Nasze początki, pierwsze posty - Odpowiedź

 
Męczą Cię captche? , a problem zniknie. Zajmie to mniej niż rozwiązanie captchy!

Podgląd ostatnich postów

VL,
Ja jako były strefowiec mam poważne problemy z określeniem pierwszego posta bo wypadałoby cofnąć się w czasie 4 czy więcej lat i szukać pierwszego posta ;]
Natomiast wiem jaki był mój pierwszy post na GE...Chyba był pierwszy... ;]
Nie mogę go znaleźć szczerze mówiąc...Pamiętam, że dotyczył powitania użytkowników Królestwa na nowym serwerze. Taka akcja integracyjna ;]
krag,

Cytat

Może i masz racje nigdy tak nie nasycałem coprawda diablo przechodziłem tylko Barbarzyńcą i Paladynem bo to wydały mi się najbartdziej sensowne postacie:

Dla paladyna nasycałem któryś z krótkich mieczy jush dokładnie nie pamiętam ale opłacało się bo dostałem obrażenia od trucizny i przeciwko demonom.
Lób można tesz nasycyć dużą tarczę w których jak wiadomo paladyni gustują.

A dla barbarzyńcy to przeważnie w 3 akcie nasycałem wielki topór albo jakąś zbrójkę i najlepiej żeby miała ochronę przed ogniem bo z tego co pamiętam to zawsze jak grałem barbarzyńcą to miałem kitową odporność na ogień.


coprawda - xD

Lób - xDD

Jush - xDDD

I te cholerne powtórzenia. Żal się robi ;D

Ciężko się czyta swoją poezję która ma JUSH dwa lata
Strażnik,
Oto mój pierwszy post

Cytat

W NO lubiłem Wilka i Riordiana w SO lubiłem Torreze(niezłe miał runy) i później skorpiona jak od nich odszedł i cavalorna. W obizie sekty nigdy nie spedzałem dużo czasu ale miał fajnych ludzii :]


Matko, ze śmiechu sie tarzam, gdy to czytam
Ranger,
Mój pierwszy post na tym forum był tak głupi, że aż go nie zacytuję powiem, że chyba mało znałem się na ID
Ale pierwszy na necie był zabójczo inteligentny jak na mnie : P

Cytat

Tak napewno łój. Jak grasz magiem to wejdź na statek a jak nie to idz do Akilla i tam jest dwóch braci. Zostan ich kurierem i przekazuj informacje. Potem po walce koleś który zaczął da ci łój. A ta pierwsza to z runą ale dla nowicjusza.
(pisownia oryginalna)
Ekhtelion,
Wybacz darksamurai ale muszę cię tu zacytować bo nieudało mi się sensownie przenieść twoich postów:

Użytkownik darksamurai napisał

Ja zacząłem w... sylwka 2005. Na początku(jeszcze się wtedy nie zarejestrowałem) pisałem tu z powodu problemu z przejściem pewnego momentu w NWN.
Ven'Diego,
Heh, moja "przygoda" też za ciekawa nie jest

http://forum.gexe.pl/Problem-z-serwerem...wars-t3592.html
Łezka w oku się kręci
Wtedy byłem taki zielone ze 3 razy probowałem założyć temat i dopiero za 3 razem mi się udało No oczywiście byłem już taki zdenerwowany, że dałem "nie ciekawą"nazwę
Dał bym sobie ostrzeżenie x]
Nazin,

Użytkownik Ekhtelion dnia Sun, 06 May 2007 - 03:02 napisał

Przyznaj, że ci się podobało Nazin. Fajnie bylo jak byli mądrzejsi od nas którzy musieli się nami martwić. Nie to co teraz. Za wszystko odpowiedzialnym, o wszystki pamiętac i jeszcze by było po równo i sprawiedliwe.

