Panowie! Jeżeli ktoś ma na uwadze tylko walkę, albo tylko czarowanie to w zasadzie po co rasy typu Bard, Łowca czy Paladyn? Wiadomo, że Paladyn w kwestiach bojowych nigdy nie dorówna Wojownikowi, a Bard Czarodziejowi! Paladyn to postać przedkładająca walkę nad czarowanie, a Kleryk/Kapłan czarowanie nad walkę. Bardziej zależy mi na walce niż czarowaniu(stąd wybór Paladyna, Kleryk zniechęca mnie swoją K8 - kostką wytrzymałości i Średnim atakiem). Kapłan Bojowy ma takie same możliwości w walce jak Paladyn i trochę przydatnych czarów. Do tego ja osobiście bardziej czuję klimat "Warrior Priest'a" niż Boskiego Czempiona. Grałem Boskim Czempionem i klasa jest naprawdę średnia, a zbroja beznadziejna - nie polecam! Rzućcie sobie będąc przed walką wszystkie czary wspomagające jakie posiada(wybrane) Paladyn - naprawdę można z niego zrobić maszynę do zabijania, więc nie piszcie, że czarowanie się nie przydaje! (Gdyby było inaczej to ta klasa nie miałaby sensu, a z własnego doświadczenia powiem, że gra się łatwo i przyjemnie
)
P.S
Temat wstawiłem, bo zastanawiałem się nad waszymi przemyśleniami(za wszystkie odpowiedzi dziękuję) na tema tego nieco eksperymentalnego połączenia. Radzę wszystkim trochę się pobawić - łączenie czasami dziwnych klas daje w efekcie bardzo potężne mieszanki; oczywiście Czarnoksiężnik/Szermierz itp. to przesada, ale Kapłanowi do Paladyna nie tak daleko.
+ Dla Paladyna za umiejętności w walce z nieumarłymi, bo czasem się przydają.