King's Bounty: Legenda - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Atis,
W sumie to był jeden z głównych ficzerów tej gry. Dziwne, że znalazłeś tylko jedno zadanie. Możnaby było spodziewać się więcej takich.
Tokar,

Cytat

Znaczy nie ma tego w re-make'u czy robisz wielkie oczy, że to było w oryginale? 8D


Nie ma czegoś takiego w re-make'u Co prawda istnieją chyba jakieś ograniczenia czasowe do niektórych zadań, ale po przejściu 3/4 gry spotkałem tylko jedno takie :'d
Atis,
Znaczy nie ma tego w re-make'u czy robisz wielkie oczy, że to było w oryginale? 8D
Tokar,

Cytat

Jeśli w re-make'u tez jest limit czasowy jak w oryginale, to ja dziękuję.


Nie ma czegoś takiego
Atis,
Jeśli w re-make'u tez jest limit czasowy jak w oryginale, to ja dziękuję.
Dany,
Widać, kto się zna
King's Bounty to pierwowzór Heroes. Walki są efektowniejsze, jest jednak mniej jednostek na polu bitwy. Rozgrywka jest w czasie rzeczywistym, co jest bardzo dobre. Jest wiele innowacji, m.in. Chest of Rage. Denerwujące jest jedynie zasuwanie po jednostki po całej mapie (chyba, że grasz paladynem, to właściwie nic nie tracisz ) Ogólnie gra bardzo dobra.
Tokar,

Cytat

Dla mnie oczywistym, że to podróbka HoMM


Patrząc przez pryzmat historii to raczej odwrotnie

Produkcja faktycznie warta zagrania, stwierdziłbym nawet, że to jedna z najlepszy gier 2008 roku. Ciekawe podejście do rozgrywki, interesujący świat i inne liczne innowacje spowodowały, że Rosjanie znów pokazali, iż w tym gatunku tylko oni rozdają karty. Sam zaś King's Bounty: Legenda, zdecydowanie bije na głowę piątą część "hirołsów", więc kto nie grał, ten niech żałuje
Courun Yauntyrr,
Gra już wyszła. Dla mnie oczywistym, że to podróbka HoMM, ale grało mi się lepiej niż w Hirołsów. Co prawda grafika mniej mnie powaliła na kolana (choć ma swój styl), jednak starano się wprowadzić pewne innowacje. To już plus. Szkoda tylko, że walki są nieco zbyt nużące. Wkrótce dodatek do KB.
Wczytywanie...