GameExe View

[GameExe View] Aktualizacja wyborcza

Dodał: , · Komentarzy: 0

Kampania wyborcza ma się ku końcowi, gdyż zaczyna mnie już nudzić oglądanie tych cynicznych cwaniaczków w idealnie skrojonych garniturach, którzy z uśmiechem na twarzy zapewniają, że znają problemy maluczkich i oddadzą własną duszę, aby je rozwikłać. Moje zmysły wychwytują jedynie swąd palonych pieniędzy, bezczelnie wyrzucanych na tę gloryfikację narcyzmu. Na dodatek to wszystko z moich podatków, jak wygodnie. Hm... skąd ja to znam?

Z kanału GameExe View, gdzie znacznie więksi prominenci polityczni codziennie biją się o nasze głosy, a kiełbasa wyborcza kręci się całą dobę. Uwierzcie, że dziarski zespół tłumaczy robił wszystko, aby nie mieszać się do tego partyjnego bagna, ale spryciarze pomachali im kilkoma paragrafami z konstytucji i zagrozili wezwaniem odpowiednich służb, to co mieli biedacy zrobić? Ech... Zatem sprawdźmy, kto prowadzi w sondażach.

Pierwsze miejsce okupuje murowany faworyt tegorocznych wyborów, czyli „Skyrim”. Program partii może oryginalnością nie grzeszy, a charyzma przewodniczącego Dovahkiina jest podważana przez wielu analityków, ale ugrupowanie od lat szczyci się solidnym, żelaznym elektoratem. Nie można również zapomnieć o jednym z najgenialniejszych spin doktorów w branży – Toddem Howardem, który pięć lat temu zmanipulował tak sprytnie kilkumilionowy elektorat, że uwierzył on, iż „Oblivion” będzie faktycznie lepszym projektem niż „Morrowind”.

Nieco dalej znajduje się były szeryf Rick Grimes i jego partia protestu, ukierunkowana na usunięcie niepożądanego elementu zombiaczego z całego kraju. Program „Żywe Trupy jako narzędzie Judaizmu i Szarlatanerii, w celu zniszczenia polskiej gospodarki oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą” już wzbudza uzasadnione kontrowersje. Podobnie jak spoty wyborcze ukazujące wprost, co każdy prawowity obywatel powinien zrobić, gdy spotka na drodze nieumarłego i ma akurat solidny kamień pod ręką.

Natomiast na granicy progu wyborczego „TEN pirat”, czyli kapitan Ed Teal i jego kaperska partia, walcząca o prawa korsarzy na morzu Bałtyckim oraz swobodę oprogramowania. Zaraz za nim mniejszość japońska i jej odwieczny projekt „Final Fantasy”.

Macie już jakichś upatrzonych kandydatów? Chyba, że stawiacie na innych polityków i chcielibyście poznać programy ich partii przed dniem ostatecznej decyzji? Jakby co, dajcie znać.

The Secret World

Dzięki nieustępliwości naszego redaktora Frey'a, dziś na łamy GameExe ląduje wywiad z Małgorzatą "Brokenwing" Czynszak, która o nadchodzącej grze The Secret World w naszym kraju wie zdecydowanie najwięcej.

the secret world, funcom

Z wywiadu dowiecie się nieco więcej o samych pracach nad tym MMO, sposobie jego reklamy oraz poznacie niedawno ujawnioną frakcję Fenicjan, którą to nazwę na pewno wielu kojarzy jeszcze z lekcji historii.

Bez zbędnego przedłużania, zapraszam do przeczytania wywiadu!

Inne gry RPG

Można już w przedsprzedaży nabywać podręcznik Honor i Krew, czyli samurajskie RPG prosto od Johna Wicka. Książka w normalnej sprzedaży będzie dostępna w ciągu dwóch tygodni.

honor i krew, dick

Ten system RPG oparty jest o cywilizację Kraju Kwitnącej Wiśni. Inspiracją dla autora były filmy z samurajami, a więc wiele tych historii to tragedie. System korzysta z wielu przesądów i wierzeń, łącząc je i czyniąc elementami fantastyki świata przedstawionego. Spodziewać się możemy zatem krwawych historii, walki z Yakuzą, szalonych mnichów i nieodzownych pojedynków na miecze samurajskie.

Zadaniem gracza jest stworzenie klanu, do którego będą należeć jego postacie. Te ostatnie to oczywiście samurajowie, pełniący w swoich klanach określone funkcje. Są to: Hatamoto (Generał), Oniwaban (Mistrz Szeptów), Karo (Seneszal), Kaishaku (Kat), Onmyoji (Przewodnik Duchowy) oraz Ochroniarz, czyli Yojimbo Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zagrać samotnym roninem, który nie należy do żadnego klanu.

