Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

9 maja 2013, 17:38 · Tarina

Iva nie wyglądała w ogóle na zadowoloną. Odkąd tylko wstali wszystko idzie nie tak jak być powinno. Zamiast być już dawno w tej szkole, to musieli stoczyć walkę, tak na prawdę ogromnie nie fair. Prawdopodobnie gdyby nie te sześć dodatkowych pokemonów przegraliby, ale nie chciała aby w drogę znowu im ktoś wchodził. Tak więc nic dziwnego, że gdy pojawiła się na polu widzenia tamta dziewczyna, trenerka rzuciła krótkie spojrzenie Brandonowi typu 'ani mi się waż, idziemy!" - Dziękujemy za pomoc, ale w...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

3 maja 2013, 12:35 · Tarina

Iva starała się obserwować każde kolejne starcie pokemonów, nie tylko swoich ale także i Brandona. Bo przecież w tym momencie tworzyli jedną drużynę i byli po tej samej stronie. Wszystko wynikało z dobroci serca dziewczyny jak i jej upartego charakteru. Ale tym będą się martwić potem. Teraz najważniejsi byli ich podopieczni. Klasnęła w dłonie dostrzegając jak dobrze idzie Ponycie. Jednak zbyt szybki entuzjazm nie wyszedł jej na dobre. Goldeen ucierpiała w tak silny sposób, iż trenerce nie zostało ni...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

29 kwietnia 2013, 21:17 · Tarina

Iva z każdym kolejnym słowem przywódcy tej bezlitosnej zgrai stawała się coraz bardziej wkurzona. Można nawet rzec, że wkurwiona, co było widać po jej młodej twarzy. Zagryzała dolną wargę, nie czując nawet iż ostrymi zębami przebija wierzchnią warstwę naskórka, zaś oczy patrzyły w sposób tak złowrogi, jakby chciała zabić spojrzeniem. Każdego kolejnego pokemona, z którym to miały się zmierzyć jej własne, oglądała uważnie. Większość z nich dosyć dobrze kojarzyła, jak to wypadało na trenerkę. Oczywiści...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

25 kwietnia 2013, 17:11 · Tarina

Aż chciała zawołać głośne 'hurra' kiedy blondynka sobie poszła, ale postanowiła nie ukazywać w ten sposób swojego optymizmu. Zamiast tego posłała pokrzepujący uśmiech w stronę Brandona, tuląc do siebie ciut mocniej Torchica aby mu pokazać iż nie ma co się bać. - Chciałabym aby to był koniec naszych niezbyt przyjemnych przygód na dzień dzisiejszy. Mamy jakiegoś pecha, zauważyłeś? Ale dobrze, że Twoje pokemony są Ci oddane. Szybko się z Tobą zgrały. - Puściła oczko przyjacielowi, dając mu wcześ...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

24 kwietnia 2013, 17:56 · Tarina

Ale Brendon miał wielkiego... pecha. Jakaś rozwydrzona nastolatka chciała mu odebrać pokemony. No to chyba po trupie Ivy! Gdyby nie trzymała w dłoni swojego słodkiego Kurczaczka to pewnie rzuciłaby się na blondyneczkę, nie zważając kompletnie na to iz ta posiada przy sobie broń. Nie miałaby na pewno szans z ognistym charakterkiem najlepszej z młodych tenerek pokemonów. Czuła wielką ulgę widząc, że nowo złapane pokemony nie znają oszustki. Iva bardzo lubiła w końcu trawiastego stwora, a z pewnością i...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

23 kwietnia 2013, 13:42 · Tarina

Iva czuła niesamowitą radość czując powiew nadchodzącej przygody. Z Torchiciem w rękach zerkała w pokedex, zastanawiając się dosyć krótko nad tym gdzie się chce udać. W sumie zastanawiała się tylko nad pierwszymi dwoma opcjami, kiedy odezwał się Brandon. - Hm.. w sumie to ja nie mam nic przeciwko. Mam nadzieję, że będą chcieli wymienić Spearowa na cokolwiek innego. Podejrzewasz może co to za wyzwanie Grzmot i Piorun? Brzmi trochę jakby chodziło o pokemony elektryczne. - Dziewczyna pogłaskała po pierzu...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

20 kwietnia 2013, 21:48 · Tarina

Iva wierciła się przez sen niezmiernie mocno. Kiedy śniły jej się liczne Gayardosy, ta aż kopnęła raz czy dwa Brandona swoją nogą, która w nie wiadomo jaki sposób wydostała się z wnętrzna śpiwora. Chłopak dostał w piszczel w momencie, w którym dotknął czegoś czego nie powinien ale ku swojej uldze dostrzegł, że dziewczyna nadal smacznie spała. Obudziła się trochę później niż sam Brandon, przecierając swoje oczęta mocno. Zaspana spojrzała na niego, mrużąc swoje oczy. - Dobry. - Rzuciła miło, dzięki cze...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

19 kwietnia 2013, 19:38 · Tarina

Iva była tak zachwycona swoim nowym pokemonem, że nie mogła oderwać od niego ani oczu, ani swoich rąk. Dziewczyna starała się go pogłaskać po jego piórach, podrapać pod dziobem, i co najważniejsze, wysunęła w jego kierunku pusty pokeball. - To będzie Twój nowy dom jeśli będziesz chciał się dołączyć do mnie i moich towarzyszy. Schowaj się tam gdy będziesz gotowy, Kurczaczku. Odpoczniesz sobie, a niedługo znów się zobaczymy. - Zwróciła się do niego całkiem pieszczotliwie, zerkając teraz na Ponytę. Z K...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

17 kwietnia 2013, 15:54 · Tarina

Odetchnęła głęboko kiedy Spearow zniknął z pola widzenia, chowając się z przymuszenia w swoim pokeballu. Wiadomo było już, że ten ptak nie zostanie jej przyjacielem i prawdopodobnie już nigdy nie ujrzy twarzy swojej chwilowej właścicielki. Przez chwilę kucała przy Tangeli sprawdzając czy nie posiadał zbyt wielkich obrażeń, a widząc jego przymilną reakcję, dziewczyna wydała z siebie śmieszny dźwięk. - Ooooj... - Poklepała go po jednej z macek, uśmiechając się szeroko. Co jak co, ale może Noodel nie był...

Pokeball Tya Cruelsufferera & Tariny

15 kwietnia 2013, 20:29 · Tarina

Fakt, że Kucyś jest takim oddanym przyjacielem bardzo poprawił jej nastrój, ale chyba nie tak bardzo jak to iż zaczyna mieć niezły kontakt z Ryboszem. Zaczęła czuć pewną więź między sobą, a Goldeen'em. Zamierzała potem zająć się także samym jajem, ale wpierw musiała skupić całą swoją uwagę na trzecim z obecnie posiadanych pokemonów. Iva śledziła spojrzeniem Spearowa, mając niezwykle silne przeczucie iż ten pokemon może zrobić im na nowo jakieś problemy. I o dziwo, kobieca intuicja jej nie zwiodł...

Wczytywanie...