No wiec mam dziwny problem z grą wiedźmin. Otóż w każdej lokacji w jakiej jestem, widzę wszystkie źródła światła jakie się tam znajdują. Widzę je nawet przez ściany. Wszystkie pochodnie błyskają mi małymi kropeczkami na ekranie, choćby od pochodni dzieliło pół mapy i dobre paręnaście ścian. I nie byłoby to tak irytujące, gdyby nie odnosiło się to też do słońca. (Odkryłem przy tym ciekawą rzecz. Słońce proceduralnie świeci się przez całą dobę, tylko że przez połowę czasu jest po prostu pod horyzontem
- realizm
). Słoneczko owo wali mi po oczach nawet kiedy jestem za ścianą, albo nawet w nocy, tylko że spod ziemi
To irytujące. Wie ktoś moze co z tym zrobić?