Mechanika gry wykorzystuje kości sześciościenne, duży nacisk kładąc na współnarrację. Oznacza to możliwość opisywania scen, co odciąża w pewnym stopniu Mistrza Gry i pozwala na ich pewną plastyczność oraz przystępność.

Walka jest niczym filmy o samurajach – szybka i pozostawia po sobie zawsze jakieś trupy. Zwycięstwo w teście i dzierżenie w ręku katany dla twojego przeciwnika oznacza tylko jedno – śmierć. W podręczniku znajdzie się opis pięciu stylów walki mieczem, które odwołują się do takiej też liczbie żywiołów. Ciekawostkę może stanowić także system prowadzenie regularnych wojen na większą skalę, gdy w szranki stają całe armie, powodujące określone zniszczenia w infrastrukturze.

Za 170 stron polskiego wydania w twardej oprawie Wydawnictwo Portal każe nam zapłacić 59.95 PLN.

Game Exe

Dzień Chłopaka na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 11

30 września. Z czym wam się kojarzy ta data? Z końcem wakacji studenckich? Z początkiem deszczowej jesieni? Oczywiście, że kojarzy się wam z Dniem Chłopaka!

dzien chlopaka

Jeszcze w czasach szkolnych pamiętam, jak tego dnia dziewczyny z naszej klasy przynosiły nam prezenty. Pewnie wcześniej robiły jakąś zrzutkę i kupowały nam te wszystkie mniej lub bardziej przydatne rzeczy. Pewnie gdzieś w pudle nadal mam otrzymany samochodzik, pewnie do dziś gdzieś tam na dnie znajduje się smoczek dziecięcy, które nasze drogie dziewczyny kupiły nam z nadzieją, że taki podarek nas rozbawi. Cóż, milczeniem podsumuję ten pomysł i jednocześnie przypomnę, by wszelkim chłopakom złożyć dziś życzenia.

Guild Wars

Kolejna część Winds of Change

Dodał: , · Komentarzy: 0

Trochę musieliśmy poczekać na kolejne zadania, zlecane nam w ramach bezpłatnego rozszerzenia Winds of Change. Tym razem w Centrum Kaineng zjawia się Zwiastun Czystości, który ma pomóc rozwiać wszelkie wątpliwości związane z działalnością Ministerstwa Czystości.

winds og change, guild wars

ArenaNet nie śpieszyła się zbytnio z wydaniem kolejnego kawałka Guild Wars Beyond. Sam początek Winds of Change okazał się mocno rozczarowujący. Dostępne zadania polegały właściwie tylko na oczyszczeniu kilkunastu lokacji z przeciwników, co przecież i tak robiliśmy w celu zodbycia tytułu "Pogromcy" na danym kontynencie. Aby nie było za łatwo, podniesiono poziom wrogów, dodano im najpopularniejsze wśród graczy zestawy umiejętności i puszczono w świat. Nagrody były także kontrowersyjne – bronie niemożliwe do przypisania w Komnacie Chwały (chociaż te z War in Kryta miały taką możliwość) i do tego nawet nie postarano się, by wyglądały inaczej niż to, co do tej pory widzieliśmy. Czy wyciągnięto wnioski?

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

Wiedźmin 2.0 już dostępny

Dodał: , · Komentarzy: 6

Od wczoraj możemy cieszyć się z aktualizacji o numerku 2.0 do Wiedźmina 2. Warto było czekać?

witcher 2, wiedźmin 2

Sam proces instalacji aktualizacji trwał dosyć długo z racji rozmiaru przeprowadzonych zmian. W końcu jednak udało się i mnie wszystko zainstalować, dzięki czemu od razu rzuciłem się do testowania zmian, o których mówili twórcy.

Zmiany widać już na etapie menu głównego. Na jego czele stanął teraz samouczek, mający zastąpić poprzednie porady dla początkujących, które krytykował chyba każdy recenzent drugiej odsłony przygód Geralta. Czy teraz ten element jest zrobiony tak, jak należało?

Książki fantastyczne

"Koszmar Stracharza" na GameExe!

Dodał: , · Komentarzy: 0

Miło mi poinformować, że w wasze ręce oddajemy recenzję książki Koszmar Stracharza, nad którą patronat objął także serwis GameExe.

