Ok. Dałem radę: dużo krytyków (ulepszone trafienie krytyczne więc nie było aż tak źle) i dużo leczenia (leczenie Linu wystarczyło na szczęście). Zastanawiające jest tylko, że z następnym-półsmokiem Balorem nie miałem najmniejszych problemów.
Władca Balorów - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Żeby zranić smoka wystarczyło mieć broń o premii magicznej +1 lub większej. Na Balora potrzebujesz co najmniej +3.
Mam miecz "sztylet chaosu"-nakłada tylko jakiś status. To bez magii go nie rozwalę? Przecież ja gram wojownikiem. Może coś robię źle. Klautha jakoś pokonałem, mimo że nie dałem mu tej kuli ze smokiem (położyłem ją na piedestale i znikła razem ze smokiem). Więc teoretycznie nie powinienem mieć problemów z Balorem.
Tylko magiczna broń co najmniej +3 lub większa, najlepiej jeszcze by zadawała obrażenia od któregoś z żywiołów
Nie mogę pokonać Balora. Ciężko go trafić jak trafiam to mam "broń nieskuteczna". Zadaje obrażenia tylko jak trafię krytyka.