Fragment książki
.... Odwrócił głowę i zwymiotował. Potem poszedł z powrotem w kierunku wody, zataczając się jak pijany, przyciskając okaleczoną dłoń do koszuli i od czasu do czasu spoglądając przez ramię, żeby się upewnić, że stwór naprawdę nie odżyje niczym natrętna osa, która — uderzana raz po raz — wciąż się rusza… ogłuszona, lecz nie zabita. Sprawdzał, czy krab nie podąża za nim, zadając dziwne pytania swym okropnie zrozpaczonym głosem. W połowie drogi do wody zatrzymał się, spoglądając na to miejsce, gdzie był...
Fragment książki
...uż zmienić tego wspomnienia. A jednak – spojrzała na niego. Grim odwzajemnił spojrzenie, które przenikało go na wskroś, spojrzenie jak gdyby z innego świata, wzrok niosący niedostępną dla niego wiedzę. Płatki śniegu tkwiły we włosach dziewczyny, tonęły w puszce ze wstrętną zawartością. Przez jej twarz przemknęło zdziwienie, czyniąc ją jeszcze młodszą. A potem, tak nagle, uśmiechnęła się. I w tej samej chwili Grim poczuł chłód. Śmiertelnie groźny ziąb skrad...
Fragment książki
...pychanki chłopcy. Kiedy się zbliżyli, Sasha dojrzała, iż wielu było właśnie w tym wieku – chłopcy, a przynajmniej nastolatkowie. Gnali z entuzjazmem młodzików obawiających się, że ekscytująca rozrywka może przejść im tuż koło nosa. – Kessligh Cronenverdt! – zakrzyknął pierwszy, który dotarł na miejsce. Wołający nie był młodzieńcem, lecz łysiejącym mężczyzną z rudą kozią bródką. Niebieskie oczy lśniły radosnym entuzjazmem. – Jestem Reynold Hein z Tol’rhen. Wi...
Fragment książki
...ejsce! To ogromny zaszczyt! Manvah prychnęła i powróciła do wyplatania. Soli popatrzył na siostrę. Jego oczy były zamglone, jakby wpatrywał się w dal. Przestał się uśmiechać. – W Labiryncie czeka święta śmierć – rzekł w końcu. – Dama obiecują Niebiosa każdemu mężczyźnie, który tam zginie, ale ja na razie nie palę się, aby stanąć przed Everamem. Jeszcze nie. – Przepraszam – szepnęła Inevera. Soli potrząsnął głową i uśmiechnął się znowu. – Nie przejmuj się tym, siostrzyczko. Labirynt to nie twoj...
Awanturnik
... Tacy osobnicy świetnie posługują się broniami ciętymi, preferując krótkie miecze i włócznie. Istota, która odważnie walczy z niedźwiedziami polarnymi, może również zabić Orka, czego dowodem są liczne wydarzenia z przeszłości. Awanturnik jest niczym osa gryząca niedźwiedzia. Najlepszym sposobem na ratunek jest ucieczka, szczególnie gdy nie jest to pojedynczy osobnik, lecz cały rój.
- 1 strona