Istotna informacja dla zagorzałych miłośników World of Warcraft. Blizzard Was szpieguje! Okazuje się, że programik używany do weryfikacji użytkownika oraz sprawdzania, czy przestrzegamy regulaminu wysyła do firmy z naszego komputera co 15 sekund zbiór informacji. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że ten program potrafi odczytać nazwy wszystkich otwartych na naszym sprzęcie okienek, dzięki czemu jasno widać, co w tej chwili dzieje się na ekranie naszego komputera.
Cel był jasny i zrozumiały – podpatrywanie, czy gracze nie stosują dodatkowych programów służących do oszukiwania w świecie Azeroth. Blizzard poszedł jednak chyba za daleko, bowiem sczytuje z naszego systemu operacyjnego historię otwieranych aplikacji oraz odwiedzanych stron internetowych. Na szczęście dosyć szybko po ukazaniu się tych rewelacji wyszło na jaw, że informacje wysyłane z naszego komputera są kodowane w taki sposób, aby Blizzard nie miał z nich pożytku. Dopiero w momencie wykrycia cheatów możemy czuć się więc zagrożeni.