Dodatkowo krytyka od Angeli w tamtych czsasach to była czysta poezja

[post="62624"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



Cóż można powiedzieć, co tu się działo przed przybyciem Angeli pamiętają tylko nie liczni, pamiętam jeden z jej pierwszych postów... w każdym razie teraz go nie ma, jak i kilu(-nastu? raczej -dziesięciu ) innych, które się pojawiły przed interwencją (taa wcześniej wspomniany Gamorin), później już było trochę lepiej, dołączył się Med, też na początku różnie bywało, no ale "czasy" się zmieniają
krag,
@Dark

Nie zauważyłem nawet tego błędu Piszę poprawnie z reguły więc nie zaglądam do słownika.
Chyba nie powiesz mi iż ty jesteś nieomylny i wszystko zawsze piszesz poprawnie. Bo w to nie uwierzę.

Zwłaszcza Dark, ze nie szlak trafia czlowieka tylko szlag No chyba że się na szlaku przewrócisz .

@Ekh

Ale sam widzisz minęło sporo czasu, a Angela zniknęła. Jej kochana siostrzyczka również. Nie dojdziesz dlaczego. Jednakże powspominać można zawsze.

Tak na marginesie te twoje posty sprzed 3 lat nie były takie złe... Ile wtedy miałeś lat? 16? 17? A ja zaczynałem jak miałem 14 A to różnica raczej duża jest.
Medivh,
To ja się nie wypowiem jak zaczynałem (razem z Gamorinem... ale to było dawno temu )... Powiem tylko, że troll potrafi sie zmienić... Wystarczy terapia szokowa
Ekhtelion,
Mówisz masz. Sam sobie przypomne stare dobre czasy. Oj bo to były czasy .


3 pierwsze posty:
http://forum.gexe.pl/index.php?act=ST&f...findpost&p=3936
http://forum.gexe.pl/index.php?act=ST&f...findpost&p=3943
http://forum.gexe.pl/index.php?act=ST&f...findpost&p=3944

Troche dłuższy:
http://forum.gexe.pl/index.php?act=ST&f...findpost&p=4396

I chyba najsłynniejszy i najbardziej emocjonujący temat z tych Starożytnych:
http://forum.gexe.pl/index.php?showtopic=519&hl=

Użytkownik Ekhtelion napisał

heh. fajne to wasze forum. człowiekkliak na topic i zastanawia sie co będzie na końcu.  offtopy są the best.


Jakby mi ktoś wtedy powiedział, że będe to modem globalbym organizującym serwis i walczącym ze spamem i OT to bym... nie uwierzył :D
Co to 2700 postów robi z człowieka.

[Dodano po chwili]

Przyznaj, że ci się podobało Nazin. Fajnie bylo jak byli mądrzejsi od nas którzy musieli się nami martwić. Nie to co teraz. Za wszystko odpowiedzialnym, o wszystki pamiętac i jeszcze by było po równo i sprawiedliwe.

Dodatkowo krytyka od Angeli w tamtych czsasach to była czysta poezja
Nazin,

Użytkownik Ekhtelion dnia Sun, 06 May 2007 - 02:37 napisał

Spór sporem, ale spod jej batoga sam admin tego serwisu wyszedł. Choć pewnie się do tego nie przyzna.

[post="62603"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]



To było (baardzo) dawno i nie prawda
krag,
Ja wiem, że ona była twarda dziewczyna i w ogóle, ale żeby Nazina? Oj nie spodziewałbym się ;D

Gdy pokazałem mu tego quota to zapadło milczenie. Zapewne coś prawdy w tym jest.

Co poradzisz. Każdy z nas jakoś zaczynał. Chociaż przyznam iż chętnie zobaczyłbym jak wyglądały pierwsze posty Ekhteliona w jego forumowej karierze
Ekhtelion,
Aż mnie duma rozpiera jak czytam takie rzeczy . Przyznaj Ash, że nie tylko ja przyłożyłem ręki do poskramiania cię. Była jeszcze taka jedna...

Użytkownik Ashgan napisał

Masz na myśli Angele?

Czy ja wiem... Może nie dostrzegam tego tak bardzo bo nasza znajomość zakończyła się sporem, to ja niby byłem winny. Ale cóż zawsze trzeba znaleźć tego kozła ofiarnego.




Spór sporem, ale spod jej batoga sam admin tego serwisu wyszedł. Choć pewnie się do tego nie przyzna.
Wczytywanie...