Mass Effect - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

Obserwator,
Muszę przyznać ,że gry od BioWare zawsze (no może Dragon Age 2 trochę rozczarowuje ale to nie na ten temat ).W tej grze podoba mi się opowiedziana fabuła i świat w jakim się toczy.System awansowania postaci oraz ekwipunek nie rozczarowują.Towarzysze mają ciekawą osobowość a także potrafią dorzucić swoje trzy grosze.Nie można narzekać też na brak akcji ani na taktyczne myślenie.System rozmów zrobił na mnie wrażenie.Momentami można przyznać iż gra jest trochę przegadana.Polonizacja jest w sumie dobra nie mam na co narzekać. Muszę przyznać ,że kiedy zamierzam grać w Mass Effect 2 zawsze gram w pierwszą część,bo trochę mi głupio zaczynać domyślną postacią.Wolę wiedzieć jakich w tej grze wyborów dokonałem.

Pozdrawiam
VL,
Trzeba przyznać, że BioWare wie jak skopać zadki fanon RPG'ów. Mass Effect nie jest tutaj wyjątkiem. Kiedy się do tego dorwiesz, trudno się odessać. Gra niesamowicie grywalna, z powodu fabuły, sprzętu no i świetnej polonizacji. Nie ma tu nudy, a i długość rozgrywki nie rozczarowuje, co jest in b +. Jeśli ktoś zacznie grać w serie ME nie rozpoczynając od jedynki to tak jakby sobie strzelił w głowę...z shotguna. Choć w porównaniu do dwójki klimat był lżejszy i bardziej humorystyczny, jest to absolutny "MUST" dla fanów nie tylko RPG, ale i ogólnie fanów gier akcji.
PeterusTM,
Bardziej by mi odpowiadała nowa postać, a Shepard jako NPC .
Na pewno będzie opcja z radą z końcówki (standartowo najmniej kontrowersyjny wybór). Jeżeli przeniosą postać to zapewne z save'a będzie wczytywało kto żyje z NPCy i twarz, ale to robi problemy. Musieliby pisać dialogi dla dodatkowych NPCy, którzy by nie wystąpili - nie żywi od połowy 1ki. Tak samo właśnie romansik - kilka NPCów musi mieć dwie opcje, na kochanka i nie - a tylko 1 z nich będzie wykorzystana.
...
IMO jak już to będzie i tak jakiś motyw z odcinaniem przeszłości. Katastrofa statku kosmicznego, zamach, cokolwiek.
Albo Shepard zupełnie zmieni sposób działania i towarzysze z 1ki nie będą w 2ce na drugim planie - tylko gdzieś w tle.

-
Ja stawiam na pragmatyczne robociki "uprawiające" biologicznych, ale akurat to może się nawet i w 2ce nie wyjaśnić, tylko dopiero na samym końcu. Takie rzeczy z punktu widzenia dramtyzmu zawsze warto przewlekać. Jak już "niepojęte" zostanie powiedziane to w najlepszym razie widownia powie "ale sprytne, teraz wszystko ma nowy sens!" ... i koniec. A przez cały czas dopóki jest ukryte, odbiorcy kombinują i wyczekują ciągu dalszego.

Tak swoją drogą to w naszym wrzechświecie właśnie znaleziono reaperów. http://io9.com/5050127/hubble-finds-an-ult...tectable-galaxy
Atis,
Wiesz Strażnik, przecież
SPOILER
Uwaga spoiler!:

Shepard solennie obiecał/a, że pozbędzie się reszty Reaperów.[color=red]
---[/color]
BioWare zapowiedziało, że w dwójce gramy nadal Shepard/em. Zastanawiam się jak dialogowo rozwiążą wybory, których dokonywaliśmy podczas gry (wątek romansowy i główne decyzje na Virmire i pod koniec, na Cytadeli). Cóż, jakoś dadzą radę, to wiemy napewno, po prostu mnie ciekawi jak to będzie wyglądać... 8D
Iluvatar,
Heh Strażnik jakby Shepard zginął to by nie mieli bohatera do 2 części :D:D
Strażnik,
Grę przeszedłem raz, planuję drugi. Główny wątek jest znakomity, wciąga niesamowicie. Te rozmowy... Są do tego stopnia dobre, że gdy raz matka weszła do pokoju w trakcie gry to rzuciła pytaniem "co za film oglądasz?". wątki poboczne nie są aż tak dobre. Schematyczne planety, podziemia, zdarzenia troszkę mnie zawiodły, ale i tak lądowałem wszędzie, gdzie mogłem i odkrywałem co się dało.

SPOILER
Uwaga spoiler!:

Jedyne, na czym się odrobinkę zawiodłem to końcówka, gdy już rozwalimy drugie wcielenie Sarena. Oglądam cutscenkę, jak to Shepard niby ginie. Myślę: "naprawdę zajebiste, czapki z głów panowie z Bioware". Ale jednak przeżywamy i wtedy pojawił się mikroskopijny zawód. Przez to gra jest zajebista z minimalnym - [color=red]
---[/color]
Atis,
SPOILER
Uwaga spoiler!:

Wiesz, Vigil był VI Protean, oni też nie wiedzieli czemu Reaperzy im wtłukli, dlatego tłumaczą się "logiką, której nie możemy zrozumieć". Jak na mój gust to on jak dobry polityk - lał wodę XD.[color=red]
---[/color]
Favar,
Ależ było wyjaśnione. Znaczy była to raczej teoria powiedziana przez pewną dziwaczna postać I teoria owa mówiła ze kierują się oni logiką której nie mozemy zrozumieć. Nie powiedział że "Nie rozumiemy jej, ale może kiedyśtam zrozumiamy". Powiedział że nie możemy jej zrozumieć. I tej wersji ja jej trzymam. Lem pisał dobre opowiadanie o inteligencji solarnej. Zasadniczo oni do nas to jak my do mrówek - nie ma pomiędzy nami dialogu ani rozumienia. nie można szczerze powiedzieć abyśmy ich nie lubili lub lubili. Ale po prostu czasam isie jakas zgniecie I nie szuka sie w tym logiki.


[pS Atis wex mi napisz pmkę jak tak ładnie wyciemniać spoilery, zwłaszcza na szarym tle ;D]
Atis,
SPOILER
Uwaga spoiler!:

Właściwie to do samego końca nie dowiedzieliśmy się dlaczego Reaperzy niszczyli życie organiczne. Może dlatego, że sami zostali przez meatbagów stworzeni i teraz po prostu mszczą się za swoją marną egzystencję... mam nadzieję, że 2-ka rzuci trochę więcej światła na to... bo mnie to mierzwi.[color=red]
---[/color]
PeterusTM,
Dla mnie ME to była bomba.

Gra na pewno była "niedorobiona", ale poboczne planety można wszystkie minąć jak ktoś nie lubi takich prostych siepanek z jakąś króciutką historią wychodzącą z kilku zaliczonych lądowań. Prędzej można IMO powiedzieć, że ME była trochę za krótka - a wydłużające ją poboczne planety niedorobione.
Ja tam zawsze zwracam uwagę na takie rzeczy jak konsekwencja i spójność. Wielu osób to zupełnie nie interesuje - ich sprawa. Jednak ja jak np w takiego KoTORa gram to mnie aż oczy od mrużenia bolą. Co chwila trzeba je przymykać, żeby "nie zobaczyć" rażących niekonsekwencji, "nielogizmów". ME pod tym względem wypada wyśmienicie. Właściwie tylko robienie z Krogan uberproblemu wydawało mi się mocno naciągane (teraz kiedy są jeszcze dwie ważne rasy w grze z dużymi flotami Kroganie nawet jakby ich ktoś wyleczył będą rasą najemników do abordażu i walki planetarnej a nie zagrożeniem...). Przy prawie każdym wałku z KOTORów to jest nic.
Wogle dialogi, questy, rasy... wszystko jest zrobione z jakimś takim wyczuciem, balansem. "Tak mogłoby być" a nie "fajna bajka" (oczywiście do pewnego stopnia).
Zresztą za spójność i konsekwnecję wyznaję GRR Martina.

SPOILER ALERT SPOILER ALERT !!!
Nawet kumple Soverigna są całkowicie w porządku, mimo że można w pierwszej chwili pomyślęć "oho znowu zgroza zagrażająca całemu życiu w galaktyce!". Można sobie wyobrazić, że np x lat temu doszli do Mass Relay'i albo kupili/ukradli ten tech jakiejś innej rasie ze swojego czasu. Później podporządkowali sobie biologicznych (wszystko jedno czy przez setki lat czy w kilku decydujących bitwach) i "pozamiatali" galaktykę. Jednak, okazało się, że ich rozwój się zatrzymał. Nie są w stanie już nic wymyślić i stworzyć. Bardzo wydajne, ale ciasne oprogramowanie - którym tak naprawde są i którego nie mogą zmienić nie niszcząc się przy okazji - jest niezbyt kreatywne. Zamiast stagnacji wybrali "hodowlę" biologicznych. Pułapka (swoją drogą bardzo rozsądna, o dziwo, zazwyczaj w takich miejscach jest plot hole) została zastawiona, życie "zasiane" i wycofali się. Monitorują co się dzieje, ponieważ uderzyć muszą w precyzyjnie dobranym momencie - kiedy biologiczni stworzą coś wartego łupienia, ale jednocześnie zanim staną się zbyt silni.
A to jest tylko moje wyjaśnienie, być może gorsze od tego co wymyślili autorzy i co ukaże się za jakiś czas.
SPOILER ALERT SPOILER ALERT !!!

BTW KOTORy też mi się fajnie grało - ale to były głupiutkie naparzanki.
Atis,
Nie czujesz tej ironii...?
Ale to też jest śmieszne. Żeby ściągnąć BDtS z XBL Marketplace trzeba za to płacić... w GamerPoints. Co prawda waluta z tego nijaka, ale zawsze trzeba zapłacić. No, trzeba jeszcze być podłączonym do XBL, ale to inna historia...
Tokar,

Cytat

Moment? Content nie jest kompatybilny nawet z pełną angielską wersją?


Z wersją CDP - Tak.
Z wersją EA - Nie.

Proste. To cena za brak SecuRoma
Atis,
Moment? Content nie jest kompatybilny nawet z pełną angielską wersją?
Tokar,

Cytat

Tak się zastanawiałam, czy PCtowa wersja ME zawiera może dodatkowy content "Bringing Down the Sky"? Do konsolowej wersji można sobie dociągnąć go przez usługę Xbox Live Marketplace. I tak sobie pomyślałam, czy wersja na komputery osobiste nie została na miejscu o tego add-ona wzbogacona...


Tak dobrze to nie jest Można co prawda dociągnąć za darmo z Internetu z oficjalnej strony BioWare, lecz jest pewien haczyk Dodatek jest kompletnie nie kompatybilny z naszą rodzimą wersją. Trzeba czekać, aż CDP z łaski swojej zajmie się tą sprawą, ale oni mają to chyba gdzieś :'d
Atis,
Oh oh oh! Ja mam pytanie! Ja mam pytanie!
Tak się zastanawiałam, czy PCtowa wersja ME zawiera może dodatkowy content "Bringing Down the Sky"? Do konsolowej wersji można sobie dociągnąć go przez usługę Xbox Live Marketplace. I tak sobie pomyślałam, czy wersja na komputery osobiste nie została na miejscu o tego add-ona wzbogacona...
Iluvatar,
Grafike itd juz ustawilem na minimum zeby sprawdzic czy ma to jakis zwiazek ale caly czas to samo
Na dysku mam 20gb ... Musze spróbować jeszcze przeinstalowac zobaczymy ...
Atis,
No cóż, BioWare był popędzany deadline'em, jak każdy developer. Ale czuję, że przy ME2 to się zmieni. Albo po prostu mam taką nadzieję...
Leksykon to fajna rzecz, ale lektor potrafi wkurzać. W obu wersjach...
Ta śmieszna obracająca się "kulka" nazywa się Mu Relay (Przekaźnik Mu) XD. A mi się nie wiesza. Jakby mi się wieszało, to znaczyłoby, że mi płyta w czytniku Xboxa wybuchła. Sposób: zwolnij może trochę miejsca na dysku? Przeinstaluj ME? Poczekaj trochę dłużej? Napisz na ME Community o swoim problemie? Ew. napisz do Bravo.
Iluvatar,
Przeszedłem już kawałek gry i mogę trochę skomentować

I To co mnie się nie podoba:

Gra jest troszkę "niedorobiona" ... Strasznie denerwuje mnie jazda po planetach tym śmiesznym pojazdem heh (już pomijam fakt że jest zero realizmu)
Mało jakby to ująć eee różnorodności? Chodzi mi o to że większość budynków ma taki sam rozkład ... planety praktycznie to samo tylko kolorystycznie są inne ...
Szkoda też że nie ma możliwości przełączenia na towarzysza :]

II To co mnie się podoba:

Jak już wcześniej pisałem jest to tworzenie postaci, możliwość wyboru przeszłości etc ... Ciekawa jest walka (dość oryginalne jak na RPG ) ,
fabuła (choć nie wciągnęła mnie jak np. w NWN). Podoba mi się też "Leksykon" i parę innych rzeczy heh

Jak sobie coś przypomnę to jeszcze dopisze


[Dodano po 7 minutach]

BTW Mam taki mały problemik
Gdy wyskakuje to wczytywanie z hmm tą kuklą obracająca się (nie wiem jak to sie nazywa) to czasami po prostu się wiesza -_-
Ma ktoś pomysł dlaczego i co z tym zrobić ??
razor,
Oczywiście że potrafię, dzięki za odpowiedz, nie pozostaje nic innego jak nabyć
A co do Bioware to się zgadzam, Póki Bioware robi takie gierki jak np. KotOR to będzie w co grać, zwłaszcza, że inne firmy, chcąc dotrzymać kroku będą też się starać tworzyć nowatorsko
Atis,
Ponoć nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi...
Powiedzmy tak: Mass Effect pochodzi od studia BioWare. BioWare w branży jest uważany za zbawców cRPG. Jakieś pytania?
ME jest nowy, niecodzienny, zrywa z tym cholernym stwierdzeniem, że jak cRPG to musi być fantasy. Jeśli potrafisz przełknąć monotonne sub-questy na rzecz świetnej fabuły, genialnych postaci, mistrzowskiego voice-actingu i często zabawnych dialogów - MUSISZ kupić. Nie ma innej drogi.
Wczytywanie...