Najlepsze lokacje

23 sierpnia 2011, 13:16 · autostopowicz70

Użytkownik Almonaster dnia piątek, 4 kwietnia 2008, 21:22 napisał Hmmm mi takie 2 miejsca w głowie zapadły - daedryczne ruiny Ashalmawia i twierdza Berandas Ashalmawia leży na północnym zachodzie, dosłownie tuż obok Ald Velothi albo Khuul, ale raczej koło tego pierwszego. Ruiny jak ruiny, ale na samym dole [zatopione krypty czy kaplice to były] stał sobie taki koleś - Gordol. Ziomek miał EBONOWY KOMPLET ZBROI, który grzechem było nie wziac Berandas leży natomiast na południowy wschód od Gnisis. To "opuszc...

Najlepsza profesja

23 sierpnia 2011, 12:39 · autostopowicz70

Przeciez wszystko zalezy od naszego stylu gry, czy wolimy walic mieczem czy czarami, walczyc otwarcie czy skrycie... Teraz gram kims takim: Rasa - Elf Wysokiego Rodu Klasa - Inkwizytor Znak - Dama (ktora faktycznie jest najlepsza dla kazdej postaci) I gra mi sie bardzo przyjemnie

Ulubione Bronie

23 sierpnia 2011, 12:12 · autostopowicz70

Ponad rok nie bylo posta, to niedopuszczalne! Ja sobie znalazlem Daedryczny Buzdygan, zaklalem w niego podatnosc na mroz i obrazenia od mrozu 30-60 i gra sie stala latwa. Ale to na co twardszych przeciwnikow, zwykle korzystam z Zakletego Luku. Zrobilem kiedys zaklecie lapanie dusz + zaklety luk, uzylem go pierwszy raz, a kiedy przestalo dzialac mialem juz normalnie w ekwipunku zaklety luk na stale, a wlasciwie dwa. To chyba bug jest?

Wasze zdanie o Sacred

9 sierpnia 2011, 14:04 · autostopowicz70

Gra jest zarabista. Powaznie. Pewnie, ma wady, ale siadajac do niej o nich zapominam, zaczyna sie WALKA... I o ile do takiego Diablo II podchodzilem pelen najlepszych checi trzy razy, za kazdym razem sie od niego obijajac (nie wiem czemu, ale niczym ta gra mnie nie przekonuje), to Sacred trzy razy przeszedlem i pewnie przejde jeszcze raz czy dwa. PS. 2 razy Wampirka (wymiata) i raz Elfka. I polecam zaczynanie gry od poziomu silver, poczatki moga byc frustrujace ale potem sie ma wieksza satysfakcje. Braz dla d...

Bad boya czy dobry aniołek?

9 sierpnia 2011, 13:27 · autostopowicz70

Za kazdym razem dobry na maksa. Chcialem kiedys zagrac zlym, ale nie bawilo mnie mordowanie niewinnych, wiec wyszlo jak zwykle...

Megakozioł

9 sierpnia 2011, 13:15 · autostopowicz70

Dla mnie zdecydowanie te miecze w piwnicy w Czarnystawie, strzegace relikwi. Jedyna walka w ktorej musialem kilka razy uciekac i odpoczywac. Wiadomo, postac nie jest wtedy jeszcze zbyt silna, ale nawet Klautha w koncu pokonalem za jednym podejsciem, a tu sie nie dalo. A ten polork w drugim akcie tez mi dal popalic...

Porady na Klautha

9 sierpnia 2011, 02:24 · autostopowicz70

Wlasnie go zalatwilem Najpierw dalem mu kule z martwym smokiem ale walka byla banalna, wiec wczytalem sejwa. Twardy byl, fakt, ale za czwartym podejsciem padl (jedna ciagla walka, bez teleportacji), wystrzelilem tylko 53 lodowe strzaly. A moja elfka ma 9 poziomow lowcy, 1 czarodzieja i 5 Mistycznego Lucznika. Plus Sharwyn jako towarzysza. PS. Nie mam polskich znakow na klawiaturze.

GejmExowy Test Osobowości

9 sierpnia 2011, 01:53 · autostopowicz70

Geralt z Rivii Istnieje w Tobie dziwna dychotomia - zabijasz przeróżne magiczne kreatury z nieludzką wprawą i bezwzględnością, lecz Twoja inteligencja (zarówno umysłowa jak i emocjonalna), jest bardzo wysoka. Choć starasz się wieść proste życie i zachowywać neutralność wobec konfliktów, nie godzisz się na łamanie zasad stanowiących podstawę Twojego "ja". Bliżej Ci do introwertyzmu niż do ekspresywności i wylewności, lecz Twoi przyjaciele bardzo Cię cenią. W testach plam atramentowych Rorschacha za każdym raze...

  • 1 strona
Wczytywanie...