Udany skok

7 października 2022, 14:28 · wolfang

– Jesteś gotowy? – zapytała Marta, zjeżdżając w Lejek Łazarski, podczas gdy siedzący obok pasażer wpatrywał się tępo w pistolet. Okrążyli rynek z przypominającym pokrywkę od patelni zadaszeniem i wjechali w boczną uliczkę. Samochód zatrzymał przy jednej z posępnie spoglądających kamienic. Marta zaczęła stukać nerwowo długimi paznokciami o kierownicę w rytm muzyki z radia. Jacek z kolei przełknął głośno ślinę, po czym schował broń w głębokiej kieszeni płaszcza i skupił wzrok na celu...

Szansa

22 września 2016, 14:21 · wolfang

Dziękuje za komentarz. Co do błędów, tutaj rzeczywiście zawaliłem sprawę. Za bardzo chciałem jak najszybciej to opublikować. Teraz na spokojnie poprawiam całość.

Szansa

11 września 2016, 21:16 · wolfang

Nadeszli nad ranem. Wraz ze wschodzącym słońcem ciemne sylwetki jeźdźców stawały się coraz bardziej upiorne. Z każdym krokiem koni coraz lepiej widoczne były trzymane w dłoniach szable oraz czekany, napinane łuki oraz ładowane półhaki. Pomiędzy nogami koni latały grudki błota. Zamaskowany wycofał się w głąb dworku. Zajezdnicy wjechali w akompaniamencie okrzyków bojowych. Grupą przewodził młodzieniec w krwistoczerwonym żupanie oraz kołpaku z naderwanym pawim piórem. Spod nakrycia głowy wystawały słomian...

  • 1 strona
Wczytywanie...