Do sieci trafił skan okładki włoskiego magazynu The Games Machine, na którym wypatrzyć można m.in. dumny tytuł – The Burning Crusade. Skojarzenia ze światem Warcrafta są natychmiastowe, zresztą – już parę miesięcy temu, kiedy okazało się, że Blizzard zarejestrował taką nazwę, mówiło się, że zrobił to właśnie z myślą o dodatku. Poza nią na okładce znaleźć można jeszcze jedno zdanie. Ale za to jakie.
"Blizzard zaskakuje wszystkich, doprowadzając nas na 70. poziom".
Czyżby więc – wbrew temu co firma sugerowała wcześniej – rozszerzenie podnosić miało limit doświadczenia i dawać możliwość zdobycia kolejnych dziesięciu poziomów?