Szczerze mówiąc, gdyby ktoś kilka lat temu przedstawił mi niecodzienny koncept, połączenia filmu "Dzień niepodległości" z postapokaliptycznym uniwersum Fallouta, puknął bym się w czoło i w mig wystukałbym numer do szpitala psychiatrycznego, mieszczącego się w podwarszawskich Tworkach, w celu poinformowania pracujących tam lekarzy, o przygotowaniu ciepłego posłania dla nowego pacjenta. Powiedzmy bez ogródek, pomysł wysłania przybysza z Krypty na orbitę okołoziemską, aby na krążącym tam statku kosmicznym uratował świat, przy okazji skopawszy tyłki kilku wkurzonym kosmitom, wydaje się (mówiąc dosadnie) mocno popieprzoną propozycją i bredzeniem szaleńca.
Jednak co nam wydaje się co najmniej dziwne, dla speców z Bethesda Softworks jest idealnym zarysem dla nowego mini-dodatku do wielokrotnie nagradzanego Fallouta 3. Ba, to nawet powód do dumy i ogromnej satysfakcji, gdyż mogą wzbogacać oryginalny świat, zrodzony w umysłach geniuszy z Black Isle Studios, o tak ważne elementy jak: spacerowanie w przestrzeni kosmicznej, niegodziwi kosmici oraz laserowe bronie obcej cywilizacji. Genialne! Dlaczego Tim Cain i jego paczka nie wpadli na ten zacny koncept wcześniej? Bo nie byli takimi wizjonerami i geniuszami marketingowymi, jakimi są Emil Pagliarulo wraz z Toddem Howardem, zapewne odpowiecie. Dzięki Bogu, w końcu ta marka wpadła w ręce kogoś, kto wie czego pragną tysiące fanów skupionych wokół sceny Fallout i którzy wiedzą, jaką ścieżką powinien iść gatunek cRPG.
Ale, ale... skończmy z tymi dywagacjami, bądźmy przez chwilę poważni i przejdźmy do meritum informacji. Niemiecki magazyn PC Action opublikował pierwszy obrazek prosto z nadchodzącego dodatku Mothership Zeta. Oczywiście za sprawą fanów ekskluzywny materiał szybko wyciekł do sieci i już dziś możemy go podziwiać w pełnej krasie (ale nie spodziewajcie się jakiejś zadziwiającej jakości). Ponoć wszystkie serwisy zajmujące się tematyką falloutową są obecnie na skraju ekscytacji z powodu owego screena, a więc popłyńmy razem z prądem i też się nim trochę po podniecajmy. A co, ktoś nam zabroni?
Jak można samodzielnie wydedukować, obrazek rysuje nam obraz mieszkańca Krypty, dziarsko walczącego "za wolność naszą i waszą" z krwiożerczymi kosmitami, gdzieś na orbicie okołoziemskiej. Boże, widzisz i nie grzmisz...
Tak czy siak, dodatek trafi na wirtualne półki sklepowe już 28 lipca. Rozszerzenie przeznaczone jest dla posiadaczy komputerów osobistych i Xbox360 (czyli posiadacze konsoli Sony znów obejdą się smakiem). Po więcej informacji zapraszam do naszych partnerów z Trzynastego Schronu. Szczególnie polecam cykliczny, że tak to ładnie nazwę, periodyk Uqahsa pod tytułem "Garść wywiadów", gdzie możecie poczytać, w naszej ojczystej mowie, jakie to czasem dziwy i cuda wygadują panowie z Bethesdy. W dzisiejszym odcinku – Mothership Zeta i silnik Gamebryo. Oj... będzie się działo.