niczego nie zmuszam. Jak chcecie spróbować to zapraszam, a jak nie – to nie. Najwyżej spryciarze, którzy wzięli udział będą się cieszyć, że mają mniejszą konurencje. Tylko nie mówicie potem, że nie ostrzegałem...