Inkwizytorzy są agentami organizacji znanej jako Święte Zakony Inkwizycji Imperatora. Mimo że mają różne metody i mogą należeć do innych zakonów, ostatecznie i tak służą Imperatorowi oraz Imperium Człowieka (intergalaktycznemu imperium ludzkości w czterdziestym pierwszym milenium).
W świecie Warhammera 40000 podróże gwiezdne są bardzo istotne. Dziś spojrzymy na to, jak te podróże są możliwe i jak dokładnie wygląda galaktyka w mrocznej przyszłości.
Imperium człowieka obejmuje całą galaktykę, więc z militarno-logistycznego punktu widzenia podróż kosmiczna jest niezbędna. Przed 18 milenium żaden pojazd kosmiczny nie mógł przekroczyć prędkości światła, jednak od tamtego czasu technologia ewoluowała i z pomocą nawigatorów (ludzi posiadających moce psychiczne) bezpieczna podróż była możliwa w 22 milenium, gdyż mogli oni bez problemu podróżować przez Warp.
Chaos jest zbiorowym określeniem używanym w stosunku do mieszkańców Warp, znanych Imperium jako arcyprzeciwnicy. Jest to duchowa siła, szukająca sposobu na zepsucie wszystkich stworzeń, określana przez to jako "rujnująca siła". Armie głównych nemezis ludzi składają się głównie z demonów z Immaterium, ich sług, którzy w gruncie rzeczy są kultystami, mrocznych maszyn oraz zepsutych Kosmicznych Marines.
W galaktyce istnieją relatywnie młode rasy jak ludzie (albo pokojowi Tau, którzy żyją w Ultima Segmentum). Jednakże miliony lat temu miała miejsce wojna pomiędzy dwiema starożytnymi rasami: Przedwiecznymi i C'tan.
Jedną z najstarszych ras w galaktyce są powiązani z C'tan Nekroni. Osiągnięcia tej rasy w dziedzinie technologii są dla innych wręcz niewyobrażalne. Sposób, w jaki operują oni swoją maszynerią, po dziś dzień pozostaje zagadką.
Warhammer 40,000 staje się chodliwą marką. W ostatnim czasie wysypało się przecież przynajmniej kilka nowych gier z tym logo. Teraz na warsztat Świat Imperium biorą ludzie z NeocoreGames, czyli ci od The Incredible Adventures of Van Helsing.
W Warhammer 40,000: Inquisitor – Martyr staniemy się Inkwizytorem, podróżującym po całej galaktyce przez wplątanie w tajną wojnę. Poza tym niewiele wiadomo o tytule. Jednak NeocoreGames już chwali się sandboxem, jaki ma zamiar wprowadzić w grze i który ma wprowadzić: lata stałej rozrywki, stopniowego rozwoju i ciągłego przepływu treści, które wzbogacą rozgrywkę action-RPG.
Połącz przez Facebooka
