To, co nas denerwuje w Gothicu 3... - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

dunio1,
Brak gildii , nudna fabuła, brak rozdziałów , debilny system walki, słabe zakończenie, nudne zadania.
Glovis,

Cytat

ty chyba nie wiesz co to jest fatalna optymalizacja. Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwe zacinki na niezłym komputerze włącz gothica 4


Gothica 4 zapewne nie uruchomię w ogóle, gdyż uważam tę grę za nieporozumienie. Widziałem z niej let's playe i cóż...mizeria, waćpan, mizeria.

Zgadzam się z krzyslewym. Twarze postaci, paradoksalnie, wyglądały lepiej w dwóch pierwszych częściach ;].
Sosna,
Przy najnowszych patchach nie odczuwa się tak bardzo słabej optymalizacji, gra potrafi wciągnąć pomimo wielu wad, które są wymienione w tym wątku, co do klimatu, rzeczywiście mało mroczny.
krzyslewy,

Przejdź do cytowanego postu Użytkownik Sosna dnia środa, 15 grudnia 2010, 15:21 napisał

- Często ładuje się mapa świata, co spowalnia grę.
- Monotonne misje typu (podbij miasto).

Te dwa, fatalna optymalizacja, zmiany twarzy przyjaciół Bezimiennego, którzy na dodatek są płytcy i jeszcze lokacje, które nie mają w sobie klimatu "Gothica", bo są zbyt ładne i cukierkowate.
Bhaal998,
Hahahaha ty chyba nie wiesz co to jest fatalna optymalizacja. Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwe zacinki na niezłym komputerze włącz gothica 4


Żeby nie offtopować mnie najbardziej denerwowały bugi, a konkretnie jeden - w którymś mieście, żeby je odbić trzeba było iść i porozmawiać z przywódcą tego miasta. On zniknął. Nie myślałem, że to bug więc myślałem, że jak zrobie wszystkie misje poboczne to on się pojawi. Zrobiłem m. in. strasznie głupią misję, aby zdobyć 20 paczek z bronią. Dopiero gdy jakimś cudem udało mi się te paczki zdobyć, to się skapnąłem, że ten dowódca zapadł się pod teksturę i bez kodu nie mogłem dalej ruszyć.
Glovis,
Mnie zawsze wnerwiała jedna jedyna rzecz, mianowicie fatalna, naprawdę fatalna optymalizacja. Innego, tak źle zoptymalizowanego tytułu chyba nie pamiętam, albo pamiętam, lecz po prostu Gothic 3, pod tym względem przebija każdego. Powolne wczytywania, ścinki w czasie gry...Ech, ci twórcy.
Wartin,
Mnie wkurza to, że król wlaz mi w bariere i popełnił samobójstwo, a Paladyn Markus zaginął.( magli go zabić orkowie (lecz nieznalazłem jego ciała ) mógł zapaść się pod ziemię lub jak król wlazł w barierę! )
Tamc.,
Mnie też właśnie najbardziej dała się we znaki monotonność. Tak jak na początku takie ratowanie miasta było przednią zabawą, tak z każdym kolejnym razem robiło się coraz nudniejsze, aż w końcu ostatecznie i skutecznie odrzuciło mnie od tego tytułu.

Gdzieś tam save mam, ale ani trochę mnie nie ciągnie, by do tego wrócić.
Sosna,
- Zmiana rozdzielczości wymaga ponownego uruchomienia gry.
- Często ładuje się mapa świata, co spowalnia grę.
- Monotonne misje typu (podbij miasto).
krew_na_scianie,
Zagrałam chwilkę, ale już dwie sprawy mnie denerwują:
- wygląd strony z dziennikiem,, mapą, inwentarzem, statystykami itp. Taka bieda z nędzą, a przedmioty w ekwipunku mogli zrobić jeszcze mniejsze;
- brak możliwości wyrzucenia zebranych rzeczy (chyba, że nie odkryłam jakiegoś tajnego skrótu klawiszowego?) - wiem, że można wrzucać je do skrzyń, co nie zmienia faktu, że dla mnie to głupota.

Znając życie - to jeszcze wrócę do tego tematu.
jacksonheyes,
Mnie osobiście denerwuje wiele rzeczy:

>Można zabić trolla na 1 levelu bez zadraśnięcia,a wilki atakują jak stado smoków.
>Fabuły w ogóle nie widać mamy tylko znalezc Xardasa i odnalezc wszystkie artefakty adanosa.Można zatem zakończyć grę w 5 minut.
>Wygląd postaci przypomina plastikowe lalki.
>Za dużo błędów w grze.Nawet patch 1.7 nie był w stanie ich załatać.
>Powolne wczytywanie savów.
>Za mało kobiet w grze.
>Brak przynależności do gildii.Możemy sobie tylko wymyśleć,że jesteśmy np. magami ognia.

Jak sobie przypomnę to dopiszę.
Darnith,
Tutaj piszcie, co was denerwuje w Gothicu 3, ale nie piszcie tutaj o bugach...

Mnie najbardziej to wnerwia:
Za Elitarnego wojownika orków jest 200 doświadczenia. Pokonam takich kilku pod rząd bez problemu. Za Groźnego bandytę też jest jest 200 doświadczenia i pokonam kilku pod rząd też bez problemu, ale... za wilka jest 50, i dwóch czy trzech pod rząd (naraz) nie pokonam! Za krwiopijcę też jest 50, a jak uderzy to od razu jesteśmy zatruci i jak nie mamy wyleczenia trucizny to pozostaje wczytywanie... W ogóle beznadziejne jest zrobiona ilość doświadczenia zdobywana za wrogów i za zadania - za smoka, który rozwali mnie jedną kulą ognia jest 500, a za głupie zadanie, choćby przyniesienie 20 korzeni leczniczych - 750... to mnie chyba najbardziej wnerwia. Mogę tutaj wspomnieć też o beznadziejnej sztucznej inteligencji wroga, ale zwierzęcia - pokonywałem wilka tunelowego z kopalni na północ od Geldern, bez przerwy szedł do tyłu, przez co praktycznie nad wodę na północ od Silden z nim doszedłem!

Zaraz zaczynam grać - jak coś jeszcze sobie przypomnę podczas gry, to napiszę...
Wczytywanie...