Ja po walce z Moragą awansowałem na 18 lvl. Grałem kapłanem o charakterze Praworządny Dobry, toteż zwykle wybierałem rozwiązania mniej krwawe... I, najczęściej, warte mniej doświadczenia. Wykonałem 95% questów (nigdy nie zakładam, że znam grę na wylot

), większość plugastwa wałęsającego się po Neverwinter i okolicach odesłałem w niebyt. Zaryzykuje jednak twierdzenie, że 19 poziom jest do zdobycia. Chyba nawet przejdę Neverka raz jeszcze, żeby dotrzeć do najbardziej skrytych źródeł cennego expa.
SoU i HotU to już ińsza ińszość.

Pierwszy dodatek zakończyłem, o ile mnie pamięć nie myli, ok. 14 lvlu. HotU natomiast, wykorzystując wspomnianego wyżej kapłana, na poziomie 32 (kapłan 26 i 6 Czempion Torma).