Tym razem Tamc. postanowił sprawdzić, jak prezentuje się już siódmy tom serii Kronik Wardstone. Czy i tym razem liczba "siedem" okaże się szczęśliwa?

koszmar stracharza

"Większość znanych ludziom książkowych serii składa się z trzech bądź czterech tomów. "Kroniki Wardstone", będące autorstwa pochodzącego z Anglii Josepha Delaneya, wyłamały się z powyższego twierdzenia, bowiem nie tak dawno światło dzienne ujrzała ich siódma część pt. "Koszmar Stracharza". Jak zawsze w trakcie zajmowania się takimi cyklami, zadaję sobie ważne pytanie: "Czy autor będzie w stanie kolejny raz wymyślić na tyle frapującą historię, zdolną ponownie zaskoczyć czytelnika, czy wypalił się i dostaniemy książkę napisaną na siłę"?"

Czytaj dalej...

Game Exe

Zgaduj, zgadula...

Dodał: , · Komentarzy: 0

...w której ręce złota kula? Kto się nie bawił w zgadywanki? Ty? Ty? I TY? Tak, musicie to nadrobić. Akurat jest ku temu okazja. Na naszym forum, a konkretniej tutaj, dotychczas swoim życiem żyło kilka tematów-zgadywanek, dotyczących cytatów z książek, obrazków z gier i filmów. Jednak, przez te wszystkie laty ich życia, zalęgło się w nich tyle postów, a punktacja zgadujących osiągnęła takie liczby, że jedynym porównaniem jest wers ze starego przeboju Elektrycznych Gitar:

"Tony papieru, tomy analiz"

zgadywanki

Tak więc, nie odchodząc za bardzo od tematu, postanowiliśmy ukrócić tą swoistą biurokrację, i rozpocząć zabawę od nowa. Tak, dobrze myślicie. O północy, wszystkie w.w. tematy zostaną ukryte, i wystartują nowe, z nową punktacją i, mamy nadzieję, z nowymi pytaniami i uczestnikami. Gorąco zachęcamy do zarejestrowania się na naszym forum i wzięcia w nich udziału, bo jak wielu się przekonało, jest to przednia zabawa.

A teraz, w której ręce trzymam tę kulkę?

Wiedźmin 2: Zabójcy Królów

…bo nie dość, że musisz uiścić wyższą kwotę za pudełko z zakazaną mordą Geralta niż posiadacze komputerów osobistych (smutna specyfika konsol), to na domiar złego każde późniejsze rozszerzenie do „Wiedźmina 2” będzie wymagało kolejnych pieniędzy. Niestety, na Xbox 360 nie ma miejsca na niespotykaną szczodrość studia CD Projekt RED, która zawstydzała innych potentatów branży elektronicznej rozrywki. Wszystkie DLC na tej platformie zostaną wyróżnione sugestywnymi metkami i za bonusową przyjemność będziemy zmuszeni zapłacić lokalną wirtualną walutą.

Jednak ten, kto wykrzyczał długą wiązankę na naszych rodzimych developerów, poczuł w sobie zew wieszcza i zaczął pisać epopeję o ucisku biednych konsolowców czy rozrysował skomplikowane plany podłożenia brudnej bomby pod siedzibę tych „czerwonych cwaniaczków”, niech lepiej ostudzi emocje. Jak bowiem tłumaczy przedstawiciel warszawskiej firmy, Adam Badowski, on oraz jego koledzy nie stali się nagle cynicznymi „blacharzami”, którzy spełniają swoje najbardziej hedonistyczne zachcianki poprzez dręczenie biednych miłośników Xbox 360, a na myśl o wydojeniu ich oszczędności do dna odczuwają ekstazę. Wprost przeciwnie – nie chcieli dzielić graczy na równych i równiejszych, ale ich radosne plany zniweczyła bezkompromisowa polityka Microsoftu, która mówi stanowcze „NIE!” darmowym dodatkom. Pan Adam zapewnia, że studio nigdy nie będzie postrzegało graczy jako „dojnych krów”.

wiedźmin 2

„Nie uważamy tego pomysłu jako coś złego, ale zdecydowanie nie podoba nam się podejście, które obchodzi się z graczami jak z mlecznymi krowami gotowymi do wydojenia w każdej chwili. Zbyt często DLC traktowane są jako dodatkowe źródła przychodów. To nie jest samo w sobie niepoprawne – nasza firma nie tworzy tylko gier i prowadzi również działalność biznesową. Jednakowoż nie powinniśmy patrzeć na wszystko jedynie z tej ostatniej perspektywy, gdyż czasami prowadzi to do decyzji, które mogą pozostawić niesmak w ustach.

Jeżeli myślisz o firmie jedynie w kategoriach przychodów pieniężnych, to uważam, że przez taki punkt widzenia możesz niebezpiecznie blisko zbliżyć się do granicy, kiedy to zmuszasz graczy do zakupu czegoś dodatkowego, aby mogli oni w pełni cieszyć się grą. I to jest zwyczajnie nie fair.

Wczytywanie...