Rangramil'u, jeżeli chodzi o oceny wyglądu, to możemy podyskutować, bo bardziej gustuję w leśnych elfach niż w kobietach z biżuterią na czole:P Jeżeli chodzi o romans z neeshką, to nie byłby to ten sam romans co z elanee, ze względu na to że ona sama w sobie romantyczna nie jest:P Ale owszem, ciekawie by było jakby można było skończyć tak jak z elanee:P
Romanse - Odpowiedź
Podgląd ostatnich postów
Mnie bardzie zainteresowała Quara, z tym jej niepohamowanym dążeniem do destrukcji. Duży wpływ na nią zyskiwało się, jeżeli pozwalało się jej wszystko palić i radowało się nieokiełznaną mocą. Kiedy doczepiła się Elanee (swoją drogą, chyba najbrzydsza baba z ekipy), myślałem, że po prostu poświęciłem ognistej potworze za mało czasu, a tu po prostu zmowa programistów...
Romans z Neeshką byłby "cudowny". Od pierwszych chwil mnie zauroczyła. W pewnych momentach gry wydawało mi sie, że nasza znajomość "zacieśniała się". I tak skończyłem grę bez romansu i snułem marzenia o naszej kochanej diablicy.
Też mi romans... No nic, trzeba po prostu przyznać, że nie dali rady i tyle. Mogli przynajmniej stworzyć patcha z dodatkowymi opcjami, potraktować niedoróbkę jak buga, którego trzeba usunąć. Ale nie, lepiej olać sprawę, jakby jej nie było.
Cóż... z Shandrą też było coś na kształt romansu (Kupowanie portretów, rozmowy, zazdrosna Neeshka).
Już sam fakt jak różne charaktery mają Neeshka i Elanee dałby twórcom pole do popisu pod względem ciekawych dialogów... no ale cóż.
Z Neeshką wyglądałoby to pewnie ciekawiej i... hmm, żywiołowiej? Z kolei, najlepszy romans wyskoczyłby pewnie z Quarą i jej ognistym temperamentem... Nie cierpię takich niedoróbek.
Aby was załamać powiem, że twórcy mieli zamiar dać nam możliwość romansu z Elanee i Neeshką, ale stwierdzili, że mają zbyt mało czasu... Swoją drogą to gra mogłaby wyjść trochę później kosztem wyeliminowania pewnych bugów... no i dodatkowej opcji romansowej.
Hmm, nie do końca. Tu wcześniej widać trochę więcej, Casavir robi się zazdrosny i trzyma innych na odległość. Finału nie pamiętam.
A jaki jest ten romans z Casavirem ? Coś na zasadzie Elanee ?
Ten romans to nie było to samo co w BG II. Tam to było widać o co chodzi a nie... Szkoda że z Neeshką się nie dało romansować
Wiesz - ja grałem drowem od Lolth - takim niedobrym i też scena miała miejsce. Poza tym wcześniej nie ma żadnych oznak romansu. Myślałem, że może coś zaiskrzy z Shandrą (w końcu można było dostać jej portret - przypomina nieco sytuację z wisiorkiem dla Jaheiry z BG2), no ale panna Jerro postanawia się zabić.
Ten romans jest zrobiony mocno na wyrost. Za wyjątkiem płci, nie ma żadnych wymagań. Pierwszy raz grałem w nwn2 krasnalem, takim najbardziej krasnalowatym i ta scena na murach była po prostu śmieszna...
Dzięki - miałeś rację.
Elanee wyznaje miłość na murach Warowni na Rozstajach (zaraz po misji ze zniszczeniem mostów) i spędzacie wtedy upojną noc w sypialni kapitana A o Kręgu to ona chyba nie mówi więcej.
Witam. Mam pytanie odnośnie romansu z Elanee - jak ma się rozwijać ? Kiedy wyzna mi miłość ? Wiem, że należy mieć wysoki poziom wpływu na tę postać - i mam, ale nic się nie dzieje, ciągle te same opcje dialogowe. Pytam o Krag i odpowiada, że porozmawiamy o tym później - a jestem w III rozdziale, już Krąg zniszczony po misji z sojusznikami w walce z Królem Cieni (na tę misję zabrałem Elanee).