Użytkownik zbyl2 dnia śro, 08 paź 2008 - 18:31 napisał
Tak trochę wytłumaczenia...
Nie jest Mistrzem Jedi, ma rangę Rycerza. Rycerze mogą jednak szkolic Padawanów (w tym wypadku Ahsoka) i inni muszą do nich mówic "Mistrzu" chociaż nim nie jest.
Nie jest Mistrzem Jedi, ma rangę Rycerza. Rycerze mogą jednak szkolic Padawanów (w tym wypadku Ahsoka) i inni muszą do nich mówic "Mistrzu" chociaż nim nie jest.
Sprostowanie nr.2:
Podczas Wojen Klonów każdy Rycerz Jedi, kierujący jakąś częścią klonów, miał przyznawaną rangę generała. Mistrzowie Jedi byli zaś mianowani wysokimi generałami (grand general). Padawani byli tytułowani kapitanami/komandorami. Nie pamiętam dokładnie.
HJAHJAHJHA, polski dubbing. Współczuję tym co w kinie na niego trafili. W Szczecińskich kinach nie puszczają dubbingowanych wersji. I chwała im za to. Chociaż po usłyszeniu aktorów, którzy podkładali głosy... hmm, chyba dubbing by lepiej wypał, bo znajac życie - byli ci sami aktorzy co w dubbingowanej Nowej Trylogii. W przeciwieństwie do oryginału... jedynymi "oryginałamy", których zobaczymy na ekranie to Count Dooku i C3PO. O zgrozo.
I PROTESTUJĘ PRZECIW NIE-ROZWINIĘCIU BARDZIEJ KLONÓW. Nie żebym miała coś do Rexa, czy Foxa, ale przepraszam... "Wojny Klonów"? To coś ci mówi, Lucas...? RZĄDAM KLONÓW.
A film w kinie był tylko pilotażem do serialu. Blah.