Kawały
Idzie pewien szachista z żoną po pustyni, mąż siedzi na wielbłądzie, a żona dźwiga za nim toboły. Maszerują tak dobre dwa tygodnie i w pewnej chwili mąż mówi do żony: - Żono ty moja, idź do domu i przynieś mi linijkę i ołówek. - Ależ mężu... Po co ci to? Do domu jest dwa tygodnie drogi. - Nie dyskutuj ze mną. Idź do domu po to, o co prosiłem. Żona posłusznie powędrowała do domu, a po czterech tygodniach w końcu wróciła do męża i mówi: - Tu masz, mężu mój, ołówek i linijkę, o które mnie prosiłeś. - Dob...
Problem z otwarciem drzwi
To sprobuj wyrzucic,potem znowu podnies i jeszcze sprobuj wywazyc.(a)
Problem z otwarciem drzwi
innego sposobu nie ma-pokazuje Ci ze dzrzwi zamkniete czy co???
Problem z otwarciem drzwi
normalnie otwierasz dzrzwi,najezdzasz myszka na dzrzwi i otwierasz
- 1